Niedawno usłyszałam zdanie, które mnie rozbawiło i urzekło. Jane McDonald, angielska prezenterka telewizyjna, aktorka i piosenkarka w jednym, próbując upichcić coś (pod okiem mistrza kuchni) na pokładzie luksusowego statku, wyrzekła: To, że nie umiem i nie powinnam gotować, nie znaczy, że nie mogę tego robić.
Zatem i ja mówię: To, że nie potrafię i nie powinnam fotografować, nie znaczy, że nie mogę tego robić!! Jakież to uwalniające :-)
Fiołek ogrodowy, bratek ogrodowyk (Viola ×wittrockiana Gams) – gatunek rośliny dwuletniej z rodziny fiołkowatych. |
--------------------------------
Fiołek ogrodowy, bratek ogrodowy, bratek (Viola ×wittrockiana Gams) – gatunek rośliny dwuletniej z rodziny fiołkowatych (Violaceae Batsch). Mieszaniec; powstał w wyniku skrzyżowania trzech dzikich gatunków fiołka: fiołka trójbarwnego (Viola tricolor), fiołka żółtego (Viola lutea) i fiołka ałtajskiego (Viola altaica).
W Polsce bardzo często jest uprawiany jako roślina ozdobna; czasami przejściowo dziczeje (efemerofit).
Więcej:
Bratki miniaturowe,
Bratek ogrodowy,
Zobacz też inne wpisy dotyczące bratków i fiołków
1
Więcej:
Bratki miniaturowe,
Bratek ogrodowy,
Zobacz też inne wpisy dotyczące bratków i fiołków
- Fiołek polny
- Dzikie bratki, listopadowe sierotki
- Fiołki i bratki z lasu i rabatki
- Fiołki o białych kwiatach
- Bratki, fiołków braciszkowie
- Fiołek motylkowy
1
A kto powiedział, że nie umiesz fotografować... Mnie Twoje zdjęcia podobają się :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ale swoje widzę :-) Dziękuję i pozdrawiam
UsuńSuper zdjęcia - radosne i pełne tylu kolorów! Od razu chce się uśmiechać :-)
OdpowiedzUsuńWiosenna obfitość kolorów wielce mnie raduje :-)
UsuńChciałbym tak nie umieć rozbić zdjęć, jak Ty piszesz, że nie umiesz.
OdpowiedzUsuńHaha, najpierw musiałbyś zacząć namiętnie fotografować kwiatki :-)
UsuńTrochę to minoderyczne z tym fotografowaniem...
OdpowiedzUsuńTak pięknych fiołów to jeszcze na zdjęciach nie widziałem, a kocham te kwiatki i mam ich w ogrodzie tudzież wkoło ogrodu dużo.
Już się tłumaczę ;-)
UsuńOczywiście, że wiem jakie zrobiłam postępy w porównaniu do początków - w wyborze kadrów, jakości zdjęć czy obróbce. Jednak... Po tylu latach fotografowania wiele osób osiągnęło już profesjonalny poziom zostawiając mnie daleko w tyle. Nie ubolewam nad tym, bo nie mam takiego celu. Chciałabym tylko zrobić trochę zdjęć, które nadawałyby się do dłuższego oglądania jako dekoracje (obrazki). Owszem, bratki są jak malowanie, lecz to wyłącznie ich zasługa, nie moja. Ja łaknę odrobiny magii. To zbyt wiele, prawda?