18 kwietnia 2016

Mniszki złociste, a jasnoty purpurowe

Jeszcze kilka dni i mniszki przekwitną, stając się dmuchawcami. Na razie żółcą się wesoło na trawnikach, skarpach, przydrożach czy w ogrodach. Wyglądają tak ładnie, wręcz apetycznie, że miałabym ochotę skosztować majowego miodku, albo i wina kwiatowego sporządzonego z kwiatów tych roślin.

Mniszek pospolity, mniszek lekarski (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) - wieloletnia roślina z rodziny astrowatych.

Na miejskich trawnikach mniszki pospolite najwyraźniej lubią towarzystwo jasnoty purpurowej, a także maleńkich niebieskich przetaczników. Robi się coraz bardziej kolorowo.

Mniszek pospolity (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) - w Polsce bardzo pospolity, występuje na całym niżu i w niższych położeniach górskich.
Inne nazwy mniszka pospolitego:  wole oczy, brodawnik mieczowaty, lwi ząb, fyffa, pępawa, męska stałość, mleczaj, mlecznica, podróżnik mieczowaty, psi ząb, wilczy ząb, świni mlecz, mlycz.

Z kolei na skarpach ciągnących się wzdłuż małych, miejskich strumyków mniszki (jak na razie) królują niepodzielnie, pospołu z młodą trawką. 

Mniszek pospolity, mniszek lekarski (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) - rośnie na polach, łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rumowiskach, w sadach, ogrodach.
Mniszek pospolity (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) i jasnota purpurowa (Lamium purpureum L.) - preferuje gleby gliniaste, próchnicze, żyzne, niekwaśne, zasobne w potas, choć rośnie na wszystkich rodzajach gleb.

Doprawdy, pięknie wygląda świeża, zielona trawa upstrzona złocistymi kwiatami mniszka. Ich nektar wabi coraz liczniejsze owady. Jak dobrze, że nikt nie wziął się jeszcze za koszenie - owady mają co jeść!

Mniszek pospolity, mniszek lekarski (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) -  kwitnie od kwietnia do sierpnia(września), zapylana jest przez owady. Osiągając dojrzałość kwiatostan zmienia się w kulisty dmuchawiec - zobacz.
Mniszek pospolity, mniszek lekarski (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) - kwiaty obupłciowe, języczkowe, tworzące po jednym koszyczku na każdym głąbiku.

Mniszek pospolity posiada zdolność wchłaniania metali ciężkich (takich jak np. cynk, chrom, ołów czy kobalt), zatem jego obecność przy drogach jest wręcz... pożądana. Poza tym posiada właściwości lecznicze.

Mniszek pospolity, mniszek lekarski (Taraxacum officinale F. H. Wigg.) - okrywa koszyczka złożona jest z kilku szeregów jajowatych lub lancetowatych listków. Ich charakterystyczną cechą jest odginanie się w dół zewnętrznych listków okrywy w czasie kwitnienia.

Choć jasnota purpurowa kwitnie przez cały rok, mam wrażenie, że teraz jest najładniejsza. Może to dzięki sąsiedztwu żółtych mniszków ciemnoróżowa barwa kwiatów jasnoty jest taka żywa i dobrze widoczna.


Jasnota purpurowa (Lamium purpureum L.) – gatunek rośliny jednorocznej lub dwuletniej, należący do rodziny  jasnotowatych. Różowopurpurowe kwiaty długości 1-1,5 cm wyrastają w okółkach w kątach liści na szczycie łodygi. Mają wyraźnie grzbiecistą, dwuwargową budowę. Warga dolna jest ciemniejsza, górna - krótko owłosiona, bez podłużnych krawędzi. Rurka korony wewnątrz ma pierścień włosków. 



Opis botaniczny mniszka pospolitego, lub jak kto woli, mniszka lekarskiego oraz zdjęcia tej rośliny w wersji dmuchawca  przedstawiłam TUTAJ. Można jeszcze zajrzeć do Wikipedii.

Jako dziecko poznałam i stosowałam nazwę "mlecz" jako zamiennik nazwy mniszek, ale mlecz to zupełnie inna roślina - zobacz mlecz zwyczajny czy mlecz polny.

Miodek majowy
Wino kwiatowe


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&


Dotąd nie wiedziałam, a przynajmniej nie dotarło do mnie, że lustrzanki (a być może i niektóre kompakty?) działają w ten sposób, iż po wciśnięciu do połowy spustu migawki, autofokus (AF) ustawia ostrość i blokuje się(!!), a to umożliwia przekadrowanie zdjęcia. Dotyczy to trybu pojedynczego (AF-S). Zatem niekoniecznie trzeba ostrzyć na wybranym (upatrzonym) obiekcie tylko w trybie manualnym.
Przećwiczyłam tę zdolność aparatu podczas fotografowania mniszków rosnących wzdłuż strumyka. Ostrzyłam środkowym punktem na wybrany kwiatek (główny motyw), wciskając spust do połowy, a następnie zmieniałam wygląd kadru (np. tak, by ów kwiatek znajdował się bardziej z boku) i wciskałam spust do końca, czyli robiłam zdjęcie.
Być może mój kompakt Sony również posiadał tę zdolność, lecz na dość ciemnym wyświetlaczu nie widziałam, czy rzeczywiście blokuje ostrość. Teraz mogłam zobaczyć to na własne oko w wizjerze Nikona :-)

&&&&&&&&&&&&&&


Znalazłam krótki opis dotyczący ustawiania autofokusu, pozwolę sobie zacytować go ku pamięci. Aktualnie interesuje mnie tryb pojedynczy (AF-S):


Tryby ustawiania ostrości w lustrzankach cyfrowych  


Funkcja autofokusu ustawia ostrość po wciśnięciu spustu migawki do połowy. W tym trybie fotograf może wybrać, czy aparat ma zablokować ostrość, czy ustawiać ją w sposób ciągły, gdy spust migawki jest wciśnięty do połowy. Sposób ustawiania ostrości zależy od trybu ustawiania ostrości.

Pojedynczy AF (AF-S)
W trybie pojedynczego AF (AF-S) ostrość zostanie zablokowana, jeśli spust migawki pozostanie wciśnięty do połowy po ustawieniu ostrości przez aparat.

Blokada ostrości
Blokada ostrości umożliwia zmianę kompozycji bez zmiany ustawienia ostrości. Komponując kadr w taki sposób, aby obiekt znajdował się w obszarze wybranego pola AF, i przytrzymując spust migawki wciśnięty do połowy, można tworzyć kompozycje, w których obiekt pozostaje ostry, mimo że nie znajduje się w obszarze pola AF.
W trybie pojedynczym wyzwolenie migawki przed ustawieniem ostrości jest niemożliwe.

Ciągły AF (AF-C)
W trybie ciągłego AF (AF-C) aparat ustawia ostrość w sposób ciągły, gdy spust migawki pozostaje wciśnięty do połowy po ustawieniu ostrości przez aparat. Ponieważ aparat nieprzerwanie dostosowuje ustawienie ostrości do momentu wciśnięcia spustu migawki do końca, ten tryb jest dobrym wyborem w przypadku fotografowania obiektów w ruchu.

Kiedy nie należy wybierać trybu AF-S lub AF-C  

AF-S:  blokada ostrości
Ustawienie ostrości jest blokowane pod wciśnięciu spustu migawki do połowy, dlatego tryb AF-S nie jest odpowiedni do fotografowania obiektów, które ciągle zbliżają się lub oddalają od aparatu.

AF-C: bez blokady ostrości
Jeśli kompozycja zostanie zmieniona po ustawieniu ostrości w trybie AF-C, aparat ponownie ustawi ostrość na obiekcie znajdującym się w polu AF, uniemożliwiając zablokowanie ostrości przy użyciu spustu migawki.

AF-C: bez blokady ostrości
W niektórych aparatach jest dostępny tryb automatycznego AF, w którym automatycznie wybierany jest tryb AF-S lub AF-C. Po wciśnięciu spustu migawki do połowy ostrość zostanie zablokowana na chwilę po ustawieniu przez aparat ostrości na obiekcie znajdującym się w obszarze pola AF. Jeśli obiekt zacznie się poruszać, co spowoduje zmianę jego odległości od aparatu, aparat automatycznie zmieni tryb na tryb ciągłego autofokusu i dostosuje ostrość dla zmienionej odległości od obiektu.

Informacje na wyświetlaczu aparatu:

Tryb ustawiania ostrości: wskazywany jako AF-A, AF-S lub AF-C
Obraz AF-A       automatyczny
Obraz AF-S        pojedynczy
Obraz AF-C       ciągły

źródło - Nikon

Szerszy opis w artykule "Autofocus" - link

Fotograficzna brzytwa (o ostrzeniu automatycznym)  - część 1, część 2,


w44.40

mniszek lekarski, mniszek pospolity, jasnota purpurowa, autofokus tryby, mniszek lekarski chwile zachwycone, mniszek pospolity chwile zachwycone, jasnota purpurowa chwile zachwycone, autofokus tryby chwile zachwycone, ustawianie ostrości autofokus pojedynczy, ustawianie ostrości tryb automatyczny

13 komentarzy:

  1. Kocham te mniszkowe dywany.
    Śliczne zdjęcia.
    Mnie by musiał to ktoś pokazać....czytam i mało z tego wiem, ale spróbuje się podszkolić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz czego nie rozumiesz, a ja spróbuję wytłumaczyć - jak laik laikowi (mam do tego dar) :-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Świetny wpis, piękne zdjęcia, super tekst :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. No i widzisz, że nie kłamałem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W żadnym razie! Bardzo cieszę się, że mam komu zadać nawet niezbyt błyskotliwe, lecz "dręczące" mnie pytanie i zawsze uzyskać pomocne wskazówki :-D Dziękuję i pozdrawiam
      PS. Na pewno na swoim blogu pisałeś na ten temat - może podesłałbyś linki (na pewno nie byłby to spam) - tu, w komentarzu. Wręcz namawiam!

      Usuń
  4. Chyba chodzi Ci o: http://ladaco.blogspot.com/2013/02/fotograficzna-brzytwa.html :) plus może jeszcze http://ladaco.blogspot.com/2013/02/fotograficzna-brzytwa-cz-2.html - mniej o AF, ale więcej o głębi ostrości i bokeh :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta funkcja blokowania ostrości chyba często występuje, skoro i w moim aparacie, tanim przecież, jest; faktycznie, przydaje się często przy robieniu zdjęć z małej odległości. A wina z kwiatów mniszka spróbowałbym, licząc na związek urody kwiatów ze smakiem wina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, proszę! Zatem wiedziałeś (przyswoiłeś) więcej! Ja dotąd w ogóle tego nie stosowałam, choć przyznaję, że kiedyś już czytałam o tej możliwości. Najwyższy czas na świadome eksperymenty :-)

      Usuń
    2. Eee, raz jeden udało mi się dowiedzieć czegoś wcześniej niż wiedziała Anika. Rzadkość tak wielka, że już kupiłem kredę, teraz szukam komina żeby to zapisać :-)
      Moje prztykadełko ustawia ostrość na sporej wielkości kwadraciku wyświetlanym na ekranie, zmniejszyć go nie mogę, więc aby zmusić aparat do ustawienia ostrości na czymś małym, szukam czegoś większego w tej samej odległości, wciskam przycisk, i ostrożnie przesuwam tam gdzie chciałem. Ostrożnie, bo u mnie wystarczy drgnienie palca, żeby kliknąć zdjęcie. Ale jednocześnie aparat ustawia też parametry naświetlenia, więc ten pomocniczy obiekt musi u mnie mieć podobną jasność. Z tego powodu nie zawsze mogę pokazać aparatowi dłoń dla uchwycenia ostrości, a sposób to najwygodniejszy.
      Niby takie mądrutkie te aparaty, takie mają wypasione procesory, a bywają głupiutkie jak małe dzieci…

      Usuń
    3. O całej tej "sztuczce" czytałam dawno temu na blogu Ladaco. Niestety, jak dla mnie, ta wiedza była przedwczesna - byłam dopiero na samym początku okresu pstrykania i zaznajamiania się z aparatem, i wszystko było dla mnie nowe i niepojęte. Jednak lepiej późno niż wcale - teraz w końcu zaczęłam bardziej świadomie kadrować.
      Co do aparatów, to zgadzam się ze stwierdzeniem "W gruncie rzeczy aparat jest tak samo twórczy jak kawałek gliny" :-)

      Usuń
    4. Ponieważ z tego kawałka gliny zrobiono miśnieńskie cacko i wazę attycką, mamy pełną analogię z aparatem.
      Myślałem raczej o dziwadłach, których mój aparat ma sporo. Zostając przy ostrości: gdy ustawię funkcję zdjęć makro i zbliżam obiektyw do kwiatka, wystarczy, że w kwadraciku ustawiania ostrości widać jest odrobinę dalszego planu, a zawsze na ten dalszy plan aparat ustawi ostrość– dlatego czasami pokazuję mu dłoń. Na bliski obiekt ustawi ostrość tylko wtedy, gdy ten cały, bez reszty, wypełni mu pole ustawiania ostrości. Czyni tak, mimo, iż „wie” o robieniu zdjęcia z małej odległości. Pisząc o głupocie aparatów, myślałem o tego rodzaju ich „zachowaniach”.
      A co do niepojętości: jeszcze niedawno takie było dla mnie całe menu aparatu. Teraz jest lepiej - niepojęte jest tylko 90% :-)

      Usuń