Rośliny znalazłam w Ogrodzie botanicznym (nigdy wcześniej ich tam nie widziałam!) i fotografowałam 22 i 28 maja. Rosły w miejscu dość zacienionym, więc niewiele zdjęć się udało.
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
A to "zwykły"szafirek armeński, obok szafirka groniastego najczęściej uprawiany w ogródkach. Tę konkretną roślinkę "przyłapałam" kiedyś na skraju Łąki Zapomnianej, która 25-30 lat temu była kompleksem małych ogródków warzywno-kwiatowych.
Szafirek armeński (Muscari armeniacum) - liście zielone, zgięte w rynienkę, dłuższe od pędu, zwykle kładące się na podłoże. Kwiaty z kulistym okwiatem, zebrane w gęstych gronach o długości ok. 8 cm. |
Dodane później
8 czerwca nieliczne szafirki miękkolistne jeszcze kwitły. U roślin, które wcześniej fotografowałam, w miejsce kwiatów pojawiły się zielone owoce
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) owoce |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Późniejsza obróbka (luty 2019)
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa) |
------------------------------
Szafirek miękkolistny (Leopoldia comosa (L.) Parl.) – gatunek byliny z rodziny szparagowatych.
W wykazie flory Polski wymieniony pod nazwą Muscari comosum (L.) Mill.
Szafirek miękkolistny pochodzi z basenu Morza Śródziemnego, występuje w południowej Europie, północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zasięg występowania obejmuje także obszary wokół Morza Czarnego.
Roślina przed wiekami została sprowadzona do Europy Środkowej i tu spotykana jest jako archeofit. Przez Niemcy i Polskę biegnie północna granica zasięgu. Notowany był na Śląsku i Wyżynie Małopolskiej oraz na Roztoczu.
Roślina objęta jest w Polsce ochroną ścisłą.
Z ponad 150 wcześniej wykazywanych stanowisk, w 2008 r. istniało już tylko kilkanaście, m.in. na Dolnym Śląsku, w okolicach Wrocławia i Tomaszowa Lubelskiego.
Łodyga - obły, dość gruby głąbik, wysokości od 20 do 60 cm
Liście - tylko odziomkowe, równowąskie, karbowane, z widoczną żyłką centralną, o szorstkich brzegach i szerokości 0,5-1,5 cm, długości 30-50 cm.
Kwiaty - zebrane w cylindryczne grono, przypominające menorę. Górne jasnoniebieskie do fioletowo-niebieskich lub purpurowych kwiaty, rozwijające się z ciemnoniebieskich pąków są płonne, wyrastają na szypułkach 4-6 razy dłuższych od kwiatów płodnych i są gęsto skupione.
Dolne kwiaty są płodne, w środku głąbika lekko przewieszające się, brudno purpurowe, dolne poziomo odstające, zielonkawe. Dojrzałe kwiaty płodne mają długość 5-10 mm, mają kształt dzwonu, otwierają się na szczycie.
Kwitnie od maja do czerwca.
Owoce - tępo trójkanciaste torebki, zawierające 6 kulistych, czarnych nasion, pękające nie wzdłuż przegród lecz pomiędzy szwami.
Organ podziemny - cebula o średnicy do 4 cm.
Siedliska - rośnie w murawach, na suchych i ubogich winnicach.
Szafirek miękkolistny uprawiany jest jako roślina ozdobna. Wśród uprawianych odmian jest 'Plumosum' (znana też jako 'Monstrosum'), u której wszystkie kwiaty są płonne, o kolorze jasnoliliowym, a głąbik osiąga tylko ok. 20 cm wysokości.
Roślina jadalna - jadalne cebule spożywane są w niektórych krajach śródziemnomorskich. W Grecji, zwłaszcza na Krecie, są uważane za przysmak. Oczyszczone cebulki są gotowane kilka razy, marynowane, a następnie przechowywane w oliwie z oliwek.
źródło 1, źródło 2, źródło 3,
Znalazłam także krótki film prezentujący szafirka miękkolistnego w naturze - warto zobaczyć (link)
Jak tylko widzę fioletowe kwiaty, to muszę do nich podejść, uwielbiam. :) Nieziemskie zdjęcia, zapierają dech w piersiach. <3
OdpowiedzUsuńJa też lubię fioletowe i... wszystkie :-D Dziękuję, Agnieszko i pozdrawiam :-)
UsuńUdane makra.
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńMakra to zdjęcia o dużym przybliżeniu, tak - czyli 1-6 ?? To faktycznie udane. Nie są też "zwykłym odwzorowaniem" natury. Ostatnie co prawda tak, ale ja takie (też) bardzo lubię. :-)
OdpowiedzUsuńMarek z Wlkp.
To nie są prawdziwe makra, tylko duże przybliżenia, a te często określa się jako makro. W naturze (wiatr, zmieniające się światło, niedostępność obiektów) bardzo trudno je zrobić jak należy. Ostatnie zdjęcie zrobione dawno temu, jeszcze kompaktem :-)
UsuńPiękne zdjęcia. Jestem zachwycona gra kolorów!
OdpowiedzUsuńDziękuję, trochę się przy nich nagimnastykowałam :-) Pozdrawiam
UsuńRany, jakie piekne te zdjecia... Normalnie po cichutku i niepostrzezenie Anika stala sie nam profesjonalistka pelna geba!
OdpowiedzUsuń(Znaczy zdjecia bardzo dobre to Ty robilas zawsze, ale teraz to juz jest jednak zdecydowanie wyzszy level)
Dziękuję, diabełku, normalnie czarujesz :-) U mnie wyższy level jest, ale raczej w grymaszeniu(?!). Tradycyjnie bym się czepiała, ale odpuszczam. I tak nie umiem lepiej :-)
UsuńZebys Ty widziala, jak ja grymasze nad moimi rysunkami! Oooo-ho-hoooo! :))) To tak juz jest po prostu, zawsze chcialoby sie lepiej zrobic to, co sie lubi.
UsuńFaktycznie, patrząc na zdjęcia przychodzi na myśl raczej jakaś egzotyczna dżungla czy preria, a nie swojskie polskie łąki.
OdpowiedzUsuńŁadny kwiat, ładne zdjęcia.
Ile jeszcze niespodzianek i cudów ma dla nas nasza rodzima flora? Chciałabym doświadczyć ich jak najwięcej :-)
UsuńMyślę, że robisz coraz leprze zdjęcia, piękny dobór kolorów ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ania
Dziękuję, Aniu! To znaczy, że (czasami) trochę lepiej obrabiam zdjęcia ;-D. Te oryginalne miały tonację niebieskosiną.
UsuńSzafirek nie dość, że nasz - a nie wiedziałam, że mamy takiego krajana - to jeszcze wygląda, jak nie nasz - czyli tak orientalnie. A zdjęcia są piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-) Ciekawe ile jeszcze tak oryginalnych roślin uda mi się odnaleźć, odkryć?
Usuń