12 maja 2015

Klon jesionolistny - kwitnący


W połowie marca na niektórych drzewach zaczęły rozwijać się pąki. Nie były ani zielone, ani żółte - raczej brudno żółtawe i mało urodziwe, jednak dawały wyraźne oznaki, że dłużej nie będą już trwać w uśpieniu. Oczywiście, nie miałam pojęcia do jakiego gatunku należą te drzewa, i przyznam uczciwie, długo nie wiedziałam - do czasu, gdy na dobre rozwinęły liście. Dziwne te liście mi się wydały, jakby do niczego niepodobne. Pokażę je w następnym odcinku poświęconym temu gatunkowi, ale już teraz zdradzam, że chodzi o klon jesionolistny.
Dziś skupię się wyłącznie na pąkach i kwiatach. Zdjęcia ułożone są chronologiczne, zatem można prześledzić jak rozwijały się pąki i jak zmieniały się kwiaty. Poniżej zdjęć znajduje się opis botaniczny, z którego wynika, że wyróżnia się cztery podgatunki klonu jesionolistnego. Bardzo odpowiada mi ta opcja, ponieważ fotowałam co najmniej dziesięć różnych okazów (nie mówiąc o tych, którym się tylko przyglądałam) i zauważyłam, że w tym samym czasie pąki lub kwiaty były w nieco innej fazie rozwoju, a kwiaty o tak intensywnie czerwonej barwie (zdjęcie nr 1 z 9 kwietnia!) widziałam tylko na jednym drzewie. Nie wiem też czy to przypadek, ale poza jednym, wszystkie zauważone przeze mnie drzewa miały kwiaty męskie. Możliwe jednak, że coś przegapiłam, choćby dlatego, że kwiaty żeńskie są mniejsze i dość niepozorne.

Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - pąki kwiatowe (kwiaty męskie) - wygląd 16 marca
Zielonkawożółte kwiaty męskie lub żeńskie rozwijają się na różnych osobnikach w marcu i kwietniu.
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - pąki kwiatowe (kwiaty męskie) - wygląd 16 marca
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - pąki kwiatowe (kwiaty męskie) - wygląd 17 marca
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - pąki kwiatowe (kwiaty męskie we wczesnej fazie rozwoju) - wygląd 19 marca
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - kwiaty żeńskie - wygląd 14 kwietnia
Mniej liczne kwiaty żeńskie zebrane w grona  i krótsze (do 5cm) kwiatostany, zwisające na czerwonawych szypułkach, posiadają słupki z zawiązkami skrzydełek oraz dwa pierzasto rozpostarte, długie, żółtawe znamiona.
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Pojedyncze kwiaty są bardzo drobne, nie posiadają płatków korony ani dysku miodnikowego.
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - młode liście i kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - młode liście i kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Liczne kwiaty męskie zebrane są w gęste i długie, zwisające wiązki. Mają ciemnoczerwone pylniki, zwisają na bardzo długich (do 15cm) i cienkich szypułkach - nitkowatych, najpierw różowawych, później zielonkawych, owłosionych.
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Męskie osobniki klonów jesionolistnych są jednymi z najwcześniej kwitnących na wiosnę drzew. Ich kwiaty rozwijają się już w drugiej połowie marca. Kwiaty żeńskie zakwitają 2-3 tygodnie później (około połowy kwietnia).
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Okres kwitnienia - od marca do maja (kwiaty męskie przed rozwojem liści, żeńskie - wraz z liśćmi).
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - młode liście i kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Kwiaty męskie są bardzo dekoracyjne - w postaci długich, zwisających wiązek (pęczków).
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - młode liście i kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Kwiaty męskie z upływem czasu przybierają barwę zielonkawożółtą
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - kwiaty męskie - wygląd 14 kwietnia
Kwiaty tego gatunku są wiatropylne, co stanowi wyjątek wśród klonów. Wyjątkowa jest także dwupienność (rozdzielnopłciowość).
Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - młode liście i kwiaty męskie - wygląd 21 kwietnia



---------------------------------


Klon jesionolistny (Acer negundo L.) - gatunek drzewa z rodziny mydleńcowatych (Sapindaceae). W obrębie rodzaju klasyfikowany do sekcji Negundo i serii Negundo. Występuje naturalnie w Ameryce Północnej i Środkowej (na południu sięga do Gwatemali i stanu Chiapas w Meksyku). Zawleczony, zdziczały i w pełni zadomowiony w wielu częściach świata, także w Polsce. Do Europy i Polski introdukowany został w XVIII-XIX wieku (kenofit). Występuje powszechnie niemal w całym kraju z wyjątkiem części Pomorza i Polski północno-wschodniej.
Zaliczany jest do roślin inwazyjnych – niebezpiecznych dla rodzimej flory.

Pokrój - osiąga wysokość 10-15 (20) metrów. Ma szeroką i nieregularną koronę. Rośnie szybko, ale jest krótkowieczny. Jego kruche gałęzie są często łamane przez wiatry lub śnieg.  

Pień -  często wielopniowe lub nisko rozgałęzione, zwykle krzywe pokryte naroślami.

Kora -  początkowo oliwkowozielona i gładka, z czasem robi się brązowawa i spękana.

Liście - naprzeciwległe, nieparzystopierzaste, składające się z 3-5 (9)listków na krótkich łodyżkach, osiągają długość 15 cm. Górna powierzchnia liści zielona, dolna owłosiona. Poszczególne listki są owalno-lancetowate i zaostrzone o brzegach nieregularnie piłkowanych.
 
Kwiaty - rozdzielnopłciowe (gatunek dwupienny), męskie kwiaty mają kształt wiszących pęczków, żeńskie zebrane w grona.

Owoc - jednostronnie oskrzydlony orzeszek, który na roślinie połączony jest symetrycznie z drugim. Skrzydlaki ustawione pod kątem ostrym, skrzydełka prawie równoległe.


Klon jesionolistny najlepiej rośnie w mieszanych lasach liściastych rosnących na żyznych, wilgotnych glebach. Bardzo odporny na suszę, zanieczyszczenia powietrza oraz mrozy.

Roślina ozdobna - sprowadzona do Europy w XVII wieku, z czasem zdziczała, rozsiewa się naturalnie często zachwaszczając otoczenie. Obecnie wyhodowano wiele odmian o kolorowych liściach często z barwnymi obwódkami, które często sadzone są w ogrodach przydomowych. Zwykle są to formy szczepione na pniu.

Sposób uprawy - sadzony z gotowych sadzonek. Nie ma specjalnych wymagań co do gleby. Najlepiej rośnie na miejscach słonecznych. Chcąc uzyskać ładny, zagęszczony wygląd korony należy ją systematycznie przycinać.


Znane są cztery podgatunki klonu jesionolistnego:
  • Acer negundo subsp. negundo
  • Acer negundo subsp. californica
  • Acer negundo subsp. interius
  • Acer negundo subsp. mexicanum
Wszystkie barwne odmiany hodowlane tego klonu, (z wyjątkiem 'Odessanum') rosną znacznie wolniej od gatunku i dorastają tylko do ok. 7 m wysokości.
  • 'Auratum' - młode przyrosty jasnożółte, potem żółte, jeśli nasłonecznione. Zacienione zielenieją. Młode pędy nagie, zielone. Klon żeński.
  • 'Aureomarginatum' - młode przyrosty o barwie żółtawozielonawej, starsze liście ciemnozielone z nieregularnym, żółtym lub białosrebrzystym obrzeżeniem.
  • 'Aureovariegatum' - młode przyrosty o barwie żółtozielonej. Dorosłe liście z ciemnożółtym obrzeżeniem utrzymującym się do jesieni.
  • 'Elegans' - młode przyrosty lekko zaróżowione, potem brzegi liści jasnożółte.
  • 'Flamingo' - młode liście białe do jasnoróżowych z zielonymi plamami o różowych ogonkach. Dorosłe liście ciemnozielone z białym obrzeżeniem. Ogonki pozostają różowe.
  • 'Odessanum' - młode liście o kolorze pomarańczowawożółtym, starsze złocistożółte, jeśli nasłonecznione. W przeciwieństwie do 'Auratum', młode pędy gęsto, białawo owłosione. Wzrost i pokrój prawie jak typu.
  • 'Variegatum' - bardzo dekoracyjne ciemnozielone liście z białymi obwódkami po bokach blaszki.
  • 'Violaceum' syn. A.n. var. violaceum Jaeger - młode przyrosty purpurowobrązowe. Liście 3-11 listkowe, spodem miękko owłosione. Pędy fioletowopurpurowe z woskowym nalotem. Kwiaty również purpurowe, tworzą "pompony". Klon męski.

źródła i linki dotyczące klonu jesionolistnego:
link 1, link 2, link 3, link 4, link 5,


Zobacz też inne wpisy związane z klonem jesionolistnym:
  1. Klon jesionolistny - wiosenne liście
  2. Klon jesionolistny - cechy rozpoznawcze
  3. Wiosennych klonów pięć


.21.78.


klon jesionolistny, Acer negundo, jasioklon, klon jesionolistny kwiaty zdjęcia, Acer negundo kwiaty zdjęcia, jasioklon kwiaty zdjęcia, klon jesionolistny zdjęcia opis, Acer negundo zdjęcia opis, jasioklon zdjęcia informacje, klon jesionolistny chwile zachwycone, Acer negundo chwile zachwycone, jasioklon chwile zachwycone,

14 komentarzy:

  1. nigdy nie widziałam kwiatów klonu..są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem pewna, ale kwiaty klonu jesionolistnego są zupełnie inne od wszystkich(?) pozostałych gatunków klonu. Kwiaty klonu pospolitego pokazywałam niedawno. Tak czy tak - ja też widziałam je pierwszy raz... w tym roku :-). Pozdrawiam

      Usuń
  2. Chociaż raz męskie górą!
    Witaj, Aniko.
    Faktycznie trudno rozpoznać, jeśli nie jest się naprawdę dobrze zapoznanym z wszystkimi cechami. Szczególnie trudno w zimie, gdy częściej oglądam drzewa. Mogłabyś uśmiać się, gdybyś zobaczyła jak chodzę wokół drzewa i gapię się na niego, pewnie też nieświadomie drapiąc się po głowie: jaki to gatunek?… W zimie byłem na spacerze z synem i wnuczką; no i moja latorośl zabiła mi ćwieka pod tytułem „Jakie to drzewo?” Zidentyfikowałem je właśnie jako klon jesionolistny, ale bez stuprocentowej pewności.
    Wyobrażam sobie, jak trudno było Ci zrobić te zdjęcia, bo nie dość, że kwiatki malutkie, to i gałąź ucieka z kadru. Miałaś tak, Aniko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tym razem męskie frędzelki wydają się bardziej powabne i liczne. Żeńskie kwiaty trudniej było wypatrzyć, bo zlewały się z kolorem młodych liści i było ich zdecydowanie mniej.
      Przyglądam się pokrojowi i pniom tych klonów (pokaże je w następnym odcinku) i widzę dużą różnorodność wyglądu - być może trafiam na podgatunki.
      Krzysztofie, oczywiście, że przy tak wiotkich kwiatach, nawet oddech jest wiatrem, a przecież w marcu (jak w garncu) często było zimno, wietrznie i zmiennie. Fotuję więc jak się da - z ręki i na wietrze. Można powiedzieć, że taki mam styl :-)

      Usuń
    2. Powabność męskich frędzelków. Brzmi… hmm, ładnie:)
      Ten wspomniany klon rozpoznałem po pniu z guzami i naroślami oraz po nasionach, ale pewności nie mam, bo odmian jest dużo, a i pewnie jakieś mieszańce się spotyka. No i ciągle daleko mi do dobrej znajomości gatunków.
      A Twój styl daje dobre efekty, Aniko.

      Usuń
    3. Hm, ja nie spotkałam (nie zauważyłam) klona jesionolistnego z guzami na pniu, ale rozpoznawanie po owocach (skrzydlakach) może być całkiem trafne.
      Oczywiście, rozumiesz, że po owocach znajdziesz jednak tylko pannę :-). Śmiać mi się chce na myśl o tym, jak usilnie wypatrywałam owoców na drzewie, które miało kwiaty męskie. Dopiero po chwili do mnie dotarło, że me wysiłki pozostaną płonne.
      Czyli, rozumiem, że zdjęcia Ci się podobają, a przynajmniej ujdą?

      Usuń
    4. Ależ Aniko! Wszystkie Twoje zdjęcia widzę bardzo dobrymi! Powiedziałbym tak: tam, gdzie ja czasami docieram, Ty dopiero zaczynasz piąć się ze swoją jakością zdjęć. Po prostu nie chciałbym być postrzegany przez Anikę jako pochlebca:)
      Oj, uśmiechnąłem się przeczytawszy o Twoich poszukiwaniach owoców. Cudne są takie chwile, nieprawdaż? Ja je lubię u siebie, mimo iż czasami bardzo wyraźnie pokazują moje gapiostwo.

      Usuń
    5. Jeśli będziesz twardo obstawał przy swoim widzeniu mych zdjęć bardzo dobrymi, to faktycznie będzie to zwykłe pochlebstwo. Na szczęście mam swój rozum i mniej więcej wiem jak się rzeczy mają. A mają się nieco lepiej niż kiedyś, a to oznacza pewien postęp. Postępu by nie było, gdybym nie zrobiła zdjęć kiepskich, dlatego Tobie i wszystkim innym Czytelnikom dziękuję, że jak dotąd, oszczędzili mi miażdżącej, acz słusznej krytyki.
      Chwile, w których łapię się na błędach rozumowania bywają zabawne, ale i pouczające. Ba, niekiedy owocują pamiętnym odkryciem :-)

      Usuń
    6. Wiesz co? masz rację - stary klon jesionolistny ma narośla na konarach. Zimą sfotografowałam takie drzewo (nie wiedząc jak się nazywa) i zadziwiły mnie te zgrubienia. Później, gdy wypuścił liście rozpoznałam je, ale dopiero później zidentyfikowałam gatunek (poznałam nazwę), a to drzewo, nie wiedzieć czemu, umknęło mi z pamięci. Dobrze, że o tym wspomniałeś - nie dawało mi to spokoju.

      Usuń
  3. Znakomite obserwacje - i szybkie działanie, bo on bardzo krótko kwiaty trzyma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Być może pojedyncze drzewo krótko kwitnie, ale klony w mojej okolicy kwitły stopniowo, więc się napatrzyłam.

      Usuń
  4. Wczoraj właśnie mu robiłam zdjęcie.....

    OdpowiedzUsuń