Do Grecji zawitałam pod koniec kalendarzowego lata, a więc w czasie, gdy dojrzewały różne owoce. Pierwszym drzewkiem owocowym, które zauważyłam był granat. Tyle, że (początkowo i z daleka!) wzięłam je za smukłą... jabłonkę obsypaną malinowoczerwonymi jabłkami. Tak dorodnych, choć prawdopodobnie jeszcze nie w pełni dojrzałych owoców granatu dotąd nie widziałam.
|
granat właściwy, granatowiec właściwy, Punica granatum |
|
granat właściwy, granatowiec właściwy, Punica granatum |
|
granat właściwy, granatowiec właściwy, Punica granatum |
Choć palmy zdobiły pomarańczowe korale daktyli, z wcześniejszych obserwacji wiem, że owoce te nie będą zbierane do spożycia. Bo gdyby było takie ich przeznaczenie, kiście owoców osłania się zawczasu, by nie uszkadzały ich ptaki i inne szkodniki. Kiście daktyli zapakowane w białe płócienne(?) worki wiszące na znacznie wyższych palmach widziałam w Egipcie. Poza tym te owoce są zbyt drobne. Pewnie w sam raz dla ptaków.
|
daktylowiec właściwy, Phoenix dactylifera, palma daktylowa |
|
daktylowiec właściwy, Phoenix dactylifera, palma daktylowa |
Na figowcach nie widziałam owoców (nie szukałam ich zresztą), za to do woli oglądałam dekoracyjne dłoniaste liście. W postaci krzewów i drzewek rosły na posesjach, wzdłuż ogrodzeń lub pojedynczo, także na nieużytkach.
|
figowiec pospolity, Ficus carica, figa pospolita, figa karyjska, drzewo figowe lub figowiec owocowy |
Głowy nie dam, ale to chyba jest zdziczała pigwa. Dużo takich drzewek rosło na nieużytkach mijanych w drodze nad morską plażę. Gęste i splątane gałęzie były obsypane mnóstwem małych bardzo twardych owoców przypominających jabłka. Któregoś razu natknęłam się nawet na dwóch mężczyzn obrywających, bądź zbierających z ziemi te owoce, po które specjalnie przyjechali samochodem.
|
Pigwa pospolita (Cydonia oblonga Mill.) – gatunek rośliny wieloletniej z rodziny różowatych (Rosaceae). |
To oczywiście pinia. Zdziwiłam się przeczytawszy, że jej nasiona znajdujące się w szyszkach są nazywane orzeszkami piniowymi i mają zastosowanie kulinarne. Wychodzi na to, że przynajmniej jeszcze raz wypada mi wybrać się do Grecji, by nazbierać sobie tego specjału, ogólnie dostępnego, zresztą ;-)
|
sosna pinia, Pinus pinea |
Nie zabrakło też drzewek cytrusowych.
|
Mandarynka (Citrus reticulata Blanco) – gatunek rośliny wieloletniej z rodziny rutowatych (Rutaceae). |
|
Cytryna zwyczajna (Citrus limon (L.) Burm.), nazywana też cytryną właściwą lub po prostu cytryną – gatunek roślin z rodziny rutowatych. |
A to owoce oliwki. Widywałam te drzewa na terenie hotelu, w gajach oliwnych (no, ba!), jak i rosnące samopas na nieużytkach. Mam sporo zdjęć tych drzew, więc kiedyś je zaprezentuję.
Na koniec drzewko ozdobne. W wyniku podziału zdjęć drzew i krzewów na dwie części, wizerunek kuflika cytrynowego, dla równowagi, musiałam dodać tutaj . Choć nie wytwarza jadalnych owoców, to jego liście (po roztarciu) pachną cytryną. Ciekawe jest też to, że liście kuflika (pochodzącego z Australii) zawierają olejki eteryczne, które palą się wybuchowo. Ta właściwość sprawia, że w swym naturalnym środowisku, w wyniku pożaru buszu, roślina nie doznaje większych uszkodzeń, a młode siewki mają mniejszą konkurencję.
|
kuflik cytrynowy, Callistemon citrinus |
|
kuflik cytrynowy, Callistemon citrinus |
|
kuflik cytrynowy, Callistemon citrinus |
|
kuflik cytrynowy, Callistemon citrinus |
Podsumowując ten skromny przegląd roślinności greckiej powiem tak: ze względu na cieplejszy klimat występują tam rośliny określane przez nas jako egzotyczne, jednak spotyka się tam wiele gatunków rosnących również w Polsce i doskonale nam znanych. Pośród greckiej przyrody nie czułam się wyobcowana, osaczona przez "wszystko nieznane". Chwilami miałam wrażenie, że jestem "u siebie", tylko owo greckie słońce było cieplejsze i stało wyżej na niebie. Z pewnością dlatego roślinność rzucała trochę inne cienie...
|
roślinność Grecji blog Chwile zaChwycone |
Inne wpisy dotyczące przyrody Grecji:
Roślinność Grecji (1)
Roślinność Grecji (2)
Roślinność Grecji (4)
Dzika dagga, Leonotis leonurus
Gaura Lindheimera
Sosny z Kassandry
i39.06. (220) [55]
roślinność Grecji, ROŚLINY W GRECJI, ROŚLINNOŚĆ WYSTĘPUJĄCA W GRECJI, JAKIE ROŚLINY W GRECJI, GRECJA ROŚLINY, ROŚLINNOŚĆ GRECJI ZDJĘCIA, ROŚLINNOŚĆ GRECJI CHWILE ZACHWYCONE, GRECJA ROŚLINY CHWILE ZACHWYCONE,
Po obejrzeniu zdjęć nabrałem chęci na owoce. Czy to znaczy, że Twoje zdjęcia są apetyczne? Chyba tak… :-)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, jak smakuje świeża oliwka, taka wprost z drzewka. Próbowałaś?
Nie, Krzysztofie, nie próbowałam oliwki z drzewa. Nie przepadam za nimi, a jeśli już to wolę czarne, czyli dojrzałe. Nie wiem czy moje zdjęcia są apetyczne, jednak i ja miałabym ochotę sięgnąć choćby po owoc granatu. Chyba już nigdy nie kupię go w naszym sklepie. Przecież pod względem koloru i dojrzałości, te owoce sprowadzane do Polski, nijak nie przypominają tych, które tam widziałam. Nie zapomnę ich koloru.
UsuńPiękne są te oliwki, daktylowce i granaty! Akurat te ostatnie mam w domu - do sałatki - ale nie są aż tak malowane słońcem. Aż mi się zachciało odwiedzić Grecję pod koniec lata, żeby zobaczyć te barwne owoce :-)
OdpowiedzUsuńA ja miałabym ochotę zobaczyć grecką wiosnę, jednaknie wiem czy kiedyś się zdecyduję. Żal by mi bylo przegapić naszą wiosnę :-)
Usuń