Z jednej strony mogłam zobaczyć jak z porami roku zmieniał się wygląd drzew, z drugiej - przekonać się jaką moc ma światło słoneczne, czyli jak pora wykonania zdjęcia wpływa na odwzorowanie i bogactwo barw oraz ogólny odbiór kadru.
Zdjęcia opatrzyłam informacjami - ISO, czas, przysłona, data i godzina wykonania oraz godzina zachodu słońca.
ISO 200, 1/30 s, f 11, 5 marca, g. 18:11 (zachód słońca: 17:31) |
ISO 200, 1/200 s, f10, 11 maja, g. 15:30 (zachód słońca: 20:10) |
ISO 100, 1/125 s, f10, 31 maja, g. 17:22 (zachód słońca: 20:35) |
ISO 200, 1/100 s, f10, 12 czerwca, g. 10:41 (zachód słońca: 20:45) |
Zdjęcie poniżej, wykonane niemal w samo południe, moim zdaniem, wypadło najgorzej - wypalone niebo, szara zieleń, głębokie cienie...
ISO 100, 1/640 s, f4, 1 września, g. 12:42 (zachód słońca: 19:28) |
ISO 100, 1/200 s, f4.5, 16 września, g. 16:55 (zachód słońca: 18:57) |
ISO 200, 1/60 s, f4, 17 września, g. 18:46 (zachód słońca: 18:55) |
ISO 200, 1/60 s, f10, 21 września, g. 18:08 (zachód słońca: 18:46) |
Zdjęcie poniżej zostało zrobione lustrzanką Nikon.
ISO 200, 1/125 s, f11, 4 listopada, g. 15:25 (zachód słońca: 16:20) |
Ciągle jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, jaki kompakt kupić.
Rozważam następujące: Sony Cyber-shot DSC-RX100 (cena ok. 1600 zł), Canon PowerShot G7X (cena ok. 2000 zł) lub... no właśnie, nie wiem który jeszcze.
Wiosną ma się ukazać w sprzedaży Panasonic Lumix DMC-ZS100 / TZ100 - LINK. Jednakże czy tak kosztowny aparat, biorąc pod uwagę moje umiejętności i ekhm... potencjał, w ogóle wart jest... wydania tylu pieniędzy (pewnie ok. 3000 zł)?
Może ktoś bardziej doświadczony doradzi mi co wybrać, czym się kierować?
Zależy mi na aparacie niewielkim, poręcznym, solidnym, z dużą matrycą (ok. 1 cal - podobno im większa, tym lepiej), dobrym obiektywem, możliwością ustawień ręcznych (w tym tryb A!!), żeby nadawał się do fotografowania np. kwiatów czy owadów z bliskiej odległości, a także krajobrazów.
Z góry dziękuję za porady, wskazówki oraz konstruktywne uwagi.
w15.42.
Ciekawe porównanie, pora dnia i światło mają ogromne znaczenie. Ja niestety jestem marnym fotografem więc nic mądrego nie podpowiem. Chciałabym choć w części robić tak dobre zdjęcia jak Twoje.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Dziękuję, Ewo. Teraz mam dowód, że zdjęcia robione w południe wychodzą kiepsko - zbyt silne kontrasty, kiepskie kolory. Mnie Twoje zdjęcia ogrodu i roślin bardzo się podobają (choć pewnie ogród, sam w sobie, jest piękniejszy). Pozdrawiam
UsuńPięknie zaobserwowane zmiany, pięknie. Im więcej funkcji ma aparat, tym bardziej mnie przeraża ;). Te na wypasie z wymiennymi obiektywami są do tego ciężkie i te ceny ... Życzę dobrej decyzji Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Tak wypasionego aparatu (bezlusterkowca) raczej nie kupię. Przekonałam się jednak, że własne ustawienia są lepsze niż automatyczne. Pozdrawiam
UsuńAniko, nie poradzę, bo się nie znam na aparatach. Jak Anthonego, tak i mnie przeraża mnogość przycisków i funkcji.
OdpowiedzUsuńMoże słowo o ogólnie zakupach: staram się nie kupować najtańszych i najdroższych przedmiotów. Te najdroższe zbyt często projektowane są dla oszołomienia klienta, a nie z praktycznej potrzeby. Poza tym znana jest powszechnie obowiązująca reguła nieliniowego wzrostu jakości w porównaniu do ceny. Rzecz dwa razy droższa nie będzie dwa razy lepsza (o ile można tak matematycznie rzeczy porównać).
Skoro już się wymądrzyłem, napiszę jeszcze tylko, że zazdroszczę Ci możliwości fotografowania tych samych miejsc w różnych porach roku. Ja nie mam takich możliwości, nad czym ubolewam. Zbyt często zmieniam miejsce zamieszkania, a tak chciałoby się obserwować te same drzewa w ich całorocznych przemianach...
Każdy z tych aparatów jest inny (im droższy, tym więcej dogodnych funkcji, jak np. dotykowy wyświetlacz, mniejsza kompresja zdjęć itd.). Z jednej strony by się chciało, z drugiej - są granice rozsądku i ograniczenia finansowe. Nie śpieszę się z wyborem - mam przecież lustrzankę.
UsuńNie ma sensu ubolewanie nad tym czego nie można zrobić, lepiej wykorzystaj możliwości jakie posiadasz. Gdybym ja tyle podróżowała znalazłabym sobie inny cel niż fotografowanie tych samych drzew czy miejsc.
Piękne drzewa nad tą Wartą. Piękna rzeka, a nad nią cudowne drzewka. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć na te drzewa, gdy przechodzę przez most. Pozdrawiam
Usuń