30 lipca 2015

Ostróżeczka polna

Ostróżeczka polna (Consolida regalis)

Tego roku na Baśniowym Polu wysiano pszenicę, nie pszenżyto. To jednak prawda, że pewne chwasty są związane z konkretnymi uprawami, bo na owym polu, które wyglądało zwyczajnie, nie było ani maków, ani chabrów, ani ostróżeczki. Ich nieobecność wcale nie wpłynęła na zwiększenie plonu, ponieważ zamiast kolorowych kwiatów, nad niemal całym polem rozsnuła się mgiełka pióropuszy traw górujących ponad kłosami pszenicy.
Ucieszył mnie widok ostróżeczki rosnącej na nasypie broniącym wejścia na nieużytek, na którym m.in. znalazłam rezedę żółtą i złotooka. Kiedy byłam tam w połowie lipca widziałam, że ostróżeczka rozrosła się w spora kępę, obsypaną dziesiątkami kwiatów. Teraz pewnie już przekwitła i zawiązała owoce. Co z tego? Jej wysiłki pójdą pewnie na marne. W pobliżu pracowały już koparka, spychacz oraz wielkie ciężarówki wywożące ziemię. Najpewniej zaraz rozpocznie się tu jakaś budowa. Eh!

Ostróżeczka polna (Consolida regalis) - roślina jednoroczna wysokości 20-50(70) cm, łodyga wzniesiona, silnie rozgałęziona, owłosiona (fot. 6 czerwca)

28 lipca 2015

Władca cienia, niecierpek drobnokwiatowy


W wielu zacienionych miejscach - w lasach liściastych, zadrzewionych poboczach dróg, czy w zapomnianych kątach ogrodów króluje on - niecierpek drobnokwiatowy. Jego kwiaty są małe i blade, zwłaszcza na tle ciemnozielonych, ładnie skrojonych liści. Dawno temu został sprowadzony do europejskich ogrodów botanicznych - prawda, że wygląda całkiem atrakcyjnie? Pewnie nikt nie przewidział, z jaką łatwością wywalczy sobie wolność i z jaką łapczywością zagarnie cieniste siedliska, wypierając inne, rodzime rośliny. Jak tego dokonał? Ano, dzięki małym, ale jakże dalekosiężnym armatom (torebkom nasiennym) oraz rozłożystym liściom szczelnie okrywającym podłoże, uniemożliwiając wzrost innym roślinom.
W powszechności występowania niecierpka drobnokwiatowego dobre jest chociaż to, że w czasie długiego spaceru lub zabłądzenia w lesie, można się nieco pożywić smacznymi owockami. Jednak zebranie choćby garstki drobniutkich nasion będzie zajęciem dla zdeterminowanych  :-) .

Niecierpek drobnokwiatowy (Impatiens parviflora DC.) – gatunek rośliny należący do rodziny niecierpkowatych. Występuje w całej Polsce w lasach liściastych, parkach, na cmentarzach, w ogrodach, w miejscach ruderalnych, na nasypach kolejowych.

26 lipca 2015

Klon jawor w maju


Jawory, które rosną przy alejce Na Drugim Końcu Miasta, dokąd wybieram się od czasu do czasu, długo nie zdradzały mi swojej tożsamości. Inne klony - zwyczajne i jesionolistne dawno zakwitły i wypuściły liście, a jawory ciągle się nie budziły. Na gałęziach widziałam tylko pąki oraz resztki zeszłorocznych skrzydlaków. Aż w końcu, w maju, i one się ocknęły.
Tak to już jest z jaworami - ich liście rozwijają się dopiero w maju, a gdy tylko to nastąpi, zaczynają kwitnąć. Swoim kształtem przypominają nieco liście klonu zwyczajnego, ale kwiaty wyglądają zupełnie inaczej - zwisają jak drobne kiście winogron.
Fotografowałam jawory w kilku miejscach i wszędzie były to drzewa młode, najwyżej 30-50 letnie, a więc nie osiągnęły jeszcze pełnej wysokości. Na jednych kora była gładka, pnie innych pokryte są porostami. Charakterystyczne spękania kory dopiero się pojawiają w dolnej części pnia.
Widoczne na zdjęciach białawe zabarwienie pni, które widuję także u kasztanowców jest dla mnie pewną zagadką - czy są to również jakieś porosty, efekt posypywania solą pobliskich chodników, czy też "taka" uroda?

Klon jawor, jawor, klon jaworowy (Acer pseudoplatanus L.) - kwiaty żółtawozielone, zebrane w zwisające wiechy przypominające grona. Kwitnie w maju, dopiero po rozwinięciu liści   (fot. 14 maja)

24 lipca 2015

Pluskwiaki - pacholęta

Odorek zieleniak (Palomena prasina)

Uzbierało mi się trochę zdjęć przedstawiających nimfy pluskwiaków, ale o ich pokazaniu przesądziła dość unikatowa rejestracja końcowej fazy linienia pluskwiaka różnoskrzydłego. Zrobiłam właśnie zdjęcie sczerniałych strąków żarnowca miotlastego, gdy na jednym z nich dostrzegłam coś czerwonawego. To coś było wielkości małej biedronki, nie miało jednak kropek. Miałam wrażenie, że porusza się, a przynajmniej drży. Choć nie widziałam wyraźnie, zareagowałam odruchowo, czyli zaczęłam pstrykać. Opłaciło się, bo jeszcze w trakcie zorientowałam się, że jestem świadkiem linienia owada.

22 lipca 2015

Orzech włoski - liście i kwiaty


Tym razem zdjęcia przedstawiają przede wszystkim liście orzecha włoskiego, począwszy od blizny liściowej i pąków. W czasie ich rozwoju pojawiły się też kwiaty męskie i żeńskie, zatem i one, a także rozwijające się owoce, będą widoczne.
Nie tylko mnie zaskoczyła długowieczność orzecha włoskiego, który może osiągnąć sędziwy wiek 500, a nawet 800 lat. A co z owocowaniem? Otóż dowiedziałam się, że drzewa szczepione zaczynają owocować już w wieku kilku lat i owocują przez 150-200 lat. Rozmnażanie przez okulizację lub szczepienie jest powszechnie stosowane w krajach (o cieplejszym klimacie), które uprawiają go na skalę towarową. Drzewa rosnące na własnych korzeniach owocowanie rozpoczynają później (12-15 lat), ale owocują nawet przez 400-500 lat! Faktem jest jednak i to, że większe plony można uzyskać dopiero z orzecha około 30-letniego. Z upływem czasu owoce stopniowo drobnieją.
No, ale wracam już do liści.
Orzech włoski posiada bardzo charakterystyczne blizny liściowe, które ułatwiają rozpoznanie gatunku nawet w stanie bezlistnym.

Pędy orzecha włoskiego (Juglans regia L.) są grube; młode - zielonoczerwone, później stają się brązowoszare, z dużymi bliznami liściowymi w kształcie podkowy (fot. 29 kwietnia)

19 lipca 2015

Zielony złotook

Czuję się trochę nieswojo, gdyż niejednokrotnie wyrzuciłam złotooka na mróz podczas jesiennego mycia okien. Z drugiej strony nie miałam pojęcia, że jest on zdolny do przezimowania, sądziłam, że pozbywam się martwego owada. Teraz, gdy wiem już jak bardzo jest pożyteczny, nigdy bym już tak nie postąpiła. Schowałabym go do jakiegoś pudełeczka, by uwolnić wiosną.
Ubiegłego roku malutki owad z długimi czułkami i skrzydełkami nieco przypominającymi skrzydła ważki wylądował na ramie okiennej mojego balkonu. Zrobiłam mu kilka fotek, a potem przeczytałam o nim co nieco. To naprawdę niezwykły owad! W ciągu swego życia zjada tysiące larw i owadów będących szkodnikami upraw.
    Tym razem zauważyłam go na kwiatostanie marchwi zwyczajnej, choć gdybym nic o nim nie wiedziała, nie zwróciłabym na niego uwagi. Bo też nie rzucał się w oczy - jasnozielony, cieniutki z niemal przeźroczystymi skrzydełkami, pasący się nieśpiesznie - akurat nektarem i pyłkiem kwiatów marchwi.
Nie byłam w stanie zrobić lepszych zdjęć, mimo, że złotook nie był płochliwy - letni wietrzyk bezustannie poruszał baldachem marchwi, do tego owad przemieszczał się od kwiatka do kwiatka wymachując swoimi długimi czułkami.

Złotook - powszechnie przyjęta nazwa owada z rodziny złotookowatych (Chrysopidae). W najszerszym sensie oznacza dowolnego przedstawiciela rodziny. Są to owady zjadające mszyce, czerwce, miodówki, przędziorki i larwy zwójek.

17 lipca 2015

Orzech włoski - pień i pokrój


Orzech włoski jest najbardziej długowiecznym drzewem sadowniczym w Polsce - dożywa pięciuset, a nawet ośmiuset lat. Nie jest to jednak typowe drzewo owocowe, gdyż owoc orzecha, jadalny i bardzo smaczny, nie jest owocem w znaczeniu botanicznym, lecz nibypestkowcem.
Drzewa, które sfotografowałam rosną dziko lub zdziczały. Okazy ze zdjęć powyżej i poniżej to jedne z największych spotkanych przeze mnie orzechów - są to drzewa kilkudziesięcioletnie, a więc dość młode. Oprócz nich, w wielu miejscach natknęłam się na znacznie młodsze, kilkunastoletnie  drzewka.
Przedstawiam dziś ogólny pokrój orzecha włoskiego, a przede wszystkim jego charakterystyczną korę. Zimą, gdy nie wiedziałam jeszcze jakie to drzewa, nazywałam je Wielookimi, albo Srebrzystymi. Zobacz dlaczego.

Orzech włoski (Juglans regia L.) - gatunek drzewa liściastego z rodziny orzechowatych. W Polsce pospolicie uprawiany i często dziczejący, w niektórych rejonach kraju zadomowiony (kenofit). Od roku 2012 klasyfikowany jako zajmujący liczne nowe stanowiska gatunek inwazyjny w początkowej fazie ekspansji.

15 lipca 2015

Kolkwicja chińska


Późnym popołudniem w ostatni dzień maja wybrałam się do parku. Na przeciwległym skraju rozległego trawnika zobaczyłam ją od razu - różową wyspę. Grzecznie obeszłam cały skwer dookoła, ale okazało się, że wyspa znajduje się kilka metrów głębiej. Trudno, ruszyłam przez trawnik wprost ku niezwykłym krzewom o jasnozielonych wydłużonych listkach i wdzięcznie uginających się pędach obsypanych mnóstwem różowo-białych kwiatków.
W pierwszej chwili pomyślałam, że jest to krzewuszka, ale nie, okazało się, że to jej kuzynka - kolkwicja chińska. Jej rozdziawione, urocze kwiatki przypominają mi nieco kwiaty kurdybanku.
Zdaje się, że trafiłam na pełnię kwitnienia. Trzy tygodnie później nie było już bajecznej, różowej wysepki - na rozległym trawniki rosły tylko krzewy.

Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis) -  szybkorosnący krzew z rodziny przewiertniowatych, jedyny gatunek rodzaju Kolkwitzia. Pochodzi z Chin, gdzie dorasta do 5 m wysokości (u nas do 3,5 m) - fot. 31 maja

13 lipca 2015

Sumak octowiec - od zimy do lata

Przedstawiam sumaka octowca, efektowne, choć niewielkie drzewko lub krzew. Rośliny z tego gatunku fotografowałam od zimy do połowy lipca, a więc od stanu bezlistnego do okresu kwitnienia. Mimo, iż nie pokazuję wszystkiego, mam nadzieję, że zdjęcia ułatwią samodzielną identyfikację napotkanych sumaków. A spotkać można je niemal wszędzie - zdobią parki, skwery, posesje czy  pobocza jezdni. Na oryginalne owoce i jesienną feerię barw liści trzeba jeszcze poczekać.

Sumak odurzający, sumak octowiec (Rhus typhina L.) – gatunek rośliny z rodziny nanerczowatych (Anacardiaceae). Pochodzi z Ameryki Północnej, rozprzestrzenił się też gdzieniegdzie poza rodzimym obszarem występowania. W wielu krajach, również w Polsce jest uprawiany jako roślina ozdobna.
Sumak octowiec (Rhus typhina L.) -  konary rzadko rozstawione, charakterystycznie widlasto rozgałęzione przypominając poroże jelenia, często fantastycznie powyginane. Gałązki krótkie, grube i sztywne, widlasto rozgałęzione, łukowato wzniesione.

10 lipca 2015

Ognista gailardia

W miejskiej dżungli każdy skrawek ziemi ma wartość, jakby betonu nigdy nie było za wiele. Dla mnie najcenniejsze są wszelkie oazy zieleni i kwiatów. Ot, choćby klomby czy rabaty przy posesjach. Przedstawiam dziś gailardie. Ze względu na termin kwitnienia - już od początku czerwca, przypuszczam, że należą do gatunku gailardii ogrodowej obejmującego mieszańce pochodzące od gailardii ościstej, w stanie naturalnym występującej w Ameryce Północnej.
Przypuszczam, że Vincent nie widział nigdy gailardii. Gdyby tak było, jestem przekonana, że te pełne ekspresji kwiaty zainspirowałyby go do namalowania choćby jednego obrazu.
Żółte kwiaty widoczne na niektórych zdjęciach to nachyłki, należące również do rodziny astrowatych.

Gailardia ogrodowa (Gaillardia hybrida)

8 lipca 2015

Goździk kartuzek


Bardzo lubię Mój Las, okoliczne łąki, pobocza ścieżek oraz trzy stawy, ale trochę zaczęło brakować mi miejsca czy raczej nowych obiektów do fotografowania. Poznałam i sfotografowałam już sporo roślin. Pewnie, że próbuję je sfotować coraz lepiej i stale ponawiam próby, ale pewnego razu zapragnęłam wybrać się dalej. Gdzieś, gdzie dotąd nie dotarłam, przynajmniej w środku lata.
I tak ruszyłam przed siebie zacienioną ścieżką ciekawa dokąd mnie poprowadzi. Minęłam ostatni, Średni Staw i oto stanęłam na rozstaju. Wybrałam ścieżkę na lewo, prowadzącą do łąki. Natknęłam się na młodą szczeć (wyglądała nieco inaczej, ale pokażę ją przy innej okazji), poza tym roślinność nie była zbyt urozmaicona - głównie trawy, przymiotno, dziurawiec i młoda nawłoć. Tuż za łąką teren nagle się obniżył, była tam polana, a za nią znów las. Kiedyś, pod koniec zimy byłam tutaj na spacerze, ale teraz miejsce to zmieniło się nie do poznania. Tam, gdzie wówczas spotkałam dwa cytrynowożółte motyle, zwiastuny wiosny, ujrzałam mnóstwo intensywnie różowych, dzikich goździków. Nad nimi baraszkowało co najmniej dziesięć latolistków cytrynków. Wierzcie mi, pyszny był to widok. Czegoś takiego właśnie mi brakowało  :-) .

Goździk kartuzek (Dianthus carthusianorum) - - gatunek rośliny wieloletniej należący do rodziny goździkowatych. W Polsce występuje głównie na niżu i rzadko w niższych położeniach górskich i jest dość pospolity w naturalnym środowisku.

6 lipca 2015

Kurzyślad polny


Na malowniczą Łąkę Niczyją przywiodły mnie maki widoczne z daleka. Rosną tam w ogromnej ilości pośród zielonych traw, biało kwitnących rumianków, marchwi i bieńców. Jej kraniec wyznacza zielona ściana trzcin. Na jej skraju, tuż przy jezdni znalazłam znacznie od maków skromniejsze, ale jakże wdzięczne roślinki - kurzyślad polny. Jest to chwast segetalny, a więc związany z uprawami, jednak jak dotąd nie spotkałam go na żadnym polu. Cóż, środki ochrony roślin zrobiły swoje.
Ja nie pozbywałabym się kurzyśladu, nie tylko dlatego, że jest nieszkodliwy. Rano jego otwarte, wesołe kwiatki nie tylko cieszyłyby mnie swym widokiem, ale i gwarantowałyby pogodny dzień.

Kurzyślad polny (Anagalis arvensis L.) - gatunek rośliny jednorocznej należący do rodziny pierwiosnkowatych. Inne nazwy - kurzyślep, kuroślep, kurzymór, młokos, brzucholek, muchotrze.

4 lipca 2015

Kwiaty świerzbnicy polnej

Świerzbnica polna (Knautia arvensis)

Od pączka do owocu, czyli letnia historia obrazkowa rozwoju kwiatów świerzbnicy polnej.
W ubiegłym roku zainteresowałam się tym gatunkiem niemal u progu jesieni - wówczas znalazłam zaledwie kilka kwiatów (link). Tym razem uwieczniłam je począwszy od zawiązków, poprzez rozwinięte kwiaty aż po dojrzewające owocostany. Wielokrotne doglądanie roślin nie było konieczne, wszystkie zdjecia powstały w ciągu kilku minut. Znalazłam po prostu miejsce, gdzie rosło sporo świerzbnic, a ich kwiaty były w różnym stadium rozwoju.

2 lipca 2015

Rezeda żółta

Być może rezeda żółta rzeczywiście jest rośliną pospolitą, lecz jestem przekonana, że wcześniej nigdy jej nie spotkałam. Wyrosła na sporym nieużytku, terenie, który rok-dwa temu został wyrównany spychaczem. Takie miejsca są dla mnie bardzo interesujące, gdyż można na nich obserwować pojawianie się różnych roślin, które od nowa zasiedlają ogołoconą ziemię. I właśnie pośród marun, maków, żmijowców, koniczyn, wyki, babki i wielu innych roślin rozkwitła ta jedna jedyna, za to już z daleka zwracająca uwagę, rozłożysta kępa rezedy żółtej. Jest to roślina dwuletnia, zatem być może nieopodal są już rozetki, które wydadzą kwiaty w przyszłym roku. Tylko czy budowa kolejnej firmy albo parkingu poczeka?

Rezeda żółta (Reseda lutea L.) – gatunek rośliny z rodziny rezedowatych.