10 stycznia 2016

Hyczka, dziki bez czarny


Jeszcze w trakcie zimy bez czarny zaczyna ożywać. Jego liście rozwijają się powoli i trwa to dość długo, ale czerwonawe pączki liściowe zaczynają otwierać się już pod koniec lutego. Mogę to potwierdzić - widziałam te pączki przy okazji fotografowania grzyba, uszaka bzowego, którego kilka okazów zauważyłam w lutym na starym krzewie.
Ulistniony, a jeszcze lepiej - kwitnący krzew (rzadziej małe, wielopniowe drzewko) zna chyba każdy i bez trudu potrafi rozpoznać. Kiedy zaczęłam interesować się drzewami (niemal rok temu), wszystkie były w stanie uśpienia - bezlistne i zagadkowe. Najczęściej uwieczniałam je z myślą, że dopiero później będę mogła je zidentyfikować - po liściach, kwiatach czy owocach.
Tak też było i tym razem. Dzięki temu wiem jak kolejne już drzewo (a raczej krzew) wygląda o każdej porze roku.


Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - gatunek rośliny z rodziny piżmaczkowatych (Adoxaceae). Inne zwyczajowe nazwy polskie: bez lekarski, bez pospolity, bzowina, bzina, buzina, hyczka, hyćka (fot. 3 marca)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - pędy prosto wzniesione, z łukowato zwykle odginającymi się odgałęzieniami bocznymi (fot. 3 marca)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - kora szara, jasnobrunatna, z wyraźnymi przetchlinkami, na starych pędach jest spękana (fot. 24 lutego)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) jest krzewem/drzewem, u którego najwcześniej rozwijają się liście na wiosnę. Jego pąki w sprzyjających warunkach mogą zacząć się otwierać już pod koniec lutego  (fot. 12 kwietnia)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - kora jasnoszara, w młodości gładka (posiadająca tylko rzadko rozsiane, drobne, okrągłe przetchlinki), z czasem staje się gruba i miękka, podłużnie bruzdowana i łuszcząca się włókniście.
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - pączki czerwonobrunatne, jajowato-spiczaste, wydłużone, siedzące i wyraźnie skośnie odstające od pędu  (fot. 21 marca)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) -  liście rozwijają się powoli, często aż do połowy kwietnia. Opadają dość późno (bez przebarwienia), zwykle dopiero na początku listopada (fot. 20 kwietnia)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - gałązki (łamliwe) wypełnione białym, gąbczastym rdzenie. Drewno kremowobiałe, efektownie słojowane, miękkie i łatwe do cięcia i polerowania, jednak ze względu na krzewiastą postać bez większego znaczenia w przemyśle.
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - liście blaszkowate, nieparzystopierzaste, złożone z 5-7 listków, długości całkowitej 15-30cm (na odroślowych długopędach nawet do 50cm!). Listki eliptyczne (szczytowy nieco większy niż pozostałe), zaostrzone, na brzegu ostro pojedynczo piłkowane (fot. 11 maja)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) to zazwyczaj wysoki krzew, rzadko drzewo (wielopniowe). Osiąga wysokość do 10 m (fot. 24 czerwca)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - kwiaty białe, promieniste, zebrane w duże i płaskie baldachogrona o średnicy od ok. 10 do 20 cm, z 5 głównymi gałązkami (fot. 24 czerwca)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - pojedyncze kwiaty są drobne (do 5 mm średnicy), mają krótki kielich, zazwyczaj 5-płatkową koronę (białą lub kremową), 1 słupek i 5 pręcików z jasnożółtymi pylnikami  (fot. 7 czerwca)
Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) - owoce mają kształt kulisty i długość od 6 do 8 mm. Są to fioletowo-czarne, mięsiste i lśniące pestkowce z 3-6 nasionami. Dojrzewają od końca sierpnia do października i utrzymują się na roślinie w postaci zwisających owocostanów (fot. 9 września)


---------------------------------



Bez czarny, dziki bez czarny (Sambucus nigra L.) – gatunek rośliny z rodziny piżmaczkowatych (Adoxaceae). Dawniej zaliczany był także do rodziny bzowatych (Sambucaceae) i przewiertniowatych (Caprifoliaceae).
Inne zwyczajowe nazwy polskie: bez lekarski, bez pospolity, bzowina, bzina, buzina, hyczka, hyćka.

Ze względu na długą historię uprawy tego gatunku trudno ustalić jego pierwotny zasięg występowania. Za pewny uchodzi obszar Europy pozostający pod wpływem klimatu oceanicznego i suboceanicznego oraz znajdujący się w zachodniej części basenu Morza Śródziemnego.
W Polsce gatunek jest pospolity na całym obszarze kraju, w Tatrach do wysokości 900 m n.p.m.

Pokrój - zazwyczaj wysoki krzew, rzadko drzewo. Osiąga wysokość do 10 m. Roślina stosunkowo krótkowieczna, bardzo szybko rosnąca. Osiąga wiek 80-100(120) lat.

Pędy - prosto wzniesione, z łukowato zwykle odginającymi się odgałęzieniami bocznymi. Młoda kora jest zielona. Z wiekiem staje się szara, jasnobrunatna, z wyraźnymi przetchlinkami, na starych pędach jest spękana. Pędy w środku są wypełnione szerokim, białym, lekkim rdzeniem.
Pączki czerwonobrunatne, jajowato-spiczaste, wydłużone, siedzące i wyraźnie skośnie odstające od pędu.

Liście - długość około dwukrotnie większa od szerokości. Są nieparzysto-pierzastozłożone, złożone najczęściej z 5, rzadziej z 3, 7 lub 9 naprzeciwległych, jajowato-eliptycznych i ostro piłkowanych listków osiągających od 3 do 9 cm długości. Na górnej stronie są ciemnozielone, od spodu jasne, rzadko owłosione na nerwach. Dolna para listków na krótkich ogonkach (4–5 mm długości), pozostałe listki siedzące. Rynienkowaty ogonek długości 3–4 cm.
Przylistków brak lub są krótkotrwałe i nitkowate. U nasady liścia i listków występują pozakwiatowe, podłużne miodniki (5×1 mm).

Kwiaty - białe, promieniste, zebrane w duże i płaskie baldachogrona o średnicy zwykle od 10 do 20 cm, z 5 głównymi gałązkami. Pojedyncze kwiaty są drobne (do 5 mm średnicy), mają krótki kielich, zazwyczaj 5-płatkową koronę (białą lub kremową), 1 słupek (z krótką szyjką i 3-5 znamionami) i 5 pręcików z jasnożółtymi pylnikami. Nie posiadają miodników.
Pręciki i słupek dojrzewają równocześnie. Kwiaty wydzielają silny zapach. Pyłek dokonujący zapylenia przenoszony jest zwykle przez owady zapylające z innych kwiatów lub kwiatostanów, ale zwykle w obrębie tej samej rośliny.
Kwitnienie przypada na czerwiec lub lipiec, w zależności od strefy klimatycznej. Zwykle po raz pierwszy zakwita w 3. lub 4. roku życia, rzadko w drugim.

Owoce - fioletowo-czarne, mięsiste i lśniące pestkowce z 3-6 nasionami. Mają kształt kulisty i długość od 6 do 8 mm. Jajowate nasiona osiągają do 5 mm długości, na przekroju są trójkątne, ale o zaokrąglonych kantach. Ich powierzchnia jest falista i jasnobrązowa.
Owocuje obficie każdego roku, owoce dojrzewają od końca sierpnia do października i utrzymują się na roślinie w postaci zwisających owocostanów. Rozsiewane są przez liczne gatunki ptaków, które zjadają owoce, nie trawią jednak nasion. Dzięki temu wraz z ich odchodami rozsiewane są one nieraz na duże odległości (ornitochoria, endochoria).

Korzenie - system korzeniowy płytki i rozległy, wytrzymały na zasypywanie i zalewanie, nie tworzy odrostów korzeniowych.


Siedliska - rośnie w lasach i zaroślach, w górach po regiel dolny. Na terenach leśnych zasiedla zwykle skraje lasu lub luki leśne, na stanowiskach zacienionych pod okapem drzew rośnie słabiej. Występuje w żyznych lasach liściastych, zwłaszcza na terasach zalewowych. Częsty jest na siedliskach antropogenicznych; w zaroślach porastających opuszczone osiedla, ogrody, tereny przemysłowe. Młode okazy pojawiać się mogą nawet jako chwasty w uprawach. Gatunek nie kolonizuje terenów pokrytych zwartą darnią trawiastą, dopiero naruszenie jej zwarcia (w miejscach zasiedlonych przez króliki lub powodowane przez uszkodzenia mrozowe) umożliwia skuteczne wkroczenie czarnego bzu.
Preferuje miejsca wilgotne, choć całkiem dobrze radzi sobie także na suchych stanowiskach. Najlepiej rośnie w półcieniu lub na stanowiskach nasłonecznionych.

Wymagania glebowe - preferuje gleby żyzne i bogate w związki azotu i fosforu, zwykle też bogate w potas, umiarkowanie wilgotne. W ograniczonym stopniu wykazuje tolerancję na obecność chlorku sodu. Odczyn gleby jest na stanowiskach tego gatunku neutralny lub lekko kwaśny.


Roślina trująca - we wszystkich częściach świeżej rośliny występuje sambunigryna i sambucyna, które dla ludzi w większych ilościach są trujące. Jednakże wyższa temperatura (gotowanie czy smażenie bez przykrycia) usuwa ich własności trujące. Najczęściej dochodzi do zatrucia w wyniku spożycia niedojrzałych owoców.
Objawami zatrucia są: osłabienie, bóle i zawroty głowy, nudności, wymioty, biegunka, przyspieszenie tętna i zaburzenia oddychania aż do duszności włącznie.
Pierwsza pomoc polega na sprowokowaniu wymiotów i płukaniu żołądka. Konieczna jest pomoc lekarza.

Bez czarny - roślina lecznicza

Surowcem zielarskim są kwiaty (Flos Sambuci) i dojrzałe (czarne) owoce (Fructus Sambuci). Własności lecznicze mają także kora (Cortex Sambuci), korzenie (Radix Sambuci) i liście (Folium Sambuci).
Działanie lecznicze - kwiaty działają moczopędnie, napotnie, przeciwgorączkowo, wykrztuśnie, a zewnętrznie także przeciwzapalnie. Owoce mają własności przeczyszczające, działają napotnie, moczopędnie, przeciwgorączkowo, przeciwbólowo, odtruwająco, hipolipemicznie (obniżają stężenie cholesterolu ogółem, cholesterolu LDL, trójglicerydów), przeciwwirusowo i immunostymulująco.
Ekstrakt z owoców lub liści jest naturalnym, skutecznym i bezpiecznym środkiem antydepresyjnym.

Wyciągi są wykorzystywane do wytwarzania maseczek kosmetycznych i kremów. Szczególnie bez czarny nadaje się do pielęgnacji skóry starzejącej się, gdyż działa zmiękczająco, przeciwzmarszczkowo i wybielająco.

Owoce nie nadają się do spożycia na surowo. Jednak z dojrzałych owoców można robić konfitury, dżemy, kisiele, soki, wino, można je także suszyć. Owoce zawierają cukry, witaminy (głównie B i C), kwasy organiczne i inne związki. Muszą być jednak dojrzałe i ugotowane, gdyż gotowanie (bez przykrycia) usuwa zawartą w nich truciznę.

Inne zastosowania bzu czarnego:
  • Kwiaty bzu czarnego wraz z fenkułem włoskim i anyżem gwiaździstym stanowią podstawowy składnik włoskiego likieru sambuca.
  • Soku z owoców używano dawniej do farbowania brwi i rzęs, podbarwiania win oraz farbowania jedwabiu na oliwkowo.
  • Gąbczasty rdzeń pędów używany był w technice mikroskopowej do sporządzania preparatów, a w zegarmistrzostwie do czyszczenia delikatnych mechanizmów.
  • Owoce są pokarmem ptaków leśnych.
  • Z pędów (gałązki z liśćmi) otrzymuje się wywary używane do ekologicznego zwalczania kretów, norników, rolnic, bielinka kapustnika i mszyc.

Bez czarny należy do najstarszych roślin leczniczych znanych człowiekowi. Jego owoce i kwiaty są od wieków stosowane w profilaktyce i leczeniu przeziębień. Więcej informacji w Internecie.


źródło 1, źródło 2,

w.5.17.


bez czarny, dziki bez czarny, Sambucus nigra, dziki bez, bez czarny zdjęcia opis, dziki bez czarny zdjęcia opis, Sambucus nigra zdjęcia opis, bez czarny chwile zachwycone, dziki bez czarny, chwile zachwycone Sambucus nigra chwile zachwycone, bez czarny właściowości lecznicze, dziki bez czarny działanie lecznicze, Sambucus nigra zastosowanie lecznicze,


11 komentarzy:

  1. Czarny bez mój ulubiony. Pokazywałam go na moim blogu i syropek jaki w tym roku z niego zrobiłam. Przepyszny. Ze względu na stan zdrowia nie zrobiłam soku i dżemu, ale myślę, że wszystko przede mną. Kocham go od dzieciństwa i zawsze podziwiam jego cudowne delikatne bardzo misterne kwiaty. Oczywiście nie mogło go zabraknąć w moim ogrodzie. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka krzewów bzu czarnego rośnie w mojej okolicy, miałam okazję je odwiedzać. Zajrzałam również do Ciebie - smakowity ten syrop z kwiatów. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Z bzów były zawsze wspaniałe przetwory. Fantastyczna roślina. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako zastosowania dodajmy jeszcze materiał na style do grabi czy motyczek (lekki, wytrzymały).
    Tani materiał rozpałkowy w piecach domowych, oraz... zabawka dla dzieci - owoce świetnie się nadają do wydmuchiwania przez rurki pozyskane z łodyg roślin baldaszkowych.

    OdpowiedzUsuń
  4. A u Aniki zima przeplata się z wiosną :-) Pięknie kwitnie bez czarny, miło było obejrzeć zdjęcia z kwiatami.
    Kiedyś robiłem sok z jego owoców, dodawałem go do herbaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kiedyś robiłam sok z owoców, a teraz zrobiłam zapasy wiosenno-letnich zdjęć. Zima strasznie mi się już dłuży. Z drugiej strony i tak nie mam aparatu do robienia zdjęć z bliska, więc... ratuję się jak się da.

      Usuń
    2. Nie masz aparatu do robienia zdjęć z bliska? Hmm, rozumiem, że myślisz o innym obiektywie? Czy może są specjalne aparaty do takich zdjęć?
      W czasie zimowego urlopu byliśmy, ja i żona, z wizytą u jej brata. Adam pokazywał mi swój nowy nabytek: aparat z wielką matrycą, takich wymiarów, jak klatka filmu. To cudo kosztowało dwa czy trzy razy więcej od mojego samochodu, a jego waga jest porównywalna do mojej vectry. Aniko, chodzić z takim aparatem byłoby ciężko, ale gdy na wielkim ekranie oglądałem zdjęcia i porównałem do swoich, to... ech.

      Usuń
    3. Nie mam takich umiejętności, by było warto kupować tak drogi aparat. Nie uzbierałam jeszcze na kompakt i ciągle się zastanawiam, który kupić.

      Usuń
  5. Tym bardziej ja ich nie mam i podobnie jak Ty myślę, że gdybym miał zmienić aparat, to na kompaktowy o nieco większych możliwościach od mojego biedronkowego aparaciku, ale to chyba nieprędko. Strasznie drogie są aparaty.

    OdpowiedzUsuń