Przekwitłe koszyczki ostrożnia lancetowatego, pod koniec lata kipiące pierzastym puchem kielichowym zapewniającym nośność dojrzałym nasionom, teraz wydały mi się fajerwerkami rozbłyskującymi na niebie w noc sylwestrową w imię szczęścia i pomyślności i... odstraszenia złych duchów.
ostrożeń lancetowaty Cirsium vulgare |
ostrożeń lancetowaty Cirsium vulgare |
Udanej, szampańskiej zabawy i wspaniałego Sylwestra! Wszystkim odwiedzającym ten blog składam najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności. Dobrze pożegnajcie odchodzący rok, a jeszcze lepiej powitajcie nadchodzący Nowy Rok 2015!
O tym skąd wziął się zwyczaj odpalania fajerwerków i sztucznych ogni można przeczytać choćby w Wikipedii (link)
92.17
Aniko :) życzę Ci żeby Nowy przyniósł Ci wszystko o czym marzysz , niech będzie dla Ciebie dobry:)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!!!
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję :-) Tobie również życzę wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku - spokoju ducha, radości życia, zdrowia, realizacji planów i spełnienia marzeń.
UsuńŚliczne te kwiatowe fajerwerki, szczególnie te pierwsze :)
OdpowiedzUsuńAniko, życzę Ci Pięknego Nowego 2015 Roku!
Pozdrawiam
Bardzo się cieszę, bo te i wszystkie inne obrazki z tej "serii" są moje i nie moje zarazem. Powstały dzięki eksperymentom, ale przede wszystkim w chwilach jakiegoś natchnienia, są więc niepowtarzalne. Dziękuję za odwiedziny i piękne życzenia - Tobie również składam moc najlepszych, najpiękniejszych życzeń na cały rok :-). Pozdrawiam serdecznie
Usuńświetne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w Nowym Roku :))
Dziękuję i również składam życzenia wszelkiej pomyślności, zdrowia i dużo radości w tym Nowym Roku!
UsuńTwoje zdjęcia są naprawdę intrygujące i pomysłowe.. Gratuluje kreatywności :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mój eksperyment się spodobał :-) Pozdrawiam
UsuńDużo obróbki ale efekty nader ciekawe.
OdpowiedzUsuńZa życzenia dzięki
To ja dziękuję :-). Efekty są wynikiem mniej lub bardziej natchnionego wykorzystania możliwości przeglądarki IrfanView. Trochę żałuję, że są nie do odtworzenia, z drugiej - to dobrze, że pozostaną unikatowe :-),
UsuńIrfan - sam używam od lat - prosta i.. w sumie bardzo wygodna - nawet nie przypuszczałem że tyle można z niej wycisnąć! To co byś Ty dziewczyno z Photoshopa wyczarowała?!
OdpowiedzUsuńUbolewam, że nie potrafię obsługiwać choćby Gimpa (jak u licha przechodzi się do następnej czynności? Umiem np. zaznaczyć, ale nie wiem co dalej), dlatego postanowiłam poćwiczyć na IV, żeby lepiej go poznać i wycisnąć ile się da. Na pewno da się więcej - może za jakiś czas znowu coś pokażę. Photoshop za drogi dla mnie, i za dobry - nie jestem żadnym fotoorłem ;-)
Usuń