Właściwie kilka dni później po odkryciu "tego drugiego" bodziszka kosmatego natknęłam się na rośliny o podobnym pokroju, kształcie liści i wielkości kwiatków, tyle, że różowych - jak na bodziszka kosmatego przystało. Zatem bodziszek o bladych kwiatkach i owłosionych (kosmatych) łodyżkach okazał się wersją, być może albinotyczną, bodziszka kosmatego. Przedstawiam więc "klasycznego" bodziszka kosmatego, niewysoką roślinkę, która potrafi "oprzeć" się nożycom kosiarki - znalazłam go na świeżo skoszonym wąskim trawniku, tuż przy ogrodzeniu pewnej firmy. Jego malutkie kwiaty miały piękny różowy kolor. Nie było ich wiele, za to przyglądając się miejscu gdzie roślinki wyrastały zauważyłam, że potrafią znaleźć sobie miejsce pośród źdźbeł traw i rozrastać się, zajmując niemałą powierzchnię.
Najpierw dla przypomnienia bladoróżowa (albinotyczna?) forma bodziszka kosmatego, sfotowanego (ponownie) 10 minut przed spotkaniem tego właściwego. Proszę zwrócić uwagę na ogólny wygląd kwiatu, owłosioną łodyżkę oraz okrągły, bądź owalny kształt liści. W tle bodziszka widoczny jest liść koniczyny, zatem kwiatek jest naprawdę nieduży.
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) o bladoróżowych kwiatkach |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) o różowych kwiatach |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) - liście górne siedzące, zaokrąglone i owłosione o ogonku długości 5-12 mm. |
Łodyga bodziszka kosmatego jest wzniesiona lub podnosząca się o wysokości 5-30 cm, pokryta miękkimi włoskami, u podstawy czerwonawa. |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) |
Bodziszek kosmaty jest niewysoką rośliną - obok widoczne ścięte źdźbła trawy. Pięć działek kielicha zielonych, wyprostowanych i gruczołowato owłosionych z zewnątrz |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) - dolne liście zaokrąglone, dłoniaste, składające się z (5)7-9 klinowatych listków, owłosione. Liście odziomkowe ogonkowe (ogonek do 7 cm długości) |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) - liść ogonkowy |
W jeszcze innym miejscu, powiedzmy w pobliżu miejsca gdzie posadzono tawuły japońskie, znalazłam wśród trawy bodziszki o podobnych żywo różowych kwiatach.
Ale czy aby na pewno to ten sam gatunek? Porównajmy najpierw liść ze zdjęciami powyżej.
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) - liść ogonkowy |
Dopiero w takim zestawieniu widzę, że jednak liście różnią się - ten ostatni składa się z klinowatych listków, ale nie są one tak zaokrąglone i zwarte jak na wcześniejszych zdjęciach, bardziej przypominają trapezy. Ogólny zarys liścia jest jednak owalny...
Poniżej kwiat tego bodziszka
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) |
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) |
Nie jestem znawcą tematu, ale na moje oko i po porównaniu tych zdjęć z innymi źródłami, wydaje mi się, że jednak może to być także bodziszek kosmaty. Jego owoce wyglądają jak należy (o ile coś widać).
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) - owoce |
Poniżej zestawienie kwiatów bodziszków kosmatych - pierwsze cztery należą do bodziszków, co do których "kosmatości" nie mam wątpliwości (forma zwykła i albinotyczna). Ostatnie dwa zdjęcia to kwiaty bodziszka rosnącego w pobliżu tawuły - wydają mi się bardzo podobne do pozostałych.
Co do różnego wyglądu pręcików i słupków na prezentowanych dziś zdjęciach - mogę tylko przypuszczać, że ich wygląd zmienia się w miarę dojrzewania kwiatu - nic mądrzejszego nie potrafię wymyślić.
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) |
Nawet jeśli udało mi się prawidłowo zidentyfikować bodziszka kosmatego, to nadal pozostaje kwestia tego pierwszego, którego przedstawiłam tutaj. Jeśli nie jest bodziszkiem kosmatym (pamiętam, że był wyższy, jakby smuklejszy, działki kielichów bardziej przylegały do korony kwiatów o mniej intensywnej barwie), to i tak nie pasuje do żadnego innego gatunku bodziszka.
A może, ze względu na stanowisko i rodzaj gleby na której rośnie, bodziszek kosmaty może wyglądać nieco inaczej? Przydałoby się jakieś wsparcie tej tezy.
Póki co, można zajrzeć na tę stronę i zobaczyć sporo zdjęć bodziszków kosmatych, które nieco różnią się między sobą.
Ha! Przecież bodziszek kosmaty może mieć zarówno 5 jak i 30 cm wysokości! Możliwe zatem, że obydwa (ten i ten) należą do tego samego gatunku!
----------------------------
Bodziszek kosmaty (Geranium molle L.) – gatunek niewielkiej rośliny z rodziny bodziszkowatych.
Występuje w całej Europie, w południowo-zachodniej i środkowej Azji oraz w Afryce Północnej, a także w Ameryce Północnej. W Polsce zadomowiony na całym niżu, niezbyt pospolity antropofit.
Pokrój - roślina rozgałęziona, gęsto i miękko owłosiona (białymi, długimi włoskami), z kilkoma pędami podnoszącymi się lub pokładającymi.
Łodyga - podnosząca się lub wzniesiona o wysokości od (5)10 do 30 cm, pokryta miękkimi włoskami, u podstawy czerwonawa.
Liście - zaokrąglone, dłoniaste, składające się z (5)7-9 klinowatych listków, owłosione. Liście odziomkowe ogonkowe (ogonek do 7 cm długości) tworzą rozetę, górne - siedzące, zaokrąglone i owłosione o ogonku około 5-12 mm długości
Kwiaty - różowo-fioletowe lub jasnoczerwone o średnicy ok. (6)8-(10)12 mm. Płatki z kilkoma ciemniejszymi żyłkami głęboko wycinane, nieco dłuższe niż działki kielicha. Płatki (5) wyraźne, 5-6 mm długości, 4-5 mm szerokości, nagie, ale z kilkoma rzęskami u podstawy, jajowate, wycięte na szczycie do około 1/3 całkowitej długości. Około 10 wyprostowanych pręcików. Nitki pręcików do 3 mm długości skupione u podstawy wokół słupka, białawe u dołu, fioletowe główki. Pylniki purpurowe, dwupłatowe (1 mm długie i szerokie). Działki kielicha (5) zielone, wyprostowane i gruczołowato owłosione z zewnątrz. Kwiaty obupłciowe są zapylane głównie przez błonkówki.
Kwitnie od (kwietnia) maja do września.
Owoce - Rozłupnia. Owoce są nagie, zwykle z 6-9 poprzecznymi grzbietami.
Występowanie - na suchych łąkach, wrzosowiskach, przy żywopłotach, na murawach na podłożu wapiennym, nieużytkach, rumowiskach. Może być uciążliwym chwastem, gdyż szybko tworzy warstwę okrywową na otwartych przestrzeniach, wśród traw i w uprawach (chyba dotyczy to USA).
Stanowiska - preferuje miejsca nasłonecznione na glebach piaszczystych i stosunkowo suchych, na wysokości do 1000 m n.p.m.
83360
Witam.
OdpowiedzUsuńNie pomogę w Twoich dylematach, bo dla mnie te i tamte są najprawdziwszymi bodziszkami, jedynymi z moich ulubionych maleńkich kwiatów, obok, na przykład, iglicy pospolitej. W ostatni weekend byłem w Górach Kaczawskich, sporo ich widziałem kwitnących. Nadal kwitnących. Dziękuję za pasję, którą dzielisz się z czytelnikami, dziękuję za piękne zdjęcia. Jak Ty je robisz, tego doprawdy nie wiem, bo mnie się nic tak ładnego nie udaje...
Wiem, że czekałeś na rozwiązanie zagadki bodziszka kosmatego - mam nadzieję, że się udało. Oczywiście, w przyszłym roku bardziej świadomie i "naukowo" będę się im przyglądać, by wykluczyć ewentualne wątpliwości. To niesamowite, że w listopadzie znalazłeś jeszcze kwitnące rośliny - super :-).
UsuńCo do zdjęć - dziękuję za miłe słowa, choć ciągle nie wyglądają tak jakbym chciała. Z drugiej strony nie powinno się chyba wyręczać Natury - kto chce i oczy ma otwarte niechaj wypatruje i podziwia jej dzieła tam gdzie rosną. Ja tylko nieśmiało wskazuję je palcem, czy raczej okiem obiektywu. Pozdrawiam :-)
Przepraszam Aniko, nie wiedziałem, że odpowiedziałaś. Obsługa stron internetowych, w ogóle obsługa komputera i jemu podobnych urządzeń, nie jest moją mocną stroną.
OdpowiedzUsuńW ostatni weekend listopada byłem w górach, jak zwykle w Kaczawskich, moich ulubionych górach. Kwiatów wiele już nie ma, chociaż dwa tygodnie temu widziałem ich dużo.
W ostatnie dni sporo widziałem kwiatów rumianku, z rzadka mizerne, skulone resztki przetacznika, a w jednym miejscu sporą grupę dorodnych stokrotek; były tak ładne i żywe, jakby w ogóle nie zauważały końca listopada.
Twój aparat najwyraźniej słucha się Ciebie, a mój tylko udaje. Przytakuje pikaniem, gdy pytam, czy jest gotowy, owszem, ale zdjęcia robi nie tak, jak mówię mu, a tak, jak mu się chce. Z wielu zrobionych zdjęć wybieram ledwie garść jako takich, a chciałem pokazać Ci wymęczone kwiaty rumianku; tak zidentyfikowałem go, ale pewności nie mam, bo moja wiedza o kwiatach jest bardzo mizerna. Chciałem, ale nie wiem, czy można dołączać zdjęcia do komentarzy.
Gdy patrzyłem na tamte kwiaty, przypomniała mi się moja dawno zmarła ciotka, która została panną; pamiętam jej staranne pielęgnowanie coraz mniej widocznych śladów urody. Ona i te kwiaty nie doczekały swoich oblubieńców.
W wielu miejscach widziałem uschnięte badyle, nie mam pojęcia jak nazywa się ta roślina, ale zwróciłem na nią uwagę z powodu… lodu wypływającego z niej. Szarobrązowa, najwyraźniej uschnięta, łodyga pęka rozepchana białym lodem. Wygląda to bardzo dziwnie, oryginalnie. Czy widziałaś coś takiego?
Zdecydowana większość kwiatów podoba się ludziom i owadom. Zostawmy na boku odmienność ich widzenia – u nas wrażenie estetyczne, u owadów pociąg… nazwijmy go czysto użytkowym; jeśli nie sięgać tak głęboko, zbieżność jest niewątpliwa, co w gruncie rzeczy jest zadziwiające. Mnie zadziwia.
W wielu miejscach życie jednak trwa, a nawet kwitnie - niedawno widziałam kwitnące niezapominajki!
UsuńA co do zdjęć, to zapomniałam dodać, że ich wygląd znacząco poprawiam w przeglądarce IrfanView (daleko jej do programów dedykowanych obróbce zdjęć, ale jak na moje umiejętności fotografowania - w miarę wystarcza). Spróbuj obrobić trochę swoje zdjęcia (choćby nasycenie kolorów, ostrość, korekcja Gamma), na pewno zyskają :-) Pozdrawiam