Jesień to czas kończącej się wegetacji. Chociaż dotąd można spotkać jeszcze kwitnące rośliny, to okres ich świetności już minął. Pomyślałam, że jest okazja, by pokazać kilka z nich - jak kwitły (dla przypomnienia) i jak wyglądały potem. Przedstawiam zatem niezapominajkę leśną, fiołka (bratka) polnego, lucernę mieszańcową, kozibród łąkowy, dziewannę kutnerowatą, pokrzywę, wrotycz, rumianek bezpromieniowy, koniczynę, ostrożeń lancetowaty oraz warzywny - niemal wszystkie opisałam już na blogu, podpięłam więc linki. Zebranie i odszukanie w swoich zbiorach zdjęć tych roślin zajęło mi sporo czasu. Przypuszczam, że gdy już nie będę szukać, z pewnością znajdzie się więcej roślin kwitnących i przekwitłych. Jeśli uzbiera się ich wystarczająco dużo, to pokażę je przy innej okazji.
|
Fiołek polny, bratek polny (Viola arvensis Murray) 29 kwietnia |
|
Kozibród łąkowy typowy (Tragopogon pratensis L. ssp. pratensis) 24 czerwca |
|
Koniczyna biała, koniczyna rozesłana (Trifolium repens L.) 5 czerwca |
|
Koniczyna biała, koniczyna rozesłana (Trifolium repens L.) 4 czerwca |
76 885
rośliny łąkowe przekwitłe, owoce roślin łąkowych, wygląd przekwitłych roślin, ostrożeń lancetowaty, ostrożeń warzywny, fiołek polny owoce, niezapominajka owoce, kozibród łąkowy, koniczyna biała, pokrzywa zwyczajna owoce, wrotycz, rumianek bezpromieniowy owoce, lucerna mieszańcowa owoce, dziewanna kutnerowata owoce, przekwitłe rośliny chwile zachwycone
Zdjecia sa rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńDziekuje ci za komentarz u mnie. Mam nadzieje ze bedziesz czesciej wpadac i oceniac :)
Ja rowniez pozdrawiam :)
http://obiektyw-mym-okiem.blogspot.com/
Dziękuję :-)
UsuńNo tak, na łąkach już dominują kolory bure, szare i brunatne, a w ogrodzie nagietki podniosły się po przymrozkach, otrzepały sukienki i dalej kwitną, jakby nic się nie stało. I wiem, że nie w temacie, ale dziś na jarmużu dojrzałam wypasionego długoskrzydlaka sierposza. Może te nagietki go zmyliły i zapomniał pójść spać?
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach rośliny wyglądają jak nie z tego świata i czasem trudno uwierzyć, że niektóre z nich codziennie mijamy w bezdusznej obojętności. Nigdy nie zapomnę jak odkryłam na podwórku kwitnący uroczo rdest dopiero po tym, jak go zobaczyłam na Twoich zdjęciach :D
Wydaje mi się, że dotąd nie było poważniejszych przymrozków. Kiedy już nastaną pasikonikowate w większości wyginą.
UsuńRośliny jak nie z tego świata, powiadasz? Właśnie to mnie w nich zachwyciło. To jedyna "galaktyka", do której możemy dotrzeć w mgnieniu oka. Cieszę się, że zaczęłaś widzieć więcej :-). Pozdrawiam
Ja mieszkam w jakimś takim dziwnym zakątku, gdzie jest minus trzydzieści wtedy, gdy dziesięć kilometrów dalej tylko minus dwadzieścia pięć. I około dwóch tygodni temu miałam dwie noce po minus cztery. Już pierwszej nocy ścięło mi wszystko, włącznie z zawartością szklarni. Oczywiście przetrwał jarmuż, zielona pietruszka i por, ale to są zahartowani zawodnicy, nie to co mięczaki pomidory, czy cukinia :)
UsuńTeż jestem wielbicielką Twoich zdjęć , mają duszę i widać ,że robisz to z sercem i zamiłowaniem.
OdpowiedzUsuńTeż mam zdjęcia z rozwoju kilku roślinek , na pewno nie taki pełny jak u Ciebie, nawet nie chce mi się ich wyszukiwać i zestawić w jedną całość , może zimą ...?
Pozdrawiam cieplutko ,życząc spokojnego weekendu:)
Nie miałam pojęcia, że moje zdjęcia mają fanów :-D. To bardzo miłe i potrzebne wsparcie, gdy oglądając je po kilku dniach doznaję... mieszanych uczuć ;-]. Jeśli chcesz zebrać w jednym miejscu swoje zdjęcia roślin, to radziłabym założyć albo katalog, albo roboczy post i tam wklejać w miarę ich znajdowania. Ja naszukałam się strasznie - nikomu nie życzę. Jeśli powstanie następne tego typu zestawienie, to tylko w wyżej opisany sposób :-).
UsuńDziękuję za życzenia i również serdecznie pozdrawiam
oo tak.. niektóre rośliny potrafią zaskoczyć swoim wyglądem w fazie owocowania/wytwarzania nasion.. niesamowite kształty czasem kolory.. Piękne te Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKiedyś sądziłam, że nawet nie warto podejmować trudu rozpoznawania gatunków roślin łąkowych, że to niewykonalne. Dlatego cieszę się, że żyję "w czasach" internetu, niemal bezdennej kopalni wiedzy. Jeśli i ja dokładam swoją małą cegiełkę, to jestem usatysfakcjonowana. Co do zdjęć - czasem trzeba użyć sporej wyobraźni, by zaChwycić się tym co przedstawiają (nie umiem lepiej), ale przynajmniej mają jakąś wartość dokumentalną. Dziękuję bardzo za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam :-)
Usuń