Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) |
Platan klonolistny, który rośnie przy wejściu do Parku Wilsona w Poznaniu jest pięknym, olbrzymim drzewem, choć daleko mu jeszcze do prawdziwych gigantów należących do tego gatunku. By obejść jego pień dookoła musiałam zrobić 12 kroków. Ciekawe ile może mieć lat? Około stu czy znacznie więcej? W każdym razie wygląda na zdrowe i dorodne. Prawdopodobnie właśnie to drzewo jest jednym z dwóch pomników przyrody na terenie Parku Wilsona, którego początki sięgają 1834 roku.
Niedawno pokazałam młode platany, kilkumetrowe drzewka oraz ich korę. Na przykładzie kory tego drzewa można zobaczyć jak charakterystycznie i efektownie się łuszczy na podobieństwo wojskowego moro. Na zdjęciach zrobionych 18 i 25 marca widoczny jest pokrój bezlistnego jeszcze drzewa, a wysoko na gałązkach dotąd pozostały, co prawda już nieliczne, kuliste owoce.
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - na gałązkach przetrwały jeszcze kuliste owocostany. Są już nieliczne, ale nadal rozpoznawalne, pomimo odległości. |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - kora jest spękana i łuszczy się często wielkimi, cienkimi płatami o nieregularnych kształtach. |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - pień i konary główne |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - pień i konary główne |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - gałązki drzewa |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - sama kora ma kolor jasnoszaro-brązowy lub kawy z mlekiem. Zawsze jest cienka i stosunkowo gładka. |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) należy do najbardziej rozłożystych drzew świata. Jest to drzewo uprawiane - nieznane są jego stanowiska naturalne. |
Długo przyglądałam się temu drzewu podziwiając jego rozmiary, mocną budowę, dotykając jego mocarnego pnia. W pewnym momencie poczułam (no bo przecież chyba nie usłyszałam?), jakby platan wypowiedział: "widziałem...". Początkowo nie zwróciłam na to uwagi, ale drzewo powtórzyło: "widziałem, widziałem".
Gdy w domu oglądałam i wybierałam zdjęcia, ów przekaz powtórzył się, a ja jednocześnie odgadłam co, a raczej kogo widziało drzewo. Dotykałam jego pnia, gładziłam korę jak pewnie wielu ludzi przede mną. I nagle stanął mi przed oczami obraz mojego dziadka, który nie dożył czasu, by się zestarzeć i mieć wnuczkę.Rodzina mojej babci mieszkała w kamienicy naprzeciw parku. To więcej niż pewne, że moja babcia i dziadek, dawno temu jako młodzi, zakochani ludzie, przechadzali się alejkami Parku Wilsona. Z pewnością mój dziadek, z wykształcenia inżynier leśnik, zwrócił uwagę na drzewo rosnące u wejścia: "Spójrz, kochana, jak niezwykłą korę ma to drzewo! To właśnie jest platan klonolistny. Kiedyś będzie olbrzymem. My zestarzejemy się i poumieramy, a to drzewo będą podziwiać nasze dzieci, wnuki i prawnuki".
Będę częściej odwiedzać platana w Parku Wilsona. On widział, a dzięki niemu i ja mogłam zajrzeć w przeszłość i niespodziewanie odnaleźć kogoś bliskiego, którego utraciłam (został mi odebrany!) na długo przedtem, nim przyszłam na świat.
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - kora pnia z bliska |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - korona u starszych drzew często jest nieregularna i rozczłonkowana. |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - fragment pnia na całej szerokości |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) w Parku Wilsona w Poznaniu rośnie przy głównym wejściu (od ul. Głogowskiej) po prawej stronie. |
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) w Parku Wilsona w Poznaniu został uznany za pomnik przyrody (dla platana kryterium wynosi 300 cm obwodu pnia w pierśnicy) - 25 marca |
------------------------------------
Platan klonolistny (Platanus x acerifolia, Platanus x hispanica) - to drzewo okazałe, wysokie, długowieczne, początkowo szybko rosnące. Osiąga wiek 200-400(500) lat.
Najstarszy w Polsce platan klonolistny rośnie w miejscowości Chojna w woj. zachodniopomorskim ma średnicę pnia 3,4 m, wysokość 35 m i liczy ok. 290 lat.
Przyjmuje się, że platan klonolistny jest mieszańcem platana wschodniego i platana zachodniego. Nie wiadomo jednak czy ten mieszaniec powstał spontanicznie czy został sztucznie wyhodowany. Niektórzy specjaliści są skłonni przypuszczać, że drzewo to może stanowić jedną z odmian platana wschodniego (Platanus orientalis L.).
Platan klonolistny jest drzewem uprawianym, zatem jego stanowiska naturalne, o ile w ogóle występują, nie są znane.
Pień - nierzadko przekracza 2 m średnicy, jest bardzo gruby, prawie zawsze nisko rozgałęziony.
Korona starych drzew może osiągać szerokość nawet 30 m. Jest to możliwe dzięki oparciu jej na kilku potężnych, ale przede wszystkim bardzo długich i rozłożystych konarach. Korona u starszych drzew często jest nieregularna i rozczłonkowana. Platan klonolistny należy do najbardziej rozłożystych drzew świata.
Konary potężne, zaczynające się na niewielkiej wysokości, te powstałe z rozwidlenia pnia proste i strzeliste, bardzo stromo wzniesione (tworzą jak gdyby pnie składowe wielokrotnego pnia), pozostałe konary u dołu prawie poziome i łukowato wygięte ku górze.
Niezwykle oryginalna kora pozwala łatwo zidentyfikować gatunek. Jest nieregularnie spękana i łuszczy się często wielkimi, cienkimi płatami o nieregularnych kształtach, które odpadając pozostawiają na pniu i konarach równie wielkie, jasne, żółtawobiałe, kremowe lub oliwkowe łaty.Sama kora jest jasnoszaro-brązowa lub w kolorze kawy z mlekiem. Jest ona zawsze cienka i stosunkowo gładka.
Liście - duże dłoniasto klapowane, podobne do liści klonów (stąd nazwa gatunkowa), jednak w przeciwieństwie do nich, są one ustawione skrętolegle.
Główkowate, niewielkie kwiatostany osadzone są na długich szypułkach, które jesienią przekształcają się w podobnie zbudowane owocostany.
Owoce - drobne, wrzecionowate orzeszki zebrane w główkowate owocostany o średnicy 2-3 cm, zwisające po 2 (rzadziej 1 lub 3) na długich szypułkach (są podobne do żeńskich kwiatostanów). Kolor młodych owocostanów zielony, dojrzałych - brunatnawy. Orzeszki są roznoszone przez wiatr i wodę.
Okres dojrzewania owoców - wrzesień - październik. Owocostany pozostają na drzewie przez część zimy, po czym najczęściej rozsypują się.
System korzeniowy - sercowaty, z głębokim, gęsto rozgałęzionym korzeniem głównym i grubymi, rosnącymi płytko pod powierzchnią ziemi korzeniami bocznymi. Korzenie wrażliwe na zalanie.
Ze względu na niewielką odporność młodych drzew na niskie temperatury, w rejonach o ostrzejszym klimacie (np. w Europie Środkowej), często sadzi się kilkunastoletnie osobniki, importowane z Europy zachodniej.
Platan klonolistny należy do gatunków wyjątkowo dobrze znoszących przesadzanie, nawet w stosunkowo późnym wieku. Do tego jest jednym z najmniej wrażliwych drzew na zanieczyszczenia gleby i powietrza, dlatego doskonale nadaje się do sadzenia w miastach, a nawet na terenach przemysłowych.
Drewno platana jest bardzo cenne i jest używane w przemyśle meblowym.
Unikalna kora w połączeniu z monumentalną sylwetką czynią z platana klonolistnego jedno z najczęściej występujących i najbardziej lubianych w Europie drzew ozdobnych.
źródło 1 , źródło 2
Park Wilsona
..934.
Na Dolnym Śląsku ich faktycznie sporo. (Odnoszę się do starszych komentarzy.)
OdpowiedzUsuńTen mój niedalekiej jest chyba większy; )
Zatem zazdroszczę widoku :-), ale i mój "mikrus" robi spore wrażenie. Pozdrawiam
UsuńTak duży platan na pewno był sadzony zaraz po założeniu parku.
OdpowiedzUsuńA opowieść o dziadku... piękna.
Mam taką nadzieję, że ten platan był już dorodnym drzewem jakieś 90 lat temu i rzeczywiście zwracał na siebie uwagę. Dziękuję i pozdrawiam
UsuńDobry wieczór, Aniko.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Makromanem: opowieść o dziadku jest piękna. Jest też ujmująca i dająca wyobrażenie o Twoich odczuciach przy tym platanie.
Są to prostu piękne drzewa, a wygląda na to, że teraz masz swojego platana:)
Widziałem trzydziestometrowej szerokości platan; wiem, że tyle miał, bo mierzyłem rozpiętość korony. Aniko, namawiam Cię na wycieczkę do Żagania. W parku przy pałacu miałabyś wiele powodów do zachwytów, i to nie tylko pod platanami.
Dobry wieczór, Krzysztofie. Cieszę się, że Tobie również podobała się moja opowieść - dziękuję za miłe słowa.
UsuńZ pewnością nigdy nie przejdę koło tego drzewa obojętnie, bo wiem, że ono widziało. Z drugiej strony nie wiem jak zniosę pytanie - czy ja widziałam? Bo nie widziałam i prawie nic nie wiem... Nigdy nie miałam ani jednego dziadka i nigdy mi ich nie brakowało - jak komuś, kto urodził się bez któregoś palca. Jednak myśl, że mogłam ich mieć, gdyby nie wojna, dotarła do mnie z niespodziewaną mocą.
Pewnie, ze chciałabym być w pięknych miejscach i podziwiać dorodne drzewa czy inne rośliny, ale zdałam sobie sprawę, że mam jeszcze mnóstwo do zobaczenia (vidzenia) w najbliższej okolicy i w moim mieście. Ale może kiedyś?