W najwyżej położonej części alpinarium poznańskiego Ogrodu botanicznego rośnie piękny krzew, który zwraca na siebie uwagę wraz z początkiem lata. Zaczyna wówczas kwitnąć intensywnie różowymi (amarantowymi) kwiatami wyrastającymi na końcach promieniście ułożonych pędów.
Z pozyskanych informacji wynika, że jest to kolekcjonerskie cacko. Urodziwe przy tym.
Kadry opatrzone datą 20 sierpnia powstały w 2019, a te z 21 września - w ubiegłym sezonie.
 |
| Indygowiec himalajski (Indigofera heterantha, syn. Indigofera gerardiana) - gatunek rośliny wieloletniej należący do rodziny bobowatych [21 września] |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 21 września |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 20 sierpnia |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 21 września |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 20 sierpnia |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 21 września |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 20 sierpnia |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 21 września |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) |
 |
| ygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 20 sierpnia |
 |
| Indygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 21 września |
Dodane później 1-08-2023
 |
| Indygowiec himalajski (Indigofera heterantha, Indigofera gerardiana) 5 lipca 2022 |
------------------------------------
Indygowiec himalajski (Indigofera heterantha, syn. Indigofera gerardiana) - gatunek rośliny wieloletniej należący do rodziny bobowatych.
Specyficzny łaciński epitet heterantha oznacza „z różnymi lub różnorodnymi kwiatami”.
Gatunek rodzimy w Tybecie, w Azji (północno-zachodnie Himalaje).
Pokrój -indygowiec himalajski jest krzewem liściastym dorastającym do 2-3 m (w naszym klimacie do 1,5 m) wysokości i podobnej szerokości, o zwartym pokroju. Rośnie dość szybko.
Liście - nieparzysto pierzastozłożone, składające się z drobnych eliptycznych, niebieskawozielonych listków, z których każdy zawiera do 21 szarozielonych owalnych listków
Kwiaty - różowofioletowe, motylkowe, zebrane w okazałe, wzniesione, gęste kwiatostany (do 30 cm długości), dobrze widoczne na tle ciemnozielonych liści.
Okres kwitnienia - od czerwca do września.
Indygowiec himalajski jest uprawiany jako roślina ozdobna na stanowiskach słonecznych.
Jest odporny na suszę i bardzo odporny na mróz do -15 ° C. Jednak w chłodniejszych rejonach może być półkrzewem, co oznacza, że pod koniec sezonu obumiera do poziomu gruntu przed ponownym wzrostem w następnym roku.
Nadaje się do sadzenia w miejscach osłoniętych przed mroźnymi wiatrami, w najcieplejszych, zachodnich regionach kraju. Bardzo rzadki gatunek o znaczeniu kolekcjonerskim.
Uprawa:
- najlepiej rośnie na stanowisku słonecznym o przepuszczalnym podłożu, nawet okresowo przesuszonym,
- na zimę należy okryć system korzeniowy kopcem ze ściółki lub ziemi; pędów nie trzeba okrywać,
- wiosną po rozgarnięciu kopczyków - pędy przycina się krótko nad ziemią (10-40 cm), wpływa to na zagęszczenie krzewu i obfite kwitnienie,
- kwitnie na pędach tegorocznych,
- odporny na choroby i szkodniki.
źródło, link 1, link 2
Zobacz też wpis Indygowiec zwyczajny (Amorpha fruticosa)
U mnie rośnie ten zwyczajny. Wreszcie rośnie, bo przesadzałam go kilka razy, by wreszcie polubił miejsce. Jeszcze nie kwitł. Trudna w uprawie roślina, ale może wreszcie się uda. W lecie miał ok. 80 cm.
OdpowiedzUsuń80 cm? Wydaje mi się, że ten z Botanika (posadzony na stanowisku słonecznym) też miał taką wysokość. Myślę, że o te półtora metra będzie trudno ;-)
UsuńPiękne kolory, ładne liście. Dokumentacja zdjęciowa super.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńKolekcjonerska roślina, napisałaś, a ja uświadomiłem sobie odmienność kolekcjonowania roślin i rzeczy. Opieka nad rośliną, żywym organizmem, to przecież zupełnie co innego niż zbieranie znaczków. Inny poziom, na którym mogą, jak myślę, tworzyć się relacje (niedostępne filateliście) między ogrodnikiem a rośliną.
OdpowiedzUsuńZobaczyłem u Ciebie kolejną ładną roślinę. Dziękuję, Aniko.
Życzę Ci, Krzysztofie, abyś znajdował czas i możliwości na bezpośredni kontakt z ogrodem botanicznym i wszelką inną przyrodą :-)
Usuń