Iglica pospolita (Erodium cicutarium) z rodziny bodziszkowatych |
Iglicę pospolitą wypatrzyłam na Przypłociu. Rosła wśród zielonych roślin, a te malutkie kwiatki o średnicy ok. 1 cm znajdowałam na wysokości do 20 cm nad ziemią. Mimo, że roślina ta powinna jeszcze kwitnąć, już od jakiegoś czasu nie widzę ani jednego kwiatka iglicy. A skąd taka nazwa? - zapytacie. Po owocach mnie poznacie - odrzekłaby pewnie.
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) – gatunek rośliny jednorocznej lub dwuletniej z rodziny bodziszkowatych |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) z rodziny bodziszkowatych ma baldachokształtne kwiatostany. Kwiaty osadzone na długich szypułkach |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) występuje na polach, przydrożach, rowach, nasypach, w miejscach ruderalnych. |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) jest rośliną samosiewną. Owoce po dojrzeniu są wyrzucane na odległość ponad 1 m. |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) szczególnie lubi piaszczyste pola roślin okopowych i zbożowych oraz piaszczyste gleby zasobniejsze w azot. |
Owoce iglicy pospolitej (Erodium cicutarium) - owocem jest rozłupnia z długim dzióbkiem rozpadająca się na 5 rozłupek z długą ością. |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) kwitnie od kwietnia do września. |
Owoce iglicy pospolitej (Erodium cicutarium) tu o długości ok. 6-7 cm |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) - łodyga wzniesiona lub rozesłana o wysokości od 10 do 50 cm; szorstko owłosiona, czerwonawa. |
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) ma purpurowe, różowe, a czasem niemal białe kwiatki o pięciu płatkach |
-----------------------------
Iglica pospolita (Erodium cicutarium) – gatunek rośliny jednorocznej lub dwuletniej z rodziny bodziszkowatych. Występuje w Azji, Europie i Ameryce Północnej.
W polskiej florze gatunek obcego pochodzenia (archeofit), pospolity na całym obszarze.
Łodyga - wzniesiona lub rozesłana o wysokości od 10 do 50 cm. Jest szorstko owłosiona, czerwonawa.
Liście - nieparzystopierzaste z listkami pierzastowcinanymi, siedzącymi lub bardzo krótkoogonkowymi.
Kwiaty - zebrane w baldachokształtne kwiatostany liczące po 5-10 kwiatów na długich szypułkach. Kwiaty purpurowe, różowe, niekiedy białe lub z plamami barwnymi, o pięciu jajowatych płatkach korony bez paznokcia, dłuższych od działek kielicha. Wewnątrz kwiatu 5 płodnych i 5 płonnych pręcików, przy czym te ułożone międzylegle w stosunku do płatków korony mają u nasady gruczołki, te zaś, które są naprzeciwległe płatkom mają nitkę w nasadzie nagle rozszerzoną.
Kwitnie od kwietnia do września.
Owoc - długi, iglasty charakterystyczny owoc (stąd nazwa) – rozłupnia z długim dzióbkiem rozpadająca się na 5 rozłupek z długą ością. Roślina samosiewna. Owoce po dojrzeniu są wyrzucane na odległość ponad 1 m. Ość rozłupki skręcająca się podczas zmiany wilgotności wciska nasienie w ziemię ułatwiając przetrwanie i kiełkowanie.
Występuje na polach, przydrożach, rowach, nasypach, w miejscach ruderalnych. Szczególnie lubi piaszczyste pola okopowych, zbożowych i gleby piaszczyste zasobniejsze w azot. Hemikryptofit. W uprawach rolnych pospolity chwast, zarówno jary, jak i ozimy, zwłaszcza w zbożach i roślinach okopowych.
Skład fitochemiczny
Ziele zawiera nieco kofeiny, garbniki, sole mineralne, kwas galusowy, cytrynowy, jabłkowy, witaminę C i niewielkie ilości prowitaminy A.
źródło: Wikipedia
Jakie piękne te kwiatki,a takie malutkie .Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny
OdpowiedzUsuńDziękuję! Przyznaję, że sama zaczęłam dostrzegać te różne i cudowne maleństwa dopiero od czasu, gdy mam trzecie oko :-). Pozdrawiam
UsuńWitaj, Aniko.
OdpowiedzUsuńIglica jest bliską mi rośliną, a jej kwiaty mam za piękne. Poznałem ją kilka lat temu: na placu budowy zobaczyłem maleńką kępkę zieleni i kwiatuszki wielkości paru milimetrów. Wtedy, ujęty ich urodą, ale i skazaniem na zniszczenie, przy pomocy internetu poznałem nazwę rośliny. Rozdeptano ją, ale gdy w następnym roku zdarzyło mi się być tam, odszukałem miejsce, iglica żyła i kwitła. Przyglądając się tym roślinom zauważyłem, że wielkość ich kwiatów zależna jest od miejsca rośnięcia i waha się od paru milimetrów do około dwóch centymetrów. O ile oczywiście dobrze je rozpoznawałem.
Na jednej z listopadowych wędrówek widziałem w Górach Kaczawskich krzaczek iglicy z paroma kwiatami. Aż trudno mi w to uwierzyć…
O sporej zmienności kolorów kwiatów nie wiedziałem; zawsze więc warto zajrzeć na strony Twojego bloga, Aniko.
Witaj, Krzysztofie. Iglice, jakie dotąd widziałam (głównie na trawnikach) były niewielkie, a ich kwiaty miały ok. 1 cm średnicy. Nie widziałam dotąd innych niż różowe, ani w większych skupiskach - zawsze pojedyncze roślinki.
UsuńTo miło zobaczyć, że życie się odradza, nawet w tak maleńkiej i uroczej roślince, jak iglica. Może i ja spotkam ją gdzieś tej wiosny i spróbuję na nowo sfotografować - te zdjęcia przeczą urodzie iglicy. Pozdrawiam
Witaj, Aniko.
UsuńDla pewności porównywałem tamte zdjęcia z budowy, te z maleńkimi kwiatkami, do zdjęć powyżej i jeszcze do rysunków w encyklopedii – chodziło mi o kształt liści. Potwierdziło mi się, że to była jakaś biedna iglica z maleńkimi kwiatuszkami. Tym właśnie ujęła mnie wtedy.
A dlaczego piszesz, że te zdjęcia przeczą urodzie tych kwiatów? Że nie oddają jej w pełni? Zdjęcia są dobre, ale z przyjemnością obejrzę następne zdjęcia iglic w Twoim wykonaniu, bo kwiaty tej rośliny mają w sobie… coś. Nie wiem co. Coś ujmującego.
Od pewnego czasu bawię się w (auto)krytyka fotografii - oglądam zdjęcia starając się wybrać jedno najlepsze (zdjęcie dnia). Teraz więc, patrząc na te fotki iglicy widzę, że są kiepskie, ale w tamtym czasie tylko tak potrafiłam. Chciałabym zrobić ładniejsze zdjecia tej rośliny i nawet ją spotkałam, ale... w powiększeniu okazało się, że kwiatki były nieco uszkodzone, albo przywiędłe, albo nieostre, więc nadal nie mam nic lepszego.
Usuń