Z początkiem marca rozpoczęła się wiosna meteorologiczna, wczoraj kwadrans przed północą zaczęła się wiosna astronomiczna, od dziś mamy także wiosnę kalendarzową. Czas więc pożegnać zimę, co czynię bez żalu - koniec burych, zimnych i krótkich dni, precz z martwotą... choć nie tylko dlatego.
Jest bowiem pewna forma życia, której nie imają się pory roku, a okres jesienno-zimowy jest ponoć najodpowiedniejszy do jej wynajdywania. Są to porosty. Rosną w wielu środowiskach, niekiedy jako organizmy pionierskie, zdolne do zasiedlenia miejsc, których nie zdołały opanować inne rośliny, takich jak np. skały, mury, dachówki czy beton. Takie porosty nazywane są epilitami i kilka z nich chcę dzisiaj przedstawić. Rozsiadły się na starym, betonowym słupku. Są maleńkie, lecz w ilości ich siła - zdołały odmienić kolor betonu, który coraz bardziej stapia się z otaczającą naturą (w tym przypadku - trawnikiem).
Do niedawna sądziłam, że w mojej okolicy występują tylko dwa porosty, które widziałam na drzewach - złotorost ścienny i pustułka pęcherzykowata. Często zaglądam i niezmiennie podziwiam piękne zdjęcia m.in. porostów na blogu Obrazy Natury, którego autor zapewnił mnie, że w promieniu kilometra znajdzie się nie dwa, ale ze sto różnych gatunków porostów. Zaintrygowało mnie to i zaczęłam baczniej ich wypatrywać.
Być może kiedyś zidentyfikuję gatunki porostów, które rozgościły się na słupku. Na razie ze zdumieniem oglądam zdjęcia fragmentów betonu, który ewidentnie żyje. Zauroczyły mnie również wyszukane (zawsze dwuczłonowe) nazwy porostów; kilka z nich wymieniam pod zdjęciami. Ich jakość pozostawia wiele do życzenia, niemniej fotowanie porostów późną jesienią i zimą sprawi mi sporo frajdy w tym trudnym okresie.
Wszystkim znawcom porostów będę wdzięczna za identyfikację.
Epilit to roślina, porost, glon rosnący na skale, rodzaj litofita. Do epilitów należą głównie porosty oraz, w miejscach wilgotnych, glony. |
Porosty istnieją od co najmniej 400 mln lat. Pojawiły się jeszcze przed powstaniem roślin naczyniowych. |
Plechy porostów mają postać różnokolorowych ziarnistych lub skorupiastych nalotów, łusek, listków bądź krzaczków. |
A oto ów betonowy słupek w całej okazałości widziany od strony zachodniej i północnej.
Najmniej porostów znajduje się na stronie południowej.
------------------------------------
Porosty (Lichenes) są organizmami zaliczanymi do królestwa grzybów (Fungi), składającymi się z komponenta grzybowego i glonowego powiązanych symbiozą nierozłączną, czyli koniunktywną (w przeciwieństwie do glonu grzyb nie potrafi egzystować samodzielnie). Grzyb i glon tworzą organizm o zupełnie nowych właściwościach, dzięki czemu porosty mogą egzystować w miejscach często niedostępnych dla innych form życia.
Porosty występują jako:
- epility (gatunki naskalne),
- epifity (gatunki nadrzewne porastające korę),
- epiksylity (gatunki zasiedlające martwe drewno)
- epigeity (gatunki naziemne).
Powszechne występowanie epifitów (porostów nadrzewnych), przy stosunkowo dużej ich wrażliwość na toksyny w zanieczyszczonym powietrzu, jest wykorzystywane do wstępnej oceny stopnia skażenia środowiska.
Porosty pojawiły się jeszcze przed powstaniem roślin naczyniowych. Istnieją od co najmniej 400 mln lat. Wielu uczonych uważa za pewne, że Nematothallus był porostem. W skamienielinach znalezionych w południowych Chinach (szacowany wiek 550-635 mln lat) znaleziono ich komórki i cienkie włókna. W kawałkach bursztynu sprzed 40 mln lat również znajduje się uwięzione porosty.
Badania prowadzone w roku 1955 wykazały, że grzyby mają naturalne predyspozycje do ewoluowania w kierunku porostów i że w historii życia na ziemi proces ten odbywał się wielokrotnie. Obecnie porosty stanowią około 20% liczby gatunków grzybów.
Główną cechą porostów umożliwiającą im życie w nieprzyjaznych dla roślin warunkach jest ich zdolność do przetrwania w warunkach braku wody - następuje wówczas zatrzymanie czynności fizjologicznych i porosty przechodzą w stan uśpienia. Po pojawieniu się wody wznawiają swoje czynności życiowe. Wytrzymują także bardzo niskie i wysokie temperatury, zalewanie słoną wodą morską oraz duże dawki promieniowania UV.
W 2005 na rosyjskiej rakiecie Sojuz krążącej na orbicie wokółziemskiej przeprowadzono eksperyment: dwa gatunki porostów: wzorzec geograficzny (Rhizocarpon geographicum) i złotorost pyszny (Xanthoria elegans) umieszczono w otwartym zbiorniku na zewnątrz statku kosmicznego (!!). Przez 15 dni znosiły próżnię, duże różnice temperatur i silne promieniowanie UV. Po powrocie na ziemię porosty wznowiły swoje czynności życiowe.
Epilit - roślina, porost, glon rosnący na skale, rodzaj litofita. Nazwa pochodzi z języka greckiego: lithos - kamień, phyte - roślina. Do epilitów należą głównie porosty oraz, w miejscach wilgotnych, glony.
Epility są roślinami pionierskimi. Rosną na różnego rodzaju skałkach, blokach skalnych, głazach narzutowych, ale także na zbudowanych przez człowieka konstrukcjach betonowych, murowanych i na różnego rodzaju wyrobach, np. na dachówkach, eternicie.
Mają znaczenie w przyrodzie i gospodarce człowieka. Rozkładają skalne podłoże, na którym żyją, zatrzymują części organiczne i w ten sposób przyczyniają się do powstawania gleb.
Te, które rosną na konstrukcjach budowlanych przyczyniają się do ich niszczenia.
Przykładowe gatunki epilitów występujące w Polsce:
- misecznica pospolita Lecanora dispersa,
- misecznica biaława Lecanora albescens,
- misecznica murowa Lecanora muralis,
- liszajecznik żółty Candelariella vittelina
- jaskrawiec zwodniczy Caloplaca decipiens
- brunka isidiowa Neofuscelia loxodes,
- żełuczka isidiowa Xanthoparmelia conspersa
- tarczownica skalna Parmelia saxatilis.
- wzorzec geograficzny Rhizocarpon geographicum (L.) DC.
- kruszownica wielolistkowa Umbilicaria polyphylla
Źródła i linki
porosty, epilit, Zwiastuny czystego powietrza, Atlas porostów,
..7758
1
Hah, ekstra. Niektóre wyglądają jak zdjęcia drzew i skał z bardzo wysoka.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jeśli brak skali porównawczej, to nawet maleńkie organizmy mogą wydawać się olbrzymami, albo krajobrazem oglądanym z lotu ptaka. Pozdrawiam
UsuńPiękny i bogaty "lichy" murek. Na pewno widać misecznica murowa, jaskrawiec murowy, orzast kolisty, chyba młody złotorost pyszny i inny jakiś jaskrawiec. Ale pewnie jest tak z kilkanaście gatunków. Super!
OdpowiedzUsuńO, dziękuję za wskazówki! A czy zidentyfikowałeś ten jasny, biały właściwie, porost na zdjęciu nr 2? Gołym okiem wyglądał jak kawałek gumy do żucia.
UsuńChyba masz rację z tą wielością gatunków. Dziś na innym słupie znalazłam nowe, chyba jeszcze inne porosty.
Dziękuję i pozdrawiam :-)
Tak. Ten jasny jak guma to plecha mlodej misecznicy murowej bez owocnikow
UsuńDziękuję. Zatem mogłam opisać zdjęcie :-)
UsuńTeż kiedyś fotografowałem porosty - ale gorzej było z ich oznaczaniem - w końcu się zniechęciłem.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie co innego - z jednej strony mówi się o zamieraniu porostów na skutek zanieczyszczenia powietrza a z drugiej wskazuje na niesamowitą żywotność tych organizmów. Myślę że w przypadku zamierania mamy do czynienia z jakimś czynnikiem którego nie rozumiemy lub nie znamy a nazwanie go "zanieczyszczeniem powietrza" lub "globalnym ociepleniem" bardzo poprawie samopoczucie badaczom.
No właśnie - porosty przeżywają w kosmosie, a giną od spalin. Ciekawe.
UsuńWłaśnie - często spotykam opracowania na temat kurczenia się miejsc występowania tych czy innych gatunków, ale niekiedy jest to całkiem dziwne, bo np. giną te na terenach o bardzo małym natężeniu ruchu samochodowego, gdy tymczasem inne żyją w "komorach gazowych" skrzyżowań w dużych miastach i mają się świetnie. Z drugiej strony trudno zakładać że odmienne gatunki, będą miały podobne preferencje siedliskowe.
UsuńByć może niektóre epility nieco lepiej znoszą zanieczyszczenia powietrza.
UsuńZapewne tak, odmienność gatunkowa itp. Z drugiej strony wciąż warto badać także inne możliwe przyczyny.
Usuń