Strony i linki

26 maja 2018

Kwiaty z Mojego Lasu

Czas mija tak szybko - im jest piękniej, tym bardziej odczuwam jego presję. Nie zdążę zobaczyć wszystkiego! Nie zdążyłam też dotąd pokazać Wam zdjęć kwiatów rosnących w Moim Lesie. Bo są to zdjęcia zeszłoroczne(!).
Wiele roślin pewnie już przekwitło (niektórych nie widziałam tej wiosny), dla innych dopiero nadejdzie pora kwitnienia. Po kilku latach obserwowania i fotografowania roślinności, coraz wyraźniej widzę wskazówki zegara przyrody. Większość roślin prezentowałam już na blogu (ale trzy gatunki są "nowe"), zatem pod zdjęciami znajdują się tylko nazwy gatunkowe z linkami do odpowiednich wpisów.  
Orlik pospolity (Aquilegia vulgaris L.)
Orlik pospolity (Aquilegia vulgaris L.)
Sporek wiosenny (Spergula morisonii)
Sporek wiosenny (Spergula morisonii)
Chroszcz nagołodygowy (Teesdalia nudicaulis R.Br.)
Chroszcz nagołodygowy (Teesdalia nudicaulis R.Br.)
Fiołek polny (Viola arvensis Murr.)
Pyleniec pospolity (Berteroa incana (L.) DC.)
Rogownica polna (Cerastium arvense L.) – gatunek rośliny należący do rodziny goździkowatych (Caryophyllaceae). Roślina szeroko rozprzestrzeniona na półkuli północnej, w Polsce pospolita. Siedliska: przydroża, łąki, pola uprawne, kamieniste zbocza, szczeliny murów.
Rogownica polna (Cerastium arvense L.) – kwiaty białe, stosunkowo duże,zebrane w dwuramienną wierzchotkę po 3-12 na szczycie pędu kwiatowego. Kwitnie od maja do lipca.
Wilżyna rozłogowa (Ononis repens L.) – gatunek rośliny wieloletniej z rodziny bobowatych. Występuje w środkowej i zachodniej Europie. W Polsce objęta ochroną. Kwitnie od czerwca do lipca (czasem do września). Rośnie na murawach, przydrożach i na skrajach lasów
Jastrzębiec leśny (Hieracium murorum L.) – gatunek rośliny z rodziny astrowatych. Znany też jako jastrzębiec murowy. Występuje w Europie oraz na części obszaru Azji (Kaukaz, Zakaukazie, Turcja). W Polsce jest pospolity na terenie całego kraju.
Jastrzębiec leśny (Hieracium murorum L.) – dorasta do wysokości od 20 cm do 50, rzadko do 80 cm. Kwitnie od maja do sierpnia.  Występuje na suchych stanowiskach w lasach liściastych i mieszanych, w miejscach bardziej nasłonecznionych, rośnie także na skałach, murach.
Pięciornik srebrny (Potentilla argentea)
Wyka kaszubska (Vicia cassubica L.)
Wyka kaszubska (Vicia cassubica L.)
Z tymi drobnymi, często wręcz maleńkimi przetacznikami chyba zawsze będę miała kłopot. Nie dam głowy za to, że prawidłowo je zidentyfikowałam (ani przetacznik wiosenny, ani Dillena nie jest opisany w Wikipedii).

Przetacznik wiosenny (Veronica Verna L.)
Przetacznik wiosenny (Veronica verna)
Przetacznik, być może przetacznik Dillena (Veronica dillenii Crantz)
Jasieniec piaskowy (Jasione montana L.)
Dzwonek jednostronny (Campanula rapunculoides L.)
Psianka słodkogórz (Solanum dulcamara L.)
Macierzanka piaskowa (Thymus serpyllum L.)
Macierzanka piaskowa (Thymus serpyllum L.)
Krwawnica pospolita (Lythrum salicaria L.)



y95.96. (91)

21 komentarzy:

  1. Orliki w lesie? Musi być malowniczo jak kwitną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Las to kompleks leśny przetykany łąkami i zbiornikami wodnymi. Orliki rosną pośród robinii, tuż obok lasu sosnowo-dębowego. Rzeczywiście malowniczy zakątek :-)

      Usuń
  2. festina lente :-) A co to za orliki w tym lesie?? hohoho

    Marek z Wlkp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak robię :-) Zwalniając widzę lepiej i więcej, a potem tak jakoś... przyśpieszam, by nie uronić nic z tego, co właśnie dostrzegłam ;-)

      Usuń
    2. :-)

      Marek z Wlkp.

      Usuń
    3. i nie uroniłaś różowych orlików z marzanką ha! super! :-)

      Marek z Wlkp.

      Usuń
    4. Marzanka? Chyba nie zauważyłam. Orliki rosły pośród przytulii czepnej.

      Usuń
    5. dokładnie, czepnej, masz rację, też wiedziałem że to czepna, hmm myślałem po prostu, że tak jak wonna, czepna jest też nazywana marzanką, a widzę, czytam teraz, że nie

      Marek z Wlkp.

      Usuń
    6. ale pomijając przytulię, która świetnie tam wygląda, współgra, to zaciekawiło mnie, że orlik nie jest ciemnoniebieski, tylko różowy, bo przeciez ten dziki jest ciemnoniebieski, a tu proszę...

      Marek z Wlkp.

      Usuń
    7. Podejrzewam, że różowe orliki mogą być uciekinierami z ogrodu. Nieopodal nich wyrosła w tym roku kępa orlików o kwiatach ciemnopurpurowych. Nic na to nie poradzę, że rośliny uprawiane mieszają się z dzikimi. Ba, jestem szczęśliwa, że to robią (wracają?). Kiedyś, być może, przedstawię kolekcję uciekinierów znalezionych w Moim Lesie :-)

      Usuń
    8. oo to by było super! ta kolekcja! jeśli tylko uciekinierzy nie są zbyt obcy i agresywni, to jestem za !

      Marek z Wlkp.

      Usuń
    9. W ich obcość czy agresywność nie będę zanadto wnikać - nie mam natury rolnika-ogrodnika. Prędzej w ich urodę czy ich zaskakującą obecność :-)

      Usuń
    10. I to jest natura poetycka :). ja sobie czasem myślę, że ja to mam momentami naturę drobnego xix wiecznego szwajcarskiego wyplatacza koszyków na jajka czy innego zegarmistrza od zegarów z kukułką, do tego z jakiejś małej kalwińskiej mieściny ;)
      a poza tym łany rdestowca i nawłoci na głębokim Dolnym Śląsku spowodowały u mnie uraz do agresywnych obcych ROŚLIN ;)
      jakby to coś mogło zmienić hahah

      Marek z Wlkp.

      Usuń
  3. Znowu mi się wszystkie nazwy pokiełbasiły... :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten Orlik jest przepiękny! Chyba nigdy nie widziałam. Na kwiatkach się nie znam i nie zwracam uwagi, a jak ostatnio zaczęłam przyglądać się roślinom w terenie, to nie wiem co jest czym:). Zapraszam do mnie, u mnie też przyrodniczo, ale gatunki jakieś takie łatwiej rozpoznawalne:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie "obrabiam" te wszystkie kwiatki, zwłaszcza chwasty i rośliny łąkowe, choć w ostatnim czasie zahaczam o ogród botaniczny, bo co rusz natykam się na zabetonowaną łąkę... Dziękuję, pozdrawiam (i zaglądam) :-)

      Usuń
  5. łoooooo.... cuda-wianki tu jak zwykle (albo cuda NA wianki :)
    Ten orlik przepiekny jest! I wyka! I psianka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cuda na wianki, ale... mnie byłoby szkoda zrywać. Dziękuję i pozdrawiam :-)

      Usuń
  6. Šwietne i makra i ich opisy.
    Przetaczniki lubię nader, ale nigdy nie zastanawiałem się nad gatunkami.

    Ciekawe ujęcie jasieńca.
    Psiance nie "podkręciłaś" aby kolorów?

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewnie podkręciłam. To są zdjęcia z ubiegłego sezonu i również wtedy obrobione. Nie mam już sił i czasu, by ciągle poprawiać obróbkę, często zresztą, z niewiele lepszym skutkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń