16 września 2013

Jastrzębiec kosmaczek

 
Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - gatunek rośliny z rodziny astrowatych [7 września]

W Moim Lesie na polanie, na której obozuję oraz w wielu nasłonecznionych i suchych miejscach spotykam niewielkie rozetki liści, z których niekiedy wyrasta kwiat. Choć na to miejsce przyjeżdżam od kilku lat, dopiero zeszłego lata zaczęłam tak naprawdę przyglądać się roślinom, które dotąd stanowiły dla mnie po prostu "wyposażenie" lasu. Dotąd wszystko zlewało mi się w przyjemną dla oka, w mniej lub bardziej zieloną całość. Tej wiosny zaopatrzona w nowy aparat chciałam sfotografować różne (najlepiej wszystkie :-) ) rośliny, jakie tylko zauważę. Kiedy więc wiosną zobaczyłam owe zielone rozetki, sfotografowałam je, ciekawa, co też z nich wyrośnie.
Wkrótce, w drugiej połowie maja, pojawiły się i pąki kwiatowe...

Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - liście niebieskawozielone, zebrane w odziomkową różyczkę.
Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - liście podłużne, odwrotnie jajowate, u nasady zwężone, pod spodem z gęstymi, długimi, gwiazdkowatymi, białymi włoskami. Na wierzchu nagie lub szczeciniasto owłosione.
Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - liście na wierzchu są nagie lub szczeciniasto owłosione.
Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - w połowie maja zauważyłam nieliczne pąki kwiatowe. Wówczas jeszcze nie wiedziałam jak będzie wyglądał kwiat. Sądziłam, że będzie różowy...
Pąki kwiatów jastrzębca kosmaczka (Hieracium pilosella L.) w różnych fazach rozkwitania oraz liście
Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - stanowisko roślin na początku września
 
Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) jest rośliną trującą, ale i leczniczą.

Jastrzębiec kosmaczek (Hieracium pilosella L.) - występuje na suchych stanowiskach: piaszczystych, murawach, wrzosowiskach, przydrożnych poboczach, gdzie tworzy często zwarte płaty (13 września 2015)




----------------------------




Kosmaczek pospolity, jastrzębiec kosmaczek, ludowa nazwa niedośpiałek (Pilosella officinarum Vaill., syn. Hieracium pilosella L.)  - gatunek rośliny z rodziny astrowatych.

Rodzimy obszar jego występowania to Europa i część terytorium Azji (Kaukaz, Zakaukazie, Dagestan i Syberia Zachodnia). Rozprzestrzenił się także jako gatunek zawleczony w Australii, Nowej Zelandii i w Ameryce Północnej.
W Polsce występuje na całym terenie.

Pospolita bylina rozłogowa, często tworząca płaty, gwiazdkowato owłosiona, trwała roślina wieloletnia. Należy do najłatwiej rozpoznawalnych z ok. 100 występujących w Polsce gatunków jastrzębców.  Roślina trująca, ale także lecznicza.

Łodyga  -  nierozgałęziona, bezlistna (głąbik, niekiedy z drobnymi łuskowatymi liśćmi), kutnerowata, wyprostowana, o wysokości od 5 cm do 30 cm z pojedynczym kwiatostanem (koszyczkiem) na wierzchołku.

Liście  -  niebieskawozielone, zebrane w odziomkową różyczkę, podłużne, odwrotnie jajowate, u nasady zwężone, pod spodem z gęstymi, długimi, gwiazdkowatymi, białymi włoskami. Na wierzchu nagie lub szczeciniasto owłosione. Z kątów liści różyczkowych wyrastają liczne i cienkie rozłogi.

Kwiaty - zebrane w okrągłe koszyczki, żółte, języczkowate, brzeżne z czerwonymi smugami od spodu. Pojedyncze koszyczki kwiatowe mają okrywę złożoną z równowąskich łusek pokrytych szczeciniastymi, gwiazdkowatymi i gruczołowatymi włoskami. Słupki z żółtymi szyjkami.
Kwiaty bezszypułkowe, osadzone w pojedynczym, szczytowym koszyczku (bardzo rzadko 2 koszyczki na jednej łodydze), obupłciowe o długich, płaskich, na szczycie ząbkowanych języczkach (powstałych z płatków korony i pełniących rolę powabni), kielich przekształcony w puch kielichowy, koszyczki z jajowatą lub kulistawą okrywą złożoną z kilku szeregów równowąskich, owłosionych i ogruczolonych listków.
Kwitnie - od maja do października, kwiaty są owadopylne i przedprątne.

Owoc - niełupka o długości 3,5 mm, żeberkowana (na szczycie żeberka połączone w pierścień). Po przekwitnięciu zawierająca nasionka z puchem, zebrane w owocostanie (dmuchawcu) tworzącym puszystą kulę. Każde nasiono posiada niewielki, parasolowaty puszek, zwiększający powierzchnię lotną. Nasiona roznoszone są przez wiatr na duże odległości.

Korzeń - zgrubiałe, pełzające kłącze. Z jednego korzenia może wyrastać kilka łodyżek kwiatowych.  


Siedlisko - występuje na suchych stanowiskach: piaszczystych, murawach, wrzosowiskach, przydrożnych poboczach, gdzie tworzy często zwarte płaty. Lubi gleby suche, piaszczyste, słabo nawożone. Unika miejsc silnie zacienionych. W Tatrach występuje aż po piętro alpejskie.
W uprawach rolnych chwast rozrastający się przez rozłogi, ale łatwy do zwalczenia, gdyż jest bardzo wrażliwy na selektywne herbicydy.


Jastrzębiec kosmaczek jako roślina lecznicza
Surowiec leczniczy: ziele (Herba Hieracii pilosellae syn. Herba Pilosellae) zawierające kumaryny (umbeliferon), garbniki, gorycze, flawonoidy i inne związki czynne.
Przetwory z ziela działają ściągająco, gojąco, rozkurczowo, wykrztuśnie i moczopędnie.
Stosowane są do leczenia: nieżytu przewodu pokarmowego, złej przemiany materii, biegunki, czerwonki, wrzodów żołądka i dwunastnicy, chorób płuc i kamicy nerkowej.
Zewnętrznie leczy rany, wrzody, czyraki i ropną wysypkę.


Zobacz też wpisy na tym blogu:





jastrzębiec kosmaczek, Hieracium pilosella, jastrzębiec kosmaczek opis zdjęcia, Hieracium pilosella wygląd informacje,  jastrzębiec kosmaczek chwile zachwycone, Hieracium pilosella chwile zachwycone, żółte kwiatki w lesie, żółte kwiaty przypominają mniszek, 

19 komentarzy:

  1. Super opis ,zawsze myslałem że ta roślinka ma inna nazwe .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może lepiej, że ja nie znałam jej wcale? Zaczęłam więc szukać i dotarłam :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Kocham autora Chwile zaChwycone, bo robię to samo - ja również dostrzegam (staram się dostrzec) szczegóły przyrody, która mnie otacza, a ten różowy kwiat na długiej łodyżce jest symbolem mego dzieciństwa; wtedy go wyróżniłam po raz pierwszy i do dziś szukałam nazwy. Znalazłam dzięki Pani. Pozdrawiam. Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto, Twój komentarz sprawił mi ogromną radość. To wspaniałe, gdy na podstawie moich zdjęć, komuś uda się zidentyfikować poszukiwaną od dawna roślinkę.
      Bardzo dziękuję, pozdrawiam i zapraszam - takie słowa bardzo mnie motywują :-)

      Usuń
  3. A ja zidentyfikowałam dzięki temu wpisowi chwasta, który wybił mi trawę. Musze jeszcze doczytać jak go zwalczyć.
    Dziękuję. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi się zdaje, że ziemia, którą u Ciebie zachwaszcza jastrzębiec kosmaczek, jest sucha. Jak w Moim Lesie :-) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Jastrzębiec lubi jak jest sucho. Czy mi się zdaje, czy jest trochę podobny do kozibroda, który chyba też dość dobrze radzi sobie na suchym, jest nieco wyższy. Ostatnio zauważyłem piękny, co prawda chyba mimowolnie i chyba nie dla każdego, trawnik koło ciastkarni, strzyżony jak trawniki osiedlowe, na którym łanem zakwitły no właśnie .. chyba kozibrody. Ale jastrzebiec ma jedną przewagę nad kozibrodami .. nazwę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu jastrzębiec i kozibród mogą wydawać się podobne, ale moim zdaniem różnią się znacząco, choćby wielkością i liśćmi. Jastrzębce, które spotykam mają od kilku do kilkunastu cm wysokości, a kozibród ma chyba przynajmniej pół metra wysokości. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Haa, to chyba były brodawniki, na tym trawniku, nie jastrzębce i też nie kozibrody, tak teraz myślę... Chyba, że jastrzębiec łąkowy? hmm... Jeśli nie zapomnę to poobserwuję w tym roku. No i jeśli nie zaczną zbyt "dbać" o ten trawik, ale to raczej się nie zdarzy :) czego sobie życzę :)
      anonimowy Marek z wlkp.

      Usuń
    3. Czy to była Twoja, Marku, wypowiedź z lipca 2016?
      Mogę podpowiedzieć tyle, że trzeba zwrócić uwagę na liście - jastrzębiec, brodawnik i kozibród mają zupełnie inne liście, choć kwiaty mogą wydawać się podobne.

      Usuń
    4. Tak. Moja. :) Liście... zbadam ten temat ;)
      Marek z Wlkp.

      Usuń
  5. Na moim trawniku na wiosnę tego roku dopatrzyłam się tejże roślinki i spodobała mi się ze względu na ładne, drobne kosmate listki ułożone w rozetki. Potem jak zakwitł kwiat, to już wiedziałam, że to jakiś jastrzębiec bo mam dwa inne w ogrodzie: ozdobny pomarańczowy i zwykły żółty ale dużo większy. Natomiast ten maluch wpadł mi w oko ze względu na cudowne cechy - bardzo niski, poziomy wzrost, duża odporność na deptanie, szybkie i skuteczne zarastanie powierzchni i wypieranie trawy. Mój zachwyt może dziwić, ale od jakiegoś czasu szukam rośliny, która nadawałaby się do zadarniania ścieżek zamiast trawy, bo nie jest wygodnie kosić bardzo wąskie ścieżki pomiędzy rabatami i nie chcę też wyłożyć sobie ogrodu kostką betonową czy płytkami. W lecie zrobiłam więc eksperyment - na odchwaszczonej ścieżcę pomiędzy malinami a płotem posadziłam 5 malutkich sadzonek pobranych z trawnika. Nie podlewałam ani specjalnie nie troszczyłam się o roślinki, tylko dałam im spokój i nie deptałam. Dodam, że moja ziemia nie jest bynajmniej sucha, a wręcz przeciwnie - to bogata, tłusta gleba lessowa, dobrze trzymająca wodę. Dzisiaj zobaczyłam jak pięknie rozrosły się te pojedyncze sadzonki i stworzyły zwartą okrywę nie przepuszczając trawy. Natomiast dalej - trawa wysiała się samoistnie wraz z innymi chwastami (gwiazdnicą) i znów miałam robotę. Na wiosnę na pewno posadzę kosmaczka w większych ilościach i pozwolę mu utworzyć okrywę na ścieżkach. Wiem, że muszę tylko kontrolować jego rozrost, aby nie właził na rabaty. Ale i tak to wolę robić niż kosić trawę co 2 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Już podoba mi się Twój ogród - bez płytek chodnikowych :-) W Moim Lesie kosmaczka jest sporo i, jak widzę, jest odporny na deptanie, więc na Twoich ścieżkach na pewno wytrzyma. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Mój ogród został opanowany przez tą roślinę, szukałam co to takiego i znalazłam! Już trochę tego powyrywałam ale trzeba go usunąć z ogrodu, ale myślę, że zostawię kilka i będę kontrolować to 'zielicho' żeby mi znowu się nie rozrosło. Dużym 'minusem' tej rośliny jest to, iż ona zadusza inne, ''zjadła mi trawnik! :D''

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro chcesz go jednak zostawić to może niech rośnie na ścieżkach? Bardzo dobrze znosi deptanie, innych chwastów nie przepuści, a Ty będziesz miała miękki dywanik :-)

      Usuń
    2. Zdecydowałam się zostawić w niektórych miejscach, jak będziemy robić ścieżki w ogrodzie to on się przyda 'ten dywanik' super określenie! :)
      Jeszcze nie mamy ścieżek zrobionych w ogrodzie na razie od nowa wszystko robimy bo niedawno go nabyliśmy i trzeba dużo rzeczy w nim zrobić i odnowić.

      Usuń
    3. Trzymam kciuki za powodzenie akcji urządzanie ogrodu i życzę satysfakcjonujących efektów :-) A kosmaczek naprawdę może sprawdzić się na ścieżkach i, pomimo deptania, dobrze wyglądać (sprawdziłam w naturze, w Moim Lesie) :-D

      Usuń
  7. Wysadzam właśnie kosmaczka na następną ścieżkę i mam nadzieję, że też się błyskawicznie przyjmie. Ścieżka koło malin już pięknie obsadzona sadzonkami kosmaczka, które przyjęły się mimo tych strasznych upałów. Podlewałam oczywiście, żeby żyjątka nie uschły, ale i tak podziwiam ich siłę życiową. Wcale bym się nie obraziła, gdyby kosmaczek opanował mi trawnik i załatwił sprawę koszenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK, podlałaś sadzonki, ale więcej chyba nie musisz nic robić (poza czekaniem ;-)). Kosmaczek doskonale znosi suszę. Trawa wyschnie i zrudzieje, a rozetki kosmaczka będą cały czas zielone (chyba nawet zimą).

      Usuń