A tak z zupełnie innej beczki - spostrzeżenie dotyczące motyli. Zdałam sobie sprawę i potwierdza się to nawet na moich zdjęciach, że niemal jedynymi motylami widzianymi w tym roku były rusałki osetniki (pamiętacie? To motyle wędrowne!). Czy nasze środowisko zostało tak zatrute lub ucywilizowane, że nie ma już miejsc, gdzie mogłyby przetrwać jajeczka, a gąsienice znaleźć swoje rośliny rodzicielskie? Co będzie w następnym roku, jeśli w tym nie było komu złożyć jajeczek??!
Szałwia lekarska (Salvia officinalis L.) – gatunek rośliny z rodziny jasnotowatych [31 maja] |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
szałwia lekarska Salvia officinalis 13 sierpnia |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
szałwia lekarska Salvia officinalis 13 października |
szałwia lekarska Salvia officinalis |
-----------------------------------------
Szałwia lekarska (Salvia officinalis L.) – gatunek rośliny z rodziny jasnotowatych (Lamiaceae).
Pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego (Albania, Jugosławia, Grecja, Włochy), ale rozprzestrzeniła się gdzieniegdzie również poza tym obszarem. Jest uprawiana w wielu krajach świata.
Jej nazwa łacińska wywodzi się od łacińskiego salvus oznaczającego zdrowie.
Pokrój - osiąga wysokość 50-70 cm. Ma skłonność do pokładania się. Półkrzew.
Łodyga - wzniesiona, czterokanciasta lub okrągława, drewniejąca od dołu. Cała roślina lekko owłosiona.
Liście - zielono-srebrne, miękkie w dotyku, długoogonkowe, podłużnie owalne lub lancetowate, ułożone naprzeciwlegle. Brzegiem lekko karbowane, a z wierzchu pomarszczone.
Kwiaty - dwuwargowe, barwy fioletowoniebieskiej, zebrane po 4-8 w szczytowe nibyokółki.
Kwitnie - od maja do czerwca.
Siedliska - rośnie na słonecznych zboczach i skałach, na glebach bogatych w wapń i w miarę wilgotnych.
Cenna roślina lecznicza, znana już od czasów starożytnych.
O właściwościach leczniczych liści szałwii przeczytaj - tutaj czy tutaj
Zobacz też wpisy:
o86.19. (163) [78] /100/
Pokrój - osiąga wysokość 50-70 cm. Ma skłonność do pokładania się. Półkrzew.
Łodyga - wzniesiona, czterokanciasta lub okrągława, drewniejąca od dołu. Cała roślina lekko owłosiona.
Liście - zielono-srebrne, miękkie w dotyku, długoogonkowe, podłużnie owalne lub lancetowate, ułożone naprzeciwlegle. Brzegiem lekko karbowane, a z wierzchu pomarszczone.
Kwiaty - dwuwargowe, barwy fioletowoniebieskiej, zebrane po 4-8 w szczytowe nibyokółki.
Kwitnie - od maja do czerwca.
Siedliska - rośnie na słonecznych zboczach i skałach, na glebach bogatych w wapń i w miarę wilgotnych.
Cenna roślina lecznicza, znana już od czasów starożytnych.
O właściwościach leczniczych liści szałwii przeczytaj - tutaj czy tutaj
Zobacz też wpisy:
o86.19. (163) [78] /100/
Ooo... Powiem Ci, że ja też nie wiedziałem, jak wygląda szałwia (tzn. kwiaty). Zawsze zakładałem, że jest po prostu zielona i już ;)
OdpowiedzUsuńA co do motyli - masz, niestety, rację. U nas też było ich BARDZO mało. W sumie, jak się teraz zastanawiam, to chyba najwięcej było ikarusów, parę bielinków też kojarzę, ale zasadniczo - posucha... Z drugiej strony nawet komarów było mało, więc chyba w ogóle owady nie mają obecnie lekko. Nawet w lesie - bo kiedyś szliśmy z córką na spacer i szukaliśmy żuczków - i też, jak na lekarstwo. A jeszcze parę lat temu co i rusz jakiś biegał po ścieżce :(
Obawiam się, że dowodów na to, że cywilizacja posuwa się za daleko (i zmierza ku przepaści??) będzie coraz więcej. Każdy z nas zauważył już chyba jakieś drobne zmiany w środowisku, anomalie w przyrodzie i pogodzie. Jeszcze się łudzimy, że to przejściowe, ale lata mijają i robi się coraz bardziej... inaczej.
UsuńPiękne ujęcia szałwii. U mnie w ogrodzie było kilka gatunków motyli, ale zgodzę się, że się dzieje źle... Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuń...taaa, no sam widzisz! Cienko, panie, cienko!
UsuńOd kilku lat mam szałwię w ogrodzie. Przepięknie kwitnie, a jak smakuje herbatka...
OdpowiedzUsuńU mnie zagościły motyle jak zwykle przywędrowały podczas kwitnienia budlei. Cieszą moje oczy przez cały okres kwitnienia. Niestety nie znam się na motylach, ale było kilka gatunków. To smutne, że giną. Pozdrawiam i życzę wszelkiej pomyślności w nowym 2020roku:):):)
Najpewniej większość to rusałki, pewnie trafiły się też jakieś bielinki a może też mieniaki (rzadkość - wielkie i piękne)
UsuńSzałwię mam w ogrodzie - obok lawendy - urocze obie i pachną przy poruszani się między nimi. Ślicznie zrobiłaś makra, w ogóle zdjęcia na bardzo wysokim poziomie.
OdpowiedzUsuńMotyli jest wciąż dostatek - problemem mogą być niektóre miejsca - Zwłaszcza w miastach i obok siedzib ludzkich gdzie dokonuje się wykosu terenów zielonych, nie bacząc na fazy rozwojowe motyli (z drugiej strony - nie ma terminu idealnego - praktycznie przez cały okres wegetacyjny albo coś się wylęga, albo składa jaja, albo żeruje przed przepoczwarzeniem itp.
Dziękuję :-)
Usuń