Pustynnik Cleopatra

Niezupełnie dojrzałe kwiatostany pustynnika sfotografowałam w ubiegłym roku i bardzo mi się podobały. Potem jakoś zapomniałam o tej zjawiskowej roślinie i dopiero niedawno, i znów tylko dzięki szczęśliwemu przypadkowi, mogłam sfotografować rozwinięte "kolby". Jak się okazało z bliska, był to niemal ostatni moment, bo roślina utworzyła już wiele owoców.

Pustynnik himalajski Cleopatra (Eremurus himalaicus Cleopatra) - 18 czerwca

Tawułka japońska 'Peach Blossom'

Zdaje mi się, że dotąd nie było w Botaniku takich roślin. Gdy byłam tam ostatnim razem, od razu zwróciły moją uwagę, gdyż właśnie efektownie zakwitły na morelowy róż. Tydzień wcześniej kwiatów jeszcze nie było, a liście, choć ładne, z niczym znanym mi się nie kojarzyły.

Tawułka japońska 'Peach Blossom' (Astilbe japonica 'Peach Blossom') - bylina należąca do rodziny skalnicowatych (14 czerwca).

Paprotnik szczecinkozębny

Ładna paproć, prawda?

Paprotnik szczecinkozębny (Polystichum setiferum) – gatunek paproci z rodziny nerecznicowatych.

Przytulia wonna

Kolejna pełna wdzięku roślinka z cienistych zakątków lasu liściastego. Nie mogłam jej poznać w naturalnym środowisku, gdyż występujące w mojej okolicy (Wielkopolska) lasy najczęściej są iglaste, głównie sosnowe lub mieszane (sosnowo-brzozowe). Jedne i drugie posadzone ręką ludzką. W takim lesie o prawdziwą naturę jest trudno.

Przytulia wonna, marzanka wonna (Galium odoratum) – gatunek rośliny wieloletniej należący do rodziny marzanowatych

Dąbrówka rozłogowa

Słyszeliście o zielonych dachach? Jeśli nie, to koniecznie poczytajcie :-) Ależ by mi się taki dach podobał! A czemu o nim mówię? Ponieważ dąbrówka rozłogowa zaliczana jest do roślinności flory, którą można zazielenić dach budynku. No i trochę dlatego, by ukryć zmieszanie, że o roślinie, którą pierwszy raz widzę na oczy, dowiaduję się, iż jest pospolita.

Dąbrówka rozłogowa (Ajuga reptans L.) – gatunek byliny z rodziny jasnotowatych.

Goździk brodaty

Oto drugie już moje spotkanie z goździkiem brodatym, tym razem w Botaniku. Dopiero teraz uzmysłowiłam sobie skąd wziął się przydomek "brodaty". Za pierwszym razem trudno mi było się tego domyślić. Może dlatego, że dziko rosnące rośliny nie zawsze mają odpowiednie warunki do rozwoju. A może jest odwrotnie? To pracownicy ogrodu botanicznego z całą swą troską i wiedzą stwarzają najrozmaitszym gatunkom roślin idealne warunki, by mogły pokazać na co je "stać".
Zdjęcia zrobiłam w ostatnim tygodniu maja.