Cacko - malutki chrząszcz na mniszku |
Niestety, nic nie wiem o tym chrząszczyku. Nie znalazłam w internecie choćby jego podobizny. Informuję (z pewnym, acz nie tak wielkim żalem), iż nie zostanę już koleopterologiem, czyli znawcą chrząszczy. Mogę tylko powiedzieć o nim tyle, że był tak malutki, iż pojedynczy kwiat języczkowy mniszka pospolitego był dla niego wystarczająco szeroki, by po nim dreptać lub odpoczywać. Owad miał jakieś 5-6 mm długości i wcale bym go nie zauważyła, gdyby nie to, że na tym samym kwiatku siedziała niewielka mucha, którą pstryknęłam, ot tak sobie. Po zrobieniu zdjęcia przez moment widać je na wyświetlaczu aparatu i wtedy właśnie, u dołu kadru zauważyłam wystające czułki tego chrząszczyka.
Odkąd fotografuję - czy to rośliny, czy owady, nie mogę się nadziwić (i wyjść z podziwu) owej precyzji i kunsztowi "wykonania" oraz... urodzie najrozmaitszych maleństw - cacek natury. Jest ich pełno wokół mnie, lecz dotąd prawie ich nie dostrzegałam (i nie doceniałam). Ba, nie miałam pojęcia, że istnieją!
Malutki chrząszcz na mniszku |
Malutki chrząszcz na mniszku |
Chrząszczyk miał 5-6 mm długości, ciemno ubarwiony z jasną plamką między tułowiem a odwłokiem (u nasady pokryw skrzydeł) oraz szeroko rozstawione, całkiem pokaźne czułki zakończone buławką. Być może należy do rodziny ryjkowcowatych (Curculionidae). Poszłabym o krok dalej i zasugerowała podrodzinę pędrusiowatych (Apioninae), ale możliwe, że to mylny trop.
27 925
Tu zaglądałaś?
OdpowiedzUsuńZajrzałam, ale żaden nie pasuje - może to nie ta rodzina? Dziękuję za linka, przyda się innym razem. Pozdrawiam
Usuń