Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch.) - gatunek rośliny należący do rodziny babkowatych. |
Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch. 16 kwietnia |
Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch. |
Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch. |
Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch. |
Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch. |
----------------------------------
Przetacznik blady (Veronica sublobata M. A. Fisch.) - gatunek rośliny z rodzaju przetacznik rodziny babkowatych.
W Polsce występuje pospolicie w uprawach, na trawnikach, w miejscach zacienionych lub umiarkowanie nasłonecznionych.
Przetacznik blady osiąga wysokość od kilku do ok. 20 cm
Łodyga - zielona lub brązowawa, owłosiona
Liście - liście cienkie, 5-7 klapowe, o środkowych klapach dłuższych niż szerszych; liście jasnozielone; ogonek liściowy ma 4-8 mm długości.
Kwiaty - kwiaty bladolila do białawych, 4-6 mm średnicy; szyjka słupka 0,3-0,5 mm długości. Działki skąpo owłosione lub nagie, na brzegu z rzęskami 0,5-0,9 mm długości.
20 081
Przetacznika fotografowałam wczoraj u siebie pod domem i miałam sprawdzać jak się zwą te maleństwa a dziś zobaczyłam je w notce u Ciebie wraz z nazwą :) ja trafiłam na te bardziej niebieskie kwiaty ale zazwyczaj rosną u mnie pomieszane te bladoróżowe i te ciemniejsze niebieskie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pomogłam :-) Jednak z tym przetacznikiem o bladych kwiatkach jest jeszcze jeden problem - na Przedpłociu jest on maleńki (zarówno listki jak i kwiaty - te wielkości łebka szpilki), a w innym miejscu, które odkryłam wczoraj listki są znacznie większe [nawet ponad 1 -1,5 cm], ale kwiatki równie małe. Znowu muszę szukać w źódłach czy jest to inny gatunek czy tylko wpływ podłoża i zacienienia.
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
Wiem jak to jest przy oznaczaniu, jeden milimetr w tą czy w tamtą i już inna roślina czy owad ;)
UsuńGdy zaczynałam "zabawę" w fotografię przyrodniczą też miałam ambitne plany zdobyć taką wiedzę jak Ty masz, jednak z czasem zajęłam się bardziej samą fotografią niż rozpoznawaniem i efekt jest taki, że teraz nawet modraszków nie odróżniam a rośliny to już w ogóle kosmos :)
Będę posiłkować się Twoimi blogami :)