Hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) - gatunek byliny z rodziny szparagowatych [9 maja] |
hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) |
hiacyntowiec hiszpański, dzwonek hiszpański (Hyacinthoides hispanica) 27 maja |
------------------------------------
Hiacyntowiec hiszpański, hiacyntowiec dzwonkowaty (Hyacinthoides hispanica, syn. Endymion hispanicus) - gatunek rośliny wieloletniej z rodziny szparagowatych.
Pochodzi z Półwyspu Iberyjskiego.
Wysokość: 30-60 cm
Kwiaty - białe, niebieskie, różowe, pozbawione zapachu
Kwitnie - w maju
Bylina z odnawiającą się corocznie cebulą tworzoną przez kilka mięsistych, rurkowatych łusek.
Liście - nieliczne i tylko odziomkowe. Równowąskie lub lancetowate, płaskie.
Kwiaty - zwisające, w liczbie do 30 zebrane w groniasty kwiatostan na szczycie głąbika, wsparte dwiema, równowąskimi przysadkami. Listki okwiatu wolne, o długości 15-20 mm, z pojedynczą żyłką, tworzące rurkę lub rozpostarte, wywinięte na końcach. Listki niebieskie, białe lub rzadko różowe (u odmian uprawnych), wonne. Pręcików 6, o nitkach przyrośniętych do listków okwiatu. Zalążnia górna, trójkomorowa, z miodnikami. W każdej komorze rozwija się od 1 do 10 zalążków. Szyjka słupka pojedyncza, zakończona główkowatym znamieniem.
Owoce - tępo trójkanciaste, kulistawe torebki zawierające od 3 do 30 kulistych lub owalnych, czarnych nasion.
Wymagania - przeciętna ziemia ogrodowa, lekko kwaśna lub neutralna, dobrze przepuszczalna, latem wręcz sucha.
Stanowisko - może rosnąć w słońcu lub półcieniu.
Jest to jeden z ok. 11 gatunków z rodzaju Hyacinthoides, inne, w tym hiacyntowiec zwyczajny (Hyacinthoides non-scripta) w północno-zachodniej Europie i hiacyntowiec włoski (Hyacinthoides italica) dalej na wschód w regionie Morza Śródziemnego.
Hiacyntowiec hiszpański różni się od hiacyntowca zwyczajnego jaśniejszymi i większymi niebieskimi kwiatami, które są mniej obwisłe i nie wszystkie zwisają tylko z jednej strony, jak to jest u hiacyntowca zwyczajnego.
Ponadto pęd kwiatowy jest bardziej wyprostowany, liście są szersze, kwiaty posiadają niebieskie pylniki (hiacyntowiec zwyczajny ma pylniki kremowobiałe) i słaby lub żaden zapach w porównaniu z silnie pachnącymi gatunkami występującymi w północnych rejonach Europy.
Podobnie jak u Hyacinthoides non-scripta, występują zarówno formy o różowych, jak i białych kwiatach.
Dzwonek hiszpański jest również uprawiany jako roślina ogrodowa, a istnieje kilka nazwanych odmian o kwiatach w różnych odcieniach bieli, różu i niebieskiego.
źródło 1, źródło 2, link,
Hiacyntowiec (rodzaj roślin) - link, link,
Kwiat piękny i zdjęcia też. Jeśli pachnie tak intensywnie jak znany nam, to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOj tak, ten zapach jest stanowczo zbyt intensywny.
UsuńJak dobrze, że są tu znawcy roślin ogrodowych, bo byłabym w kropce. Wiecie, ja pstrykam na wdechu, a nawet bezdechu (kiedyś mnie to wykończy i to na powietrzu świeżym!!) ;-P
UsuńSprawdziłem. Faktycznie, jest taki miesiąc.
OdpowiedzUsuńKiedy patrzę na kwiaty, tak często piękne kształtami, wzorami i kolorami, trudno mi w pełni przyjąć do świadomości, że wiele z ich cech są li tylko dla przyciągnięcia owadów i zapylenia. A chciałoby się myśleć, że są dla nas, dla naszego przeżywania. Ot, takie znamię antropocentryzmu.
Dobrze, że potwierdzasz, Krzysztofie, że ten egzotyczny miesiąc jednak istnieje ;-)
UsuńA co do (niemal wyłącznie) praktycznej strony kwitnienia, której doznania estetyczne są efektem ubocznym (no, ale chyba nieprzypadkowym i bezcelowym, prawda??), ja również, swego czasu, przeżyłam wstrząs (miało to miejsce i czas nad kwiatem chabra bławatka).