Koniec lata |
Nawłoć kanadyjska (Solidago canadensis L.), zwana drzewkiem Matki Boskiej jest jedną z najstarszych roślin ozdobnych sprowadzonych z Ameryki Północnej. W Anglii znana jest co najmniej od 1645 roku. |
Innymi roślinami kojarzącymi mi się ze schyłkiem lata są słoneczniki bulwiaste, topinambury. Ich żółte kwiaty efektownie wyglądają na tle żółknących i brązowiejących nawłoci i traw.
Słonecznik bulwiasty, topinambur (Helianthus tuberosus L.) z rodziny astrowatych kwitnie przez 1,5 miesiąca w okresie od lipca do listopada (fot. 25 września) |
Słonecznik bulwiasty, topinambur (Helianthus tuberosus L.) porastający brzeg Dużego Stawu |
Słonecznik bulwiasty, topinambur (Helianthus tuberosus L.) łatwo tworzy mieszańce z innymi gatunkami słonecznika. |
Tam głębiej, za topolami zaczęła się jesień w Moim Lesie. To tam, na ścieżce pomiędzy drzewami znalazłam barwne liście osiki, które gdzie indziej nadal były jeszcze zielone.
Początek jesieni (fot. 26 września) |
Już pod koniec sierpnia dało się zauważyć pierwsze płomienistoczerwone liście na samym szczycie korony czeremchy zwyczajnej. Z czasem zamieniła się w czerwoną kulę.
Czeremcha zwyczajna (Padus avium Mill.) - jesienią liście przybierają barwę bladożółtą lub pomarańczowoczerwoną (fot. 26 września) |
Czeremcha zwyczajna (Padus avium Mill.), znana także pod nazwami: czeremcha pospolita, śliwa kocierpka, trzemcha, czeremucha czy smrodynia - gatunek drzewa lub dużego krzewu z rodziny różowatych. |
Choć żal mi minionego lata, a jeszcze bardziej wiosny(!), mam nadzieję, że nie ominą mnie barwne fajerwerki złotej jesieni. Akurat dopadło mnie przeziębienie, więc grzecznie leżę w łóżku, by jak najszybciej wyzdrowieć i zdążyć podziwiać zmiany kolorów liści drzew.
Poniżej dwa zeszłoroczne zdjęcia na dowód, że nawet późną jesienią można znaleźć coś kolorowego.
Wkrótce przedstawię roślinę, która u progu jesieni dość osobliwie zakwita, a jej owoce dojrzeją dopiero następnej wiosny. Kto wie jaka to będzie roślina, niechaj da znać.
Kto nie wie, niechaj czeka lub rozejrzy się w okolicy :-) .
Klon zwyczajny (Acer platanoides) - fot. 12 listopada |
Dąb czerwony (Quercus rubra L.) – gatunek drzewa z rodziny bukowatych (Fagaceae) - 11 października |
A co z tą mimozą? Ano niespecjalnie ma coś wspólnego z początkiem jesieni, gdyż to roślina tropikalna. Mimoza wstydliwa reaguje w chwili dotyku, szybkiego ochłodzenia czy ogrzania liści lub impulsu elektrycznego błyskawicznym składaniem liści. Ma najkrótszy czas reakcji na bodziec wśród wszystkich wykazujących tego typu reakcje gatunków - nawet 0,08 s.
Jednak "mimozami jesień się zaczyna" brzmi piękniej niż "nawłociami jesień się zaczyna", prawda?
Mnie słowo "mimoza" kojarzy się z czymś delikatnym, eterycznym (powłóczystym?).
Czyż nie tak wyglądają złotożółte pióropusze nawłoci?
.72.39.
Aniko, chyba inaczej napisałaś tekst, bardziej osobiście i refleksyjnie. Z powodu choroby? Ja próbuję udawać, że nic mi nie jest, wziąłem gripex, mam nadzieję na wyzdrowienie do jutra rana, czego i Tobie życzę.
OdpowiedzUsuńZ lat wczesnej młodości pamiętam Niemena śpiewającego o jesieni i mimozach…
Nazwa tej rośliny stała się w naszym języku synonimem delikatności i wrażliwości, kojarzy się z kobiecością, więc razem wziąwszy do kwiatów jesieni i do słów piosenki pasuje jak najbardziej.
Prawdę mówiąc, nie bardzo mam ochotę godzić się na jesień, po której nastąpi pewnie ponura (bezśnieżna) zima, dlatego tak "przecedziłam" te słowa. Dziękuję za życzenia, ale nadal leżę, a pogoda taka piękna, eh.
UsuńNawłoć mam w swoim zielniku. Super roślinka! :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo może potrafisz bezbłędnie odróżnić nawłoć późną od kanadyjskiej? pozdrawiam
Usuń