Nawet nie wiem jak to się stało, że z łąk i nieużytków (których ubywa) zawędrowałam od ogródków. Najpierw tych przyblokowych, a później do działkowych. Z pewnością zwabiła mnie różnorodność kwitnących roślin, które, jak mi się początkowo wydawało, mogłam fotografować do woli. Jednakże ktokolwiek próbował takiej działalności, z pewnością szybko przekonał się, że wszelcy nieznani osobnicy, szwendający się po terenach działkowych z aparatem fotograficznym w ręku, są wielce podejrzani, zapewne o kradzież i szpiegostwo.
Trudno nie wzbudzać zbędnego zainteresowania, gdy dzierży się kawał lustrzanki, jednak udało mi się znaleźć sposób na tę niedogodność, dzięki czemu zebrałam sporą kolekcję ogródkowych kadrów, które będę co jakiś czas pokazywać w ramach jesienno-zimowej
chromoterapii.
Zaczęło się od fotografowania kwiatów, lecz szybko dostrzegłam malowniczość wielu ogródków. Te stare, cudne altanki i domki, prowadzące do nich chodniczki, własnym sumptem sklecone małe szklarnie i pergole, stoliczki, ławki, ręczne pompy do wody, węże ogrodowe i co tam jeszcze! A wszystko to w oprawie kolorowych kwiatów, krzewów, pnączy, drzewek owocowych, starych płotków i ogrodzeń. Zdjęcia nie oddadzą urody tych miejsc, musicie więc użyć wyobraźni.
Pomysł na obfotografowanie ogródków częściowo polegał na tym, że chodziłam tam w późnych godzinach popołudniowych, gdy właściciele poszli już do swych domów lub w dni nieco pochmurne. Niekiedy słońce było już nisko i skąpo oświetlało ogródki. Inną sprawą jest to, że nadal nie potrafię przyzwoicie fotografować (i obrabiać zdjęć!!), choć się starałam, w miarę możliwości. Mam nadzieję jednak, że skoro w nadchodzących miesiącach tak bardzo będzie nam brakować kolorów i ciepła, to przymkniecie oko na moje niedobory techniczne i uradują Was trochę te okruszki lata.
Żeby nie było, że jest o niczym, wymieniam nazwy roślin, które widać na zdjęciach. O ile będę je znała
:-)
|
Rudbekia owłosiona (Rudbeckia hirta L.), w tle przymiotno białe |
|
Wiśnia pospolita (Cerasus vulgaris Mill.), wiśnia zwyczajna – gatunek rośliny z rodziny różowatych. |
|
Liliowce ogrodowe, petunie, róże |
|
Floks wiechowaty, płomyk wiechowaty (Phlox paniculata) – gatunek byliny z rodziny wielosiłowatych. W tle nawłoć kanadyjska |
Na ścieżkę wychylają się inne białe kwiaty. Czy ktoś podpowie, co to może być?
Może jest to rozwar wielkokwiatowy?
|
Róża, tawułka, lawenda |
|
Rudbekia owłosiona (Rudbeckia hirta L.) |
|
Winorośl (Vitis L.) – rodzaj pnączy z wąsami czepnymi z rodziny winoroślowatych, obejmujący około 60 gatunków. |
Te zdjęcia powstały w lipcu.
e.73.05.
ogródki działkowe zdjęcia, kwiaty ogrodowe zdjęcia, zdjęcia kwiatów ogrodowych, stare altanki działkowe zdjęcia, stare altanki ogródki, ogródki działkowe zdjęcia, ostróżeczka ogrodowa zdjęcia, ostróżeczka ogrodowa chwile zachwycone,
Tak to jest na działkach, czym Ci się udało uciszyć nieufność?
OdpowiedzUsuńOmijałam ją :-)
UsuńBardzo ładne zdjęcia 1, 7 i 10. Piękny wpis. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję )
UsuńAch jak tęskno do lata. Myślę, że jest to tytoń ozdobny, ale nie jestem pewna. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tak, to z pewnością tytoń ozdobny :-) Pozdrawiam
UsuńJak zwykle zdjęcia fantastycznie naturalne.
OdpowiedzUsuńRudbekia bardzo mi się podoba i muszę ją mieć w ogrodzie.
Dziękuję :-) Zauważyłam, że rudbekie kwitną długo i nie są wymagające, więc warto je mieć w ogrodzie. Na przedostatnim zdjęciu widać rudbekie wśród traw - był to od lat niepielęgnowany ogródek, ale rudbekie miały się dobrze.
UsuńZ przyjemnością przeczytałem dobrze napisany tekst.
OdpowiedzUsuńTak, wiele działek jest pięknie urządzonych. Rzadko mam okazję oglądać je, ale ilekroć mogę, korzystam z okazji.
O, tak widziałam działki - letnie posiadłości, a na nich pobudowane niemal wille. Nie takie jednak domki uwieczniałam, ujęły mnie stare altanki i budki. Wkrótce przecież zanikną.
Usuń