19 sierpnia 2013

Długoskrzydlak sierposz przybył do Poznania


Gdy wyszłam z zarośli, gdzie chciałam z bliska sfotografować pajęczyny na młodej sośnie, okazało się, że na nogawce spodni na wysokości uda mam zielonego pasażera. No, proszę - owady same zgłaszają się do mnie na casting :-) . Aparat był gotowy do pracy, a model bardzo mi się spodobał - smukły i delikatny, pięknie zbudowany i bajecznie zielony! Troszkę się obawiałam, czy ów pasikonik (pierwsze skojarzenie) nie rozpocznie szybkiej wędrówki w górę, co doprowadziłoby mnie do wielkiego stresu - a nuż wejdzie mi pod bluzkę - brr, no i nie będę mogła go już sfotografować zajęta powstrzymywaniem się od wrzasku  :-P . Na szczęście model był doskonale poinformowany o moich upodobaniach (należy poruszać się wolno i w miejscu) i ze swego zadania wywiązał się doskonale.
Szukając jego podobizny w internecie, dowiedziałam się, że nie jest to pasikonik, ani świerszcz, lecz prawdopodobnie długoskrzydlak sierposz (rodzina pasikonikowate, podrodzina długoskrzydlakowe), którego... podobno nie powinnam spotkać na skraju lasu pod Poznaniem.
Dlaczego? Można się dowiedzieć z opisu zamieszczonego pod zdjęciami.
A dlaczego prawdopodobnie to ten gatunek? Ponieważ owad, którego sfotografowałam łudząco przypomina okazy na zdjęciach zamieszczonych w internecie. Mam tylko jedną wątpliwość, a nawet dwie: "mój" sierposz miał co najmniej 4,5 cm od głowy do końca skrzydeł (czyli jakby za duży). No i czy jego oczy, w połowie zielone, w połowie czerwone można uznać za małe?? Hm, jeśli porównać ich rozmiar do oczu ważki... to owszem.
Reszta, moim zdaniem, się zgadza - niesamowicie długie czułki, dłuższe od ciała owada, smukłe uda tylnych nóg, kropki na tułowiu... mam nadzieję, że pozostałe szczegóły budowy także. Zresztą, będzie można to lepiej zobaczyć w następnym poście o sierposzu, gdzie pokażę powiększenia kolejnych części jego ciała. Tymczasem długoskrzydlak sierposz w całej okazałości (no, prawie - czułki miał tak długie, że zwykle nie mieściły się w kadrze).

Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica
Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) samica




 ------------------------------

Długoskrzydlak sierposz (Phaneroptera falcata) – gatunek ciepłolubnego, południowoeurosyberyjskiego owada z rodziny pasikonikowatych (Tettigoniidae).
Wpisany na Czerwoną listę zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce ze statusem NT, jednak wobec poszerzającego się zasięgu i najnowszych danych o częstości występowania, status NT i obecność na Czerwonej Liście należy poddać rewizji
Imagines (owady dorosłe) mają od 12 do 15 mm długości samce i 15–18 mm samice.

Jest to owady roślinożerny.
Jaja składane są pojedynczo do ziemi (preferuje stanowiska piaszczyste), a na wiosnę wylęgają się z nich larwy. Stadium zimującym jest jajo. Długoskrzydlak podobnie jak cały rząd prostoskrzydłych – Orthoptera przechodzi przeobrażenie niezupełne.
Jako dorosłe owady żyją od końca czerwca do połowy września, przeważnie pośród większej roślinności łąkowej. Od sierpnia na drzewach i różnych krzewach. Gatunek stwierdzany w różnych środowiskach: łąki, murawy w sąsiedztwie glinianek, żwirowni i piaskowni, śródpolne, śródłąkowe i śródleśne rowy, młodniki sosnowe, zręby, wrzosowiska i ogrody działkowe. Preferuje wysokie trawy, szczególnie kępy trzcinnika piaskowego (Calamagrostis epigejos).

Podczas godów samiec przy pomocy aparatu dźwiękowego wydaje dźwięki (sygnały szerokopasmowe około 28 kHz), które są zaproszeniem dla samicy. W celu lepszego zaprezentowania swojej pieśni samce zajmują wyeksponowane miejsce, którym może być wysokie źdźbło trawy czy odstająca gałąź krzewu. Często zmieniają też miejsce występu. Komunikacja dźwiękowa odbywa się zazwyczaj po zmroku.

W 2000 roku przeprowadzono badania nad sposobem wykorzystania narządów słuchu (narządu tympanalnego) przez długoskrzydlaka sierposza. Z przeprowadzonych doświadczeń wynika, że owad potrafi usłyszeć dźwięki wydawane przez nietoperze podczas polowania i oszacować odległość miedzy własną pozycją i pozycją drapieżnika. Dzięki tej zdolności owad może uciec 1,5–4 sekund wcześniej przed atakiem nietoperza. Narządy tympanalne najprawdopodobniej wyewoluowały przed pojawieniem się nietoperzy, co sugeruje, że zdolność wykrywania echolokacji nietoperzy jest drugorzędnym przystosowaniem tego narządu. Czułość Phaneroptera falcata na wykrywanie ultradźwięków jest znacznie większa niż spokrewnionych z nim świerszczy (Gryllidae).

Phaneroptera falcata jest jedynym krajowym gatunkiem z porodziny Phaneropterinae.
W XX wieku poszerzył zasięg swojego występowania w kierunku północnym, co wiązane jest ze zmianami klimatycznymi oraz zarastaniem niezagospodarowanych pól, łąk i pastwisk. Na południu Polski gatunek dość pospolity, na północy dochodzi najdalej po wyżynę Krakowsko-Wieluńską, Małopolską, Lubelską oraz Roztocze, można go spotkać na kserotroficznych stanowiskach Podlasia. Często spotykany na nizinach: Mazowieckiej i Sandomierskiej. W ostatnich latach jego ekspansja przesuwa się w rejony Śląska Dolnego ze Śląskiem Górnym oraz w Sudety Wschodnie.
Na świecie można go znaleźć począwszy od Portugalii i Hiszpanii na zachodzie, po południową Anglię i Francję przez Europę i Syberię aż do Japonii. W ostatnich latach często odnotowywany w Czechach i na Litwie. Za główne przyczyny ekspansji uważa się zmiany klimatyczne powiązane z ociepleniem.

długoskrzydlak sierposz, Phaneroptera falcata, zielony pasikonik, zielony świerszcz, zielony podobny do pasikonika, smukły pasikonik, jasnozielony pasikonik, zielony pasikonik w trawach, długoskrzydlak sierposz chwile zachwycone

4 komentarze:

  1. Super strzał ,ładnie pozował .Zauważyłem ze ostatnio są bardzo aktywne .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję - tak, trafiło mi się. Przyznaję jednak, że chyba jeszcze nigdy takiego owada nie widziałam (lub nie dostrzegałam). Sierposze będą żyły jeszcze miesiąc - może znowu go spotkam? Pozdrawiam

      Usuń
  2. Podobny do mojego ulubionego Nadrzewka Długoskrzydłego: http://www.przyrodniczek.pl/2013/08/nadrzewek-dugoskrzydy.html Ciekawe, który ma dłuższe skrzydła :)Fajnie wyszedł na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedziny :-) Porównałam Twojego i mojego zieloniastego i wydaje mi się, że pomimo podobieństw, są trochę inne (na moje szczęście, bo kiepsko znam się na nazwach, a nie lubię wprowadzać w błąd). Twój ma krótsze skrzydła i nie ma bruzd na przednich nogach. Pozdrawiam :-)

      Usuń