13 czerwca 2017

Mały brązowy motylek

To nie kwiat, na którym zasiadł, był olbrzymi, lecz on był malutki - miał najwyżej półtora centymetra długości. Mały brązowy motylek sunął po niewielkiej scenie, akurat oświetlonej wąskim promieniem słońca. Nie dbał o widownię, w skupieniu spijając nektar z kolejnych maleńkich kwiatków. A widownia? No cóż, zahipnotyzowana nieśpiesznym, niemal ekstatycznym tańcem motylka, jego niepłochliwością i, wręcz niepodobną dla większości motyli (co to fruwają z kwiatka na kwiatek) "wiernością" temu jednemu baldachowi - nieporadnie rejestrowała przebieg spektaklu.
Teraz owa widownia marzy, by kiedyś zrobić choćby jedno zdjęcie, które samo w sobie będzie baśnią o uroczym motylku, tańczącym w świetle promienia słońca pośrodku wielkiego ciemnego lasu.

Mały brązowy motylek
Mały brązowy motylek
Mały brązowy motylek
Mały brązowy motylek
Mały brązowy motylek
Mały brązowy motylek



Niestety, widownia nie ma pojęcia jaki to motylek, ani jaki to kwiat...




Zdjęcia zostały poddane ponownej obróbce w styczniu 2020 r. Poniżej, na pamiątkę, pozostawiam jeden z pierwotnie opublikowanych kadrów. 

Mały brązowy motylek






t19.21.




17 komentarzy:

  1. Nooo ja akurat nie wiem, co to za śliczny mały motylek :), a roślina to marchew zwyczajna, dzika? Hmm ... ale przecież robiłaś już zdjęcia takiej marchwi i to nie raz, więc pewnie byś ja rozpoznała ... Podagrycznik ?
    Marek z Wlkp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale podagrycznik kozią stópkę też już cyknęłaś kilka razy ... hmmm ... nie wiem :)
      Marek z Wlkp.

      Usuń
    2. Też obstawiam podagrycznik. Motylka poszukał bym pośród miernikowców.

      Usuń
    3. Szukałam wśród miernikowców i nie spotkałam.....

      Usuń
    4. Na marchew jest jeszcze za wcześnie. Podagrycznik też to nie jest. Sfotografowałam już liście tej rośliny (dość sporo jest jej w zacienionych miejscach). Gdy ustalę gatunek, to ją przedstawię - przypuszczam, że jest pospolita.

      Usuń
  2. Jeżeli chodzi o kwiat to sądzę, że to barszcz zwyczajny a motylek, którego też pokazywałam na złocieniu wydaje mi się być raczej ćmą.........ale chociaż poświęciłam sporo czasu na oznaczenie go nie udało mi się dopasować do niego żadnego widzianego w sieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barszcz zwyczajny .. hmm kto wie kto wie, liście dałyby odpowiedź. A pomijając już co to jest, to niesamowite są te świetlne monetki w tle :) Motylek ćmowy uroczy. Tyle piękna jest wokół nas..
      Marek z Wlkp.

      Usuń
    2. Dziękuję za tyle wysiłku i zaangażowania :-) Jednak to nie jest barszcz zwyczajny. Ta roślina ma liście trójkątne w zarycie, składające się z kilku głęboko wycinanych liści. O motylku mogę powiedzieć tylko tyle, że był maleńki. Myślę, że rozpiętość skrzydeł nie przekraczała 2-3 cm.

      Usuń
    3. Marku, te świetlne monetki (bokeh) powstają dzięki małej głębi ostrości, jaką daje mi obiektyw Pentacon. Właśnie dlatego go lubię, mimo, że trudno jest złapać ostrość, a gdy obiekt się porusza, zrobienie ostrego zdjęcia graniczy z przypadkiem, łutem szczęścia.
      Zidentyfikowałam wreszcie tę "tajemniczą" roślinę - to trybula leśna. Pozdrawiam :-)

      Usuń
    4. trybula ... bingo :) te bardziej ostre zdjęcia podobają mi się, ale tutaj te monetki wyszły super razem z trybulą i motylkiem
      Marek z Wlkp.

      Usuń
  3. Anika jest teraz innym kwiatkiem i nazywa się „Moje zaczytanie”?
    Po raz kolejny z przyjemnością przeczytałem Twoje słowa.
    Oj, potrafisz dobrze pisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Kolejny piękny wpis Aniki.
      Marek z Wlkp.

      Usuń
    2. Nie, nie jestem innym kwiatkiem :-) Cieszę się, że Ci się podobało, Krzysztofie.
      Marku, również dziękuję, zwłaszcza, że pisałam niemal na kolanie :-)

      Usuń
    3. talent :)
      Marek z Wlkp.

      Usuń
  4. Pięknie opisany, cudne zdjęcia niech tam będzie co chce ważne, że z ogromną przyjemnością się go ogląda i czyta. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za te słowa: "niech tam będzie co chce ważne, że z ogromną przyjemnością się go ogląda i czyta". Oby wena i umiejętności dopisywały :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń