O nerecznicy samczej mówi się, że jest najzwyklejszą paprocią. Można ją spotkać na terenie całego kraju w wilgotnych lasach liściastych i iglastych, w zaroślach, na zboczach, najczęściej w miejscach zacienionych. Cieszę się, że występuje tak pospolicie, także w Moim Lesie, gdzie przeważają tereny suche.
W mojej ocenie, owo "pospolite" i "zwykłe" bywa piękne, tajemnicze i wyjątkowe, a paprocie jako takie, posiadają dodatkowy walor... prehistoryczny.
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) - gatunek paproci z rodziny nerecznicowatych. Występuje w Ameryce Północnej, Azji i Europie. |
|
Łątka dzieweczka (Coenagrion puella, Linnaeus, 1758), samiec
siedzący na liściu nerecznicy samczej (Dryopteris filix-mas (L.) Schott), pospolitego w całej Polsce gatunku paproci. Osiąga wysokość od 35 do 150 cm. Nazwa nerecznica wywodzi się od nerkowatego kształtu kupek zarodni na dolnej stronie liści. |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) - rośnie w lasach liściastych na siedliskach żyznych, świeżych i wilgotnych, mniej licznie w lasach mieszanych i zaroślach. |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) jest rośliną trującą. Najwięcej substancji trujących znajduje się w kłączu, są to pochodne kwasu filiksowego. Spożycie większych ilości wywołuje podrażnienia organów trawiennych, przechodzących w skurcze i kolki, ponadto mogą wywoływać zaburzenia widzenia |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) - na dolnej stronie, w pobliżu nerwu środkowego znajdują się skupienia zarodni (sori), a każde z nich przykryte jest zawijką. Kupki w dwóch rzędach, po (3)4-6 na każdym listku lub odcinku drugiego rzędu, ok. 1,5 mm średnicy.
Zawijki długo się utrzymują, bez gruczołków, sztywne, płaskie lub nieco podgięte ale nie mają brzegów podwiniętych pod kupki.
Zarodniki dojrzewają w okresie od lipca do września.
|
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) jest rośliną leczniczą. Surowcem leczniczym jest kłącze (Rhizoma Filicis maris) które zbiera się po obumarciu liści. |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) - liście odziomkowe, zebrane po kilkanaście w lejkowatą różyczkę. Wygięte łukowato, osadzone na długich żółtawych ogonkach. |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) - liście pojedynczo lub podwójnie pierzaste, w zarysie podłużnie lancetowate, silnie zwężające się na wierzchołku, mniej u podstawy. Ogonki liściowe pokryte gruczołowatymi łuskami. |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) bywa sadzona w parkach, ogrodach i na cmentarzach. |
Poniżej te same paprocie sfotografowane nieco inaczej, z użyciem pewnego prostego rekwizytu :-).
Chciałam osiągnąć pewien surrealistyczny efekt. Będę jeszcze ćwiczyła, ale jak na pierwsze próby jestem dość zadowolona. W zależności od kąta padania światła, na zdjęciach powstały albo świetlne refleksy, albo dość oryginalne rozmycie tła. Kto wie czego użyłam?
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
|
Nerecznica samcza (Dryopteris filix-mas (L.) Schott) |
Botaniczny opis nerecznicy samczej przedstawiłam
TUTAJ.
Więcej informacji -
tutaj,
tutaj,
tutaj.
Paprocie
w83.40.
nerecznica samcza, Dryopteris filix-mas, paproć występująca pospolicie, liście paproci zdjęcia, nerecznica samcza chwile zachwycone, Dryopteris filix-mas chwile zachwycone, nerecznica samcza zdjęcia opis, Dryopteris filix-mas zdjęcia opis,
Ja boję się zgadywać, czego użyłaś :P
OdpowiedzUsuńDlaczego? Aż tak źle to wyszło?
UsuńDlaczego źle? :) bardziej chodziło mi o to, że w przypadku takich autorskich pomysłów używa się różnych dziwnych rzeczy ;) Ja już używałem zgniecionych butelek, folii spożywczej, reklamówek, plakatów, włóczki itp. :D
UsuńO, zdaje się, ze przede mną jeszcze sporo "odkryć". Liczę, że jak będzie dobrze, to dasz znać.
UsuńI niebieska ważka jak żołnierzyk strzegąca tej zieleni ;-)
OdpowiedzUsuńTo jeden z małych klejnocików, broszek do żakietu Pani Wiosny :-)
Usuńładne
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńMów! Mów tu zaraz, czego uzylas, bom ciekawa jest straszliwie!!! Zwlaszcza zdjecie z rekwizytem numer cztery baaardzo do mnie trafia!
OdpowiedzUsuńA paprocie bardzo lubie. Wsrodowisku naturalnym sa piekne i tajemnicze - ale jako tradycyjna roslina biblioteczna juz nie ;)
Masz rację, paprocie najładniej wyglądają w naturze. W doniczkach ich nie lubię. A wszystkie te zdjęcia zrobiłam z użyciem pogniecionego celofanu :-)
Usuńwow, spryciarzu! Fajnie to wyszlo, bardzo!
UsuńTeż jestem ciekaw, co zastosowałaś w tych eksperymentalnych zdjęciach. To jakaś błyszcząco-przezroczysta folia?
OdpowiedzUsuńBrawo, odgadłeś! Wykorzystałam mocno zgnieciony celofan, mniej lub bardziej oddalony od obiektywu :-)
Usuńzgadzam się co do pradawności paproci - podobnie jak w wazkach czuć że pochodzą całkiem nie z tego świata.
OdpowiedzUsuńNiezaprzeczalny fakt :-)
UsuńSamiec dzieweczki. Rozkoszne, Aniko :-)
OdpowiedzUsuńA ja pomyślałem o zmiętej reklamówce….
Sam widzisz - jak tu nie zachwycać się ważkami?
Usuń