5 kwietnia 2017

Borześlad, knotnik zwisły

Wiosnówka to niejedyne maleństwo, którego wiosną warto wypatrywać z nosem przy ziemi. Mniej więcej tak w Moim Lesie natrafiłam na niewielkie stanowisko bardzo ładnego mchu. Wysiłek uwiecznienia go na kilku znośnych zdjęciach był niczym w porównaniu z procesem ustalania gatunku, a potem przeczesywania wszelkich dostępnych źródeł w celu zdobycia informacji.
Jak się okazuje, mech o nazwie borześlad zwisły lub, jak kto woli, knotnik zwisły jest rośliną bardzo pospolitą. W Polsce występuje niemal siedemset gatunków mchów (Internecie, gdzież ich lista?), jednak informacje o nich są często bardzo skromne lub ich brakuje.
Przedstawiam zatem urocze sporofity knotnika zwisłego, należącego do klasy prątników, a na dokładkę kilka zdjęć mchu z rodzaju płonnik i porostów z rodzaju chrobotek. 

Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) - gatunek mchu należący do rodzaju płonnik z rodziny merzykowatych (Mniaceae Schwägr.). Cechą charakterystyczną mchów z tej rodziny jest zwisająca puszka. Gatunek zmienny, prawie kosmopolityczny.
Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) -  rośnie też w szczelinach, na głazach, suchych kamiennych murach, we wgłębieniach żwirowych, na piaskach i opuszczonych terenach przemysłowych. Unika natomiast podłoża wapiennego i mineralnego
Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) - seta (łodyga) jest czerwona (czerwonopomarańczowa) za młodu (później brązowieje), osiąga od 2 do 5 cm wysokości, na szczycie żółta i skręcona
Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) - puszka gruszkowata do jajowatej o długości 3 mm, z krótką szyją, zwisająca, bądź ustawiona poziomo, kiwająca się na secie (łodydze).
Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) - puszki tworzą się od wiosny do lata, sety (łodygi) mogą różnić się długością. Puszki dojrzewają w okresie od kwietnia do czerwca. Sety utrzymują się, nawet gdy puszki odpadną.
Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) - tworzy zielone lub żółtozielone darnie. Łodygi płodne z lancetowatymi liśćmi perychecjalnymi na szczycie
Borześlad (knotnik) zwisły (Pohlia nutans) - łodygi płonne z liśćmi jednakowymi, wąskolancetowatymi; na szczycie tworzą często łodyżki podobne do llagelfi (rozmnażanie wegetatywne); żebro czerwonawe.

To tyle o knotniku. Czas na inne mchy i porosty.
Możliwe, że jest to płonnik pospolity i chrobotek leśny. Zdjęcia opatruję nazwami rodzajowymi, bowiem choć w Polsce występują tylko cztery gatunki płonnika, to jednoznaczne ich odróżnienie jest możliwe dopiero na podstawie mikroskopowej obserwacji przekroju listków. A co do chrobotka, to gatunków jest mnóstwo, niektóre (na moje oko) bardzo podobne, np. chrobotek reniferowy. Nie zaryzykuję więc z typowaniem konkretnego gatunku.

Mech z rodzaju płonnik (Polytrichum Hedw.) i grzyb (zaliczany do porostów) z rodzaju chrobotek (Cladonia P. Browne).
Mech z rodzaju płonnik (Polytrichum Hedw.) i grzyb (zaliczany do porostów) z rodzaju chrobotek (Cladonia P. Browne).

I to chyba także płonnik.

Diploidalny sporofit jest pokoleniem krótko żyjącym, po wytworzeniu zarodników zamiera i odpada. Składa się ze stopy, sety, szyjki i puszki (zarodni). Sporofit nie jest rośliną samodzielną, rośnie na gametoficie umocowany doń za pomocą tzw. stopy, przez którą pobiera wodę i związki organiczne.
Sporofit ma postać pojedynczej, nierozgałęzionej łodyżki zwanej setą, zakończonej na szczycie zarodnią, zwaną puszką. Zarodnia ta ma w swej górnej części mechanizm otwierający – wieczko, umożliwiające wysyp dojrzałych zarodników.


Powyższe zdjęcia zrobiłam lustrzanką i stało ogniskowym obiektywem Pentacon 2.9/28. Wiem, że można się czepiać do jakości tych zdjęć (sama się czepiam!), ale gdyby rok temu ktoś powiedział mi, że zrobię takie foty, to zasypiając każdej nocy, liczyłabym dni dzielące mnie od tej chwili, zamiast baranów ;-P
Zamieszczam jeszcze kilka zdjęć poglądowych (w sensie mchów i porostów), stanowiących jednocześnie pewne porównanie możliwości kompaktu oraz moich umiejętności fotograficznych sprzed dwóch lat.

Mech z rodzaju płonnik (Polytrichum Hedw.) i grzyb (zaliczany do porostów) z rodzaju chrobotek (Cladonia P. Browne)  (19 kwietnia)
Mech z rodzaju płonnik (Polytrichum Hedw.)              (11 kwietnia)
Mech, ale jaki?                    (8 marca)

Na bardzo, bardzo starym pniu drzewa znalazłam takie coś. Prawdopodobnie jest to jakiś gatunek chrobotka - na podstawie obejrzanych zdjęć typuję chrobotka rogokształtnego, ale żadnej pewności (ani wiedzy na temat mchów, porostów i mnóstwa roślin) nie mam.
Znawcom, za ewentualne oznaczenie gatunków z góry bardzo dziękuję.

Chrobotek rogokształtny (Cladonia subulata (L.) Weber ex F.H. Wigg.) - ???    (11 kwietnia)
Chrobotek rogokształtny (Cladonia subulata (L.) Weber ex F.H. Wigg.) - ???           (11 kwietnia)




r

Mchy - link 1, link 2,
Porosty (grzyby zlichenizowane)  - link 3, link 4, link 5,
Embriologia roślin


65.14.  (71)


borześlad zwisły, knotnik zwisły, Pohlia nutans, borześlad zwisły zdjęcia informacje, knotnik zwisły opis zdjęcia, Pohlia nutans wygląd opis, borześlad zwisły mech informacje, mech knotnik zwisły opis, mech Pohlia nutans zdjęcia, borześlad zwisły chwile zachwycone, knotnik zwisły chwile zachwycone, Pohlia nutans chwile zachwycone,mech płonnik zdjęcia, chrobotek porost grzyb zdjęcia, mchy leśne zdjęcia, mech czerwona łodyżka zielone, mech zielony czerwone sety,

15 komentarzy:

  1. Oto dowód, że czasem warto pochodzić z nosem przy ziemi:) Piękne zdjęcia mchu - wygląda jak niesamowity, miniaturowy las. Porost niezwykle ciekawy, nie widziałam jeszcze takiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Porost znalazłam na bardzo starym (skamieniałym?) pniu drzewa.

      Usuń
  2. Ah, cudenka :) Uwielbiam ten mikro-swiat mchów i porostów! Czesto w górach i lasach ryje nosem w zbutwialych pniach, bo tam takie cuda, ze ho ho. Nieraz przypomina to rafy koralowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, gdybym miała obiektyw do makro, pewnie stale leżałabym na ziemi plackiem :-)

      Usuń
    2. Dokladnie :)) Ja mym tylko kompakta, ale i tak jak zaczne ryc w tych mchach, to przestac nie moge, a Borsuk czeka biedny i czeka i czeka, az bedzie mozna kontynuowac wycieczke :P

      Usuń
  3. Porosty dobrze oznaczone. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia i ciekawe rośliny. Sama jeszcze nigdy nie robiłam zdjęć tak z bliska mchom....


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W pogoni za obiektami do sfotografowania gotowa jestem upaść nisko ;-)

      Usuń
  5. Stawiam że Piotr wie co pisze. sam bym oznaczył dokładnie tak samo z taka samą precyzją.

    A teraz pomyśl co ja czuje - miałem przez kilka lat służbową lustrzankę która mogłem focic takie cuda, a potem musiałem ją zdać (bo jakiemuś bałwanowi po "szkole biznesu" wyszło że tak będzie taniej gdy zamiast płacić mi poza pensją dodatkowe "obrywki" wynajmie się firmę outsourcingową!) - coś jak podcięcie skrzydeł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wyrobiłam sobie oko i dobrze oznaczyłam chrobotka - przestudiowałam wiele zdjęć.
      Na służbowej lustrzance chyba świat się nie kończy. Ja po prostu ją kupię.

      Usuń
  6. Ojej, zrobić zdjęcie takiemu maleństwu rosnącemu przy samej ziemi!
    Gratuluję. Myślę, że miałaś niezłą gimnastykę, Aniko.
    Ten niesamowity chrobotek jako żywo przypomina mi wymarłe bory świerkowe w Sudetach, może poza wielkością :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak. Potem przez dwa dni bolały mnie żebra (chyba od szyszek i kamieni, na których zapewne leżałam) i trochę szyja.
      Co ciekawe, ten chrobotek prawie się nie zmienia, a jeśli już, to jakby jest go mniej (obserwuję go od dwóch lat).

      Usuń
  7. Trafne i ładnie udokumentowane obserwacje :) Mszaki i porosty to moi ulubieńcy. Po pierwsze bo trudni po drugie, że dużo (i przyjemnie) pod mikroskopem trzeba badać :) Borześlad przesliczny, ten mech pentaconem trudny w ten sposób do identyfikacji a ten z 8 marca o który pytasz to prawdopodobnie brodek szydłowaty ale musiałabyś zweryfikować bo gametofit ledwo widać :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź - poznałam nową nazwę mchu. Przy okazji przyjrzę mu się dokładniej. Pozdrawiam :-)

      Usuń