Czarująca była to kontemplacja, nie tylko czynna (związana z fotografowaniem), ale i bierna, polegająca na przeciąganym w "nieskończoność" obcowaniem i karmieniu zmysłów, na które, w tej całej gonitwie, nieczęsto sobie pozwalam.
Lilak Josiki, lilak węgierski (Syringa josikaea) – gatunek krzewu z rodziny oliwkowatych [27 maja] |
lilak Josiki (Syringa josikaea) |
lilak węgierski (Syringa josikaea) |
lilak Josiki (Syringa josikaea) |
lilak węgierski (Syringa josikaea) |
lilak Josiki (Syringa josikaea) |
lilak węgierski (Syringa josikaea) |
lilak Josiki (Syringa josikaea) |
lilak węgierski (Syringa josikaea) |
lilak Josiki (Syringa josikaea) |
lilak węgierski (Syringa josikaea) |
lilak Josiki (Syringa josikaea) |
---------------------------------------
Lilak Josiki, lilak węgierski (Syringa josikaea) – gatunek krzewu z rodziny oliwkowatych .
Pochodzi z centralnej i wschodniej Europy. W stanie dzikim występuje na Węgrzech, w Karpatach Wschodnich i na Bałkanach.
Pokrój - rozłożysty krzew wysokości do 4 m, o pędach wyprostowanych, sztywnych.
Liście - ciemnozielone z wierzchu, od spodu niebieskawozielone, całobrzegie, eliptyczne, krótko zaostrzone, długości 6-15 cm.
Kwiaty - słabo pachnące, zebrane w długich i smukłych wiechach o długości do 15 cm. Kielich i korona 4-krotne. Korona kwiatu o długości 15 mm, fioletowa wąsko rurkowato-lejkowata, rozpościerająca się ku górze i zwieńczona czterema ostrymi łatkami. Pręciki są dwa, słupek pojedynczy.
Kwitnie - pod koniec maja do początków czerwca.
Owoc - sucha, gładka brązowa kapsułka, dzieląca się na dwie części, zawierająca dwa oskrzydlone nasiona.
Roślina w pełni odporna na mróz.
Stanowisko - w pełnym słońcu lub w półcieniu.
źródło 1, źródło 2, link,
Chciałabym jeszcze posadzić w moim ogrodzie lilaki. Możliwe ze skorzystam z Twojego opisu.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę!
UsuńPiękne zdjęcie liści, to przenikające światło - super.
OdpowiedzUsuńŚwiatło potrafi zdziałać cuda :-)
UsuńŁatwo zrozumieć Twoją kontemplację, wszak niewiele jest kwitnących roślin równie urokliwych jak lilak.
OdpowiedzUsuńLilaki zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem, z domem babci otulonym bzami, bo przecież wszyscy tak je nazywali.
W Botaniku jest spora kolekcja różnych gatunków lilaków (myślę, że powyżej 20), wiele bardzo mi się podoba, ale gałązki niemal wszystkich uginają się pod ciężarem kwiatostanów. W przypadku tego jest jednak inaczej - kwiatostany i liście są delikatniejsze.
Usuń