Rdest plamisty (Polygonum persicaria) zwany pchlicą lub rdestem pospolitym – gatunek z rodziny rdestowatych (Polygonaceae) [12 września] |
Nie ma już moich dwóch zakątków pięknych chwastów. Wszystko co rosło na Przypłociu zostało wycięte, zebrane w stosy i wyrzucone w lipcu. Działka naprzeciwko została sprzedana i obecnie jest karczowana (na jej obrzeżach rosła wierzbownica kosmata i bodziszek, które fotografowałam). Szukam więc nowych miejsc i... znajduję :-) . Właśnie oniemiałam z zachwytu nad skrawkiem ziemi przed ogrodzeniem narożnej posesji, na którym wyrosły tak piękne i dorodne rośliny. Jakby ktoś je wręcz pielęgnował! Zatem nazwałam to miejsce Rabatką i dziś przedstawiam jedną z roślin - efektowny rdest plamisty.
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) z rodziny rdestowatych ma okwiat różowy, sześcioczłonowy |
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) - kwiaty są zebrane w gęstych kłosach [9 października] |
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) jest chwastem segetalnym |
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) z rodziny rdestowatych w Polsce gatunek uznawany za rodzimy i pospolity na całym terenie |
Liść rdestu plamistego (Polygonum persicaria) - w części centralnej blaszki liściowej często obecna jest ciemna plama, od której wzięła się nazwa tego gatunku [13 września] |
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) występuje w miejscach wilgotnych na brzegach rzek, na przydrożach, na polach i w ogrodach jako chwast |
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) - kwitnie od lipca do października i jest rośliną miododajną. |
Stanowisko rdestu plamistego (Polygonum persicaria) na Rabatce pośród kielisznika zaroślowego i komosy [12 września] |
Dodane dużo później
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) 12 lipca 2020 |
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) 20 lipca 2020 |
edytowano - marzec 2024
-------------------------
Rdest plamisty (Polygonum persicaria) – gatunek z rodziny rdestowatych (Polygonaceae).
Pospolity w całej Polsce chwast i roślina lecznicza wykorzystywana w lecznictwie ludowym. Według nowszych ujęć taksonomicznych gatunek ten zaliczony został do rodzaju Persicaria i ma nazwę Persicaria maculosa Gray. Roślina jest trująca dla świń i koni.
Naturalny zasięg geograficzny obejmuje rozległe przestrzenie Azji od Dalekiego Wschodu, Chin, Indonezji poprzez Azję Środkową (na południu sięgając po Nepal) po rejon Kaukazu. W Europie przez jedne źródła uznawany za naturalny jedynie w części wschodniej (Rosja), inne wskazują na bardziej rozległy zasięg przyznając, że na części terenów gatunek został zawleczony. Spotykany jest niemal w całej Europie.
W Polsce gatunek uznawany za rodzimy, pospolity na całym terenie.
Występuje w miejscach wilgotnych na brzegach rzek, na przydrożach, na polach i w ogrodach jako chwast w uprawach warzyw i roślin okopowych.
Jest chwastem segetalnym. Najczęściej zachwaszcza uprawy okopowe i warzywa, rzadziej zboża i rzepak. Jest rośliną żywicielską mątwika burakowego.
Preferuje gleby żyzne, gliniaste, próchnicze, ciężkie i średnio ciężkie, wilgotne i lekko kwaśne, torfowiska, wilgotne gleby piaszczyste oraz gleby zasobne w składniki pokarmowe - głównie azot.
Łodyga - podnosząca się lub wyprostowana o wysokości 10-60 cm.
Liście - lancetowate lub równowąskolancetowate, długo zaostrzone, z bardzo krótkim ogonkiem. Na wierzchu blaszki liściowej w części centralnej często obecna jest ciemna plama (brunatnobrązowa i niekształtna). Na brzegu liścia i nerwach obecne są krótkie szczecinki, także na końcach gatki włoski do 3 mm długości, przylegające włoski obecne na całej gatce.
Kwiaty - zebrane w gęstym kłosie. Okwiat jest różowy, rzadko biały lub jasnozielony. 6-członowy, okwiat i szypułki kwiatowe nagie.
Kwitnie od lipca do października, jest rośliną miododajną.
Owoce - drobny, jajowaty, 3-kanciasty lub soczewkowaty, czarny, zaostrzony na jednym końcu, ze słabym połyskiem orzeszek. Nasiona są spłaszczone i ciemne.
Korzenie - palowe i słabo rozgałęzione.
Zmienność - gatunek bardzo zmienny pod względem sposobu wzrostu oraz kształtu liści i kwiatostanu. Tworzy mieszańce z rdestem ostrogorzkim, rdestem mniejszym, rdestem szczawiolistnym i rdestem łagodnym.
Ciekawostki:
- inne nazwy: pchlica, rdest pospolity
- ma właściwości lecznicze - w medycynie ludowej stosowany jako środek przeciwkrwotoczny (w leczeniu hemoroidów), zwiększający krzepliwość krwi (w leczeniu żylaków), moczopędny, przeciwzapalny. Należy do roślin fotodynamicznych zwiększających możliwość uczulenia na promienie słoneczne (uczulenie u zwierząt biało umaszczonych).
Zastosowanie rdestu plamistego:
- Roślina lecznicza: Ziele rdestu plamistego Herba Persicariae zawiera flawonoidy, garbniki, olejek eteryczny, śluz. Stosowane było w medycynie ludowej jako środek przeciwkrwotoczny (w leczeniu hemoroidów), zwiększający krzepliwość krwi (w leczeniu żylaków), moczopędny, przeciwzapalny. Ma podobne własności lecznicze, jak rdest ostrogorzki, tylko w odróżnieniu od niego nie posiada ostrego i piekącego smaku.
- Należy do roślin fotodynamicznych zwiększających możliwość uczulenia na promienie słoneczne (uczulenie u zwierząt biało umaszczonych).
- Ziele służyło dawniej do barwienia tkanin na żółto.
Budowa gatki, np. obecność lub brak na niej owłosienia, obecność i długość szczecinek na jej brzegu, jest cechą taksonomiczną wykorzystywaną do rozróżniania różnych gatunków np. z rodzaju rdest (Polygonum).
Gatkę można zobaczyć na pierwszym zdjęciu.
Piękne ,jak dobrze jest się od Ciebie uczyć nazw .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nazwy wynajduję w internecie, ale sprawa jest trudniejsza, gdy jest dużo podobnych gatunków i trzeba się na coś zdecydować :-)
UsuńPo pierwsze, do tej pory myślałam, że te roślinki w moim ogrodzie są CHORE, bo każdy liść ma taką brzydką plamę w środku :D Po drugie, wczoraj, czytając ten wpis, pomyślałam: hm, nigdy nie widziałam tego czegoś w formie kwitnącej (bo jako chwasta, w dodatku CHOREGO, wyrywałam, zanim zdążył dorosnąć do kwitnienia). No to dziś już wiem, że mam kilkanaście zakątków na podwórku, gdzie rdest plamisty kwitnie w najlepsze. Jak to jest, że czasem ktoś nam musi pokazać, żebyśmy zobaczyli? Cieszę się, że już nie kosimy podwórka jak pomyleni. I choć "chwasty" zatruwają życie ogrodnikom, to nie oszukujmy się - jeśli ludzkość zniknie jutro z powierzchni Ziemi, nikt nie będzie ronił łez za naszymi wyselekcjonowanymi odmianami pomidorów, genetycznie poprawnych ogórków, czy dziwnych bakłażanów w paski, cętki, czy inne "urocze" wzorki. Życie kwitnie obok nas, bez nas, pomimo nas, a nie dzięki nam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz dostrzeżesz jego urodę i w dodatku, możesz być pewna, że to rdest plamisty :-).
UsuńNim ja dojdę do nazwy gatunku i upewnię się, że to ten, a nie inny - przeżywam sporo rozterek. Dopiero gdy przeszukam wszystko co się da i dokonam wyboru, mogę odetchnąć.
Życie kwitnie obok nas, bez nas, pomimo nas, a nie dzięki nam - pięknie :-). Pozdrawiam
E tam, pięknie. Ja mam - WBREW POZOROM - psychikę depresyjną i jak patrzę na piękno świata, to zaraz myślę o tym, jak krótkie jest życie i że niektóre dęby w "moim" lesie widiały już trzy pęczki ludzkich pokoleń. Stoją tam, wyniosłe, potężne, niewzruszone. A na mnie wystarczy kichnąć, żebym się przewróciła i złamała miednicę w trzech punktach z przemieszczeniem ;)
OdpowiedzUsuńAnika, ja mam dla Ciebie zagadkę z chwastem. Mogę Tobie wysłać zdjęcia i opis niesamowitego zapachu tej rośliny, której u Ciebie na blogu nie znalazłam? Oczywiście jeśli i tylko wtedy, gdy znajdziesz na to czas. Pośpiechu nie ma, jeszcze (chyba) nie umieram. Z góry przepraszam, jeśli robię jakieś faux pas, albo zwyczajnie zawracam durszlak.
Pozdrawiam, Anka.
Prześlij :-)
Usuń