Na moich zdjęciach ich barwa jest trochę... zróżnicowana. W dużej mierze przyczyniło się do tego zastane światło, jednak wiem, że to kiepska wymówka. Dzwonka piramidalnego fotografowałam 20 i 24 lipca. Chyba szkoda, że nie trochę wcześniej. Niestety, pomimo częstych odwiedzin, nie jestem w stanie zajrzeć na czas do wszystkich zakamarków Ogrodu.
-------------------------------------------
Dzwonek piramidalny (Campanula pyramidalis Gilib.) – gatunek rośliny z rodziny dzwonkowatych, pochodzący z południowo-wschodniej Europy.
Rośnie we Włoszech i na zachodnich Bałkanach.
Dzwonek piramidalny jest uprawiany jako roślina ozdobna ze względu na efektowne i przyjemnie pachnące kwiaty. Jest to wieloletnia roślina zielna dorastająca do 1,5 m wysokości.
Liście - w dolnej części łodygi - szerokie jajowate, w górnej części łodygi - smukłe i lancetowate.
Kwiaty - zwrócone ku górze w kształcie dzwonu, 5-łatkowe, niebieskie, o średnicy 3-4 cm. Kwiaty są hermafrodytyczne, a roślina jest samopylna. Pąki kwiatowe wzniesione.
Kwitnie - od czerwca do sierpnia.
Gleba - rośnie na różnych rodzajach gleby o szerokim zakresie pH .
Stanowisko - preferuje stanowiska słoneczne lub częściowo zacienione.
Mrozoodporność - strefa 6-7. W zimniejszych regionach kraju wymaga okrycia na zimę .
Wyhodowano kilka odmian dzwonka piramidalnego o kolorze kwiatów od białego do ciemnoniebieskiego.
źródło,
link, inne zdjęcia,
u60.29. (229)
Pięknie pokazałaś tę roślinę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Macieju :-) Pozdrawiam
UsuńZgadzam się z Maciejem, świetne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńMarek z Wlkp.
Dziękuję, jednak zdjęcia zostały dopuszczone jako dokumentalne. Co dzwonek, to dzwonek ;-)
UsuńNajdłużej patrzyłem na zdjęcie z latającym owadem o wielkich oczach i na następne. Pąki na nim widoczne, a już zwłaszcza łodyga, wydały mi się bardzo realistyczne, takie do dotknięcia.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie stan gorączki Aniki w botaniku… :-)
Ten owad to maleńki bzyg, pewnie prążkowany - pisałam o nim dawno, dawno temu. Długość ciała bzygów zwykle nie przekracza 1 cm (zależy od gatunku).
UsuńPrzyznaję, podczas fotowania, kompletnie sią wyłączam z otoczenia, więc też mogę sobie tylko wyobrażać jak moje poczynania wyglądają z boku ;-)