7 października 2017

Muchomorze, ostań w borze!

W ubiegły weekend pogoda dopisała, mogłam więc jeszcze raz odwiedzić Mój Las. Niewielka polana, gdzie obozujemy, powitała mnie wesołym orszakiem czerwonych muchomorów. Aż miło było popatrzeć, ale tylko... przez chwilę. Przy bliższym oglądzie okazało się, że większość grzybów jest uszkodzona. Nie, nie chodzi mi o ślimaki, a może i sarny, które uraczyły się apetycznie wyglądającymi kapeluszami, lecz o buty i nożyki gniewnych grzybiarzy, najwyraźniej czymś  rozjuszonych, tudzież żądnych zaprowadzenia należytego (w ich rozumieniu) porządku w lesie.
Czyżbyście nie lubili sarenek?
SARENEK nie lubicie???
Oprócz saren i innych jeleniowatych, ślimaków, a może też jeży oraz dzików, muchomory lubię... ja! Fotografować.

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – gatunek grzybów należący do rodziny muchomorowatych (Amanitaceae). W Europie Środkowej, w tym w Polsce gatunek bardzo pospolity.
Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) rośnie w różnego typu lasach liściastych, iglastych i mieszanych, na glebach kwaśnych, pojedynczo lub w grupach, szczególnie często pod brzozą brodawkowatą. Owocniki pojawiają się od czerwca do listopada.
Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – zjadany jest przez ślimaki, a także ssaki z rodziny jeleniowatych. Jelenie, sarny, łosie, daniele czy renifery zjadają muchomory by pozbyć się pasożytów z przewodu pokarmowego.
Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) jest grzybem zawierającym substancje trujące i halucynogenne – muskarynę, kwas ibotenowy i muscymol. Ze względu na charakterystyczny wygląd, do przypadkowych zatruć dochodzi rzadko (najczęściej u dzieci). Bywają zatrucia samobójcze i u osób spożywających muchomora czerwonego w celach odurzających.
Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – średnica kapelusza może dochodzić do 20 cm. U bardzo młodych okazów kapelusz jest kulisty, potem półkulisty, z czasem nisko łukowaty, a u starszych okazów płaski i nieco wgłębiony na środku.
Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – grzyby pełnią ważną rolę w ekosystemie leśnym, choćby poprzez istnienie zjawiska symbiozy z korzeniami drzew.

Grzyby jako jedyne organizmy mają zdolność do rozkładu ligniny oraz mają duże znaczenie przy rozkładzie celulozy dzięki specyficznemu enzymowi – celulazie. Są reducentami – ostatnim ogniwem w łańcuchu pokarmowym – a zatem są istotnym składnikiem obiegu materii w przyrodzie.

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – tworzy szereg form różniących się barwą kapelusza. Dzięki swej urodzie jest najczęściej stosowanym piktogramem dla dzikich grzybów.

Grzyby są pokarmem dla wielu drobnoustrojów. Bez nich większość ekosystemów lądowych pokryłaby gruba warstwa nierozłożonych liści czy gałęzi, a związki zawarte w szczątkach organicznych nie wróciłyby do ekosystemu, aby stać się ponownie dostępnymi dla rosnących organizmów. Szacuje się, iż bez rozkładu szczątków roślinnych, rocznie powstawałoby w lasach tropikalnych 12 ton odpadów celulozowych na jeden hektar.

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – malowidła, freski, rzeźby w drewnie czy posągi sugerują, że właściwości psychotropowe tego grzyba znane są od czasów starożytnych, a ich właściwości terapeutyczne i wykorzystanie w rytualnych obrządkach znane było na całym świecie. Na skalnych malowidłach na Saharze (datowanych na 9000-7000 r. p.n.e.) uwieczniono muchomory, najprawdopodobniej czerwone.
Grzyby są symbiontami zarówno mikroorganizmów, roślin wyższych i zwierząt. Mimo ogromnego zróżnicowania grzybów oraz symbiontów, relacja ta sprowadza się do zaopatrywania przez gospodarza w węglowodany, podczas gdy grzyb zwiększa powierzchnię chłonną korzeni (u roślin), zaopatruje w substancje nieorganiczne oraz chroni przed patogenami.

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – blaszki białe lub bladożółtawe, brzuchate, gęsto ustawione, wolne. Brzeg kapelusza długo pozostaje gładki, u starych okazów prążkowany.

Grzyby z wieloma roślinami tworzą mikoryzę – szacuje się, że od grzybów mikoryzowych zależy właściwy rozwój około 90% roślin. Przykłady grzybów mikoryzowych:
  • gatunki z rodzaju Glomus (endomikoryza - ten typ mikoryzy stwierdzany jest u ponad 80% gatunków roślin lądowych)
  • gatunki z grupy wielkowoocnikowych podstawczaków, np. muchomor, borowik, maślak i inne (ektomikoryza - obejmuje tylko powierzchnię korzeni, grzybnia nie wnika w głąb rośliny. Zdolnych do tworzenia relacji tego typu jest około 10% rodzin roślin wyższych, głównie są to rośliny drzewiaste) 

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – miąższ biały, kruchy, pod skórką kapelusza żółty (żółtopomarańczowy), nie zmienia koloru po uszkodzeniu, bez zapachu i o łagodnym smaku.

Na koniec jeszcze dwa zeszłoroczne muchomory.

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) –  trzon osiąga wysokość do 20 cm, grubość do 3 cm. Jest walcowaty, łatwo wyłamujący się, za młodu pełny, potem pusty. 

Pomimo wielowiekowych prób wprowadzenia hodowli grzybów do celów przemysłowych, do dziś podstawowym ich źródłem pozostają grzyby dziko rosnące. Hodowlę udało się zaprowadzić jedynie w przypadku 12 gatunków.

Muchomor czerwony (Amanita muscaria (L.) Lam.) – trzon biały lub żółty, posiada obwisły, biały (czasami żółtawy) pierścień. Nasada bulwiasta, otoczona kilkoma rzędami wałeczkowatych zgrubień i bez wyraźnej pochwy

Do tej pory opisano ok. 70 tysięcy gatunków grzybów, jednak brak jednolitych kryteriów nie pozwala na dokładny szacunek, dlatego liczba ta może być wyższa. Szacuje się, że co roku charakteryzuje się średnio 1700 nowych gatunków grzybów. Korzystając z danych uzyskanych z obszarów, na których rozpoznano większość organizmów żywych, przypuszcza się, że istnieje ok. miliona gatunków grzybów (4 razy więcej niż roślin nasiennych).

Ciekawostki o grzybach zaczerpnęłam z Wikipedii. Niemal żywcem :-)



Grzyby wielkoowocnikowe
Grzyby wielkoowocnikowe Polski
Mikoryza
Grzyby
Grzyby halucynogenne
Najstarsze reprezentacje grzybów halucynogennych na świecie
Rola muchomora czerwonego w kulturach plemiennych dawnej Syberii
Czy zwierzęta upijają się i narkotyzują?



Zobacz też wpis  Darz bór, muchomór!



Zdjęcia (poza nr 6 i dwoma ostatnimi) zostały poddane ponownej obróbce w marcu  2020 r. Nr 10 nie było pierwotnie opublikowane, gdyż nie umiałam go obrobić.




t94.78.  (82)


muchomor czerwony, Amanita muscaria, muchomor czerwony zdjęcia ciekawostki, Amanita muscaria zdjęcia informacje, muchomor czerwony chwile zachwycone, Amanita muscaria chwile zachwycone, muchomor czerwony właściwości,

25 komentarzy:

  1. Są piękne. Nic dziwnego, że dzieci są nimi zainteresowane...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są:) I jak piszesz, pożyteczne, nie tylko te widoczne. Niektóre rośliny bez grzybów mikroryzowych nie mogą żyć lub rozmnażać się np. wiele gatunków storczyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, proszę! Tego o storczykach nie wiedziałam.

      Usuń
  3. aż to wredny ludek grzybiarski, ach te zatłuszczone wąsy, koziki i weltanschauung, hej grz/y/e/biarki - SARENEK nie lubicie??? że zacytuję klasyka :D // Kolory na zdjęciach-boskie, poza tym szczerze mówiąc to bym schrupał te dwa maluchy hahaha

    Marek z Wlkp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha, jakbym ich widziała!
      Schrupałbyś? Ciekawe jakie miałbyś wizje po spożyciu. Trochę poczytałam o działaniu i zażywaniu muchomora czerwonego przez zwierzęta i ludzi i, doprawdy, byłam zaskoczona. Ponoć strój Świętego Mikołaja, lecące po niebie renifery mają związek z muchomorem (przeczytaj - ostatni link).

      Usuń
    2. Wszystkie grzyby są jadalne...

      ...ale niektóre tylko jeden raz...

      Usuń
  4. No tak smacznie wyglądają ;) // Faktycznie olala :D Poza tym jakoś wcześniej nie dostrzegłem jak LATYNOSKO brzmi łacińska nazwa LOL. Amanita ... Una amanita por favor! ;)) hahaha

    Marek z Wlkp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ale i Muscaria brzmi nieźle, prawda :-D

      Usuń
    2. groźnie ... roje much ... nad tym co zjadł. te co je się je tylko jeden raz. i zległ ;P

      Marek z Wlkp.

      Usuń
    3. Było, nie było, ten sposób powstałoby naturalne(!) podłoże dla kolejnych grzybków :-D

      Usuń
    4. ha ha ha racja

      Usuń
    5. ooops ... tak mnie to rozbawiło, że się nie podpisałem ;)

      Marek z Wlkp.

      Usuń
  5. Boskie, Anika, absolutnie boskie foty! Bardzo lubie te ogniste muchomorowe barwy, tez w niedziele lazilam po trawnikach w parku z nosem przy ziemi, bo takie sliczne rosly sobie czerwone rodzinki :) W ogóle bylo wszedzie grzybów zatrzesienie.

    (i sarenki tez lubie, jakby co;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Diabełku, boskie, to będą dopiero jak JA to powiem (a pewnie nie powiem), ale serdecznie dziękuję za entuzjazm :-) No i cieszę się, że sarenki lubisz (to i grzyba nie skopiesz) :-D

      Usuń
  6. Uwielbiam zdjęcia grzybów. Kojarzą mi się z zaczarowanym lasem, wróżkami...taką bajką. Ileż ja się tu interesujących rzeczy dowiedziałam, o których pojęcia nie miałam. Świetny post. Fotografie zachwycające. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A wiesz, że i ja przy tej okazji wiele się dowiedziałam o grzybach?
      Ja zawsze lubiłam książki z ładnymi ilustracjami - bardziej działały na wyobraźnię i pamięć. Fajnie, jeśli coś z tych wiadomości zostanie komuś na dłużej w pamięci. Pozdrawiam :-)

      Usuń
  7. Właśnie, po co niszczyć te piękne grzyby? Ludzie chyba nie dostrzegają ich urody.
    Czerwone muchomory w trawie, częściowo przykryte żółtymi liśćmi brzozy, są dla mnie jednym z symboli słonecznej części jesieni.
    Ciekawe wiadomości, ładne zdjęcia. Dziękuję, Aniko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzysztofie, przyznaję, że i ja mam taki grzech na sumieniu. Dawno temu będąc na klasowej wycieczce w lesie (grzybobranie), sama zniszczyłam kilka muchomorów, bo nauczycielka i opiekun przestrzegali przed trującymi grzybami. Wówczas myślałam pewnie, że tylko to co jest "dobre" i "jadalne" ma prawo istnieć. Żałuję tego, ale przecież wtedy właściwie niczego nie vidziałam.

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Robiłam co mogłam (umiałam), żeby je ładnie przedstawić :-)
      Nie widać, prawda, że muchomor sfotografowany wśród gałązek sosnowych został przez kogoś złamany?

      Usuń
  9. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń