To świetnie, że wiem już gdzie rośnie - przyszłej wiosny i latem odwiedzę je nie raz, by zobaczyć jak pięknie zakwitnie. Muszę tylko zapamiętać - tulipanowiec amerykański w naszych warunkach zakwita na przełomie czerwca i lipca, po rozwinięciu liści. Kwitnienie trwa około miesiąca.
Tymczasem przedstawiam kilkanaście zdjęć pnia oraz liści tulipanowca amerykańskiego u progu jesieni - część zdjęć powstała 12 września, reszta 24 września. W tym czasie liście zdążyły wyraźnie pożółknąć.
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - u młodych okazów korona jest wąska i stożkowata, u dorosłych bardzo wyniosła, jednak niezbyt szeroka. |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - korona drzewa w stanie bezlistnym jest bardzo rzadka, a po rozwinięciu się liści bardzo gęsta i zwarta, dająca głęboki cień. |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - pień gruby i prosty, prawie zawsze pojedynczy, o średnicy do 3 m. |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - kora szara do brunatnoszarej, dość głęboko podłużnie bruzdowana (bruzdy tworzą siatkowatą strukturę), posiada gorzkawy i aromatyczny smak. |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - kora (a także pokrój) jest podobna do występującej u topoli balsamicznych. |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - liście ustawione skrętolegle rozwijają się pod koniec kwietnia. Jesienią efektownie przebarwiają się na złotożółto lub pomarańczowo do ciemnoczerwonego (24 września) |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - konary grube i niezbyt długie, w dolnej części korony często prawie poziome, wyżej ukośnie wzniesione (24 września) |
Nie znalazłam informacji o częstotliwości owocowania przez tulipanowce. Jednymi z nielicznych owoców, jakie zauważyłam na drzewie były takie oto zwisające, nieco skręcone "skrzydlaki". Swą formą (obwisłą) nie przypominają typowych owoców ze zdjęć źródłowych, dlatego sądzę, że być może są to pozostałości owoców zeszłorocznych(!), które jeszcze pozostały na drzewie, oraz, że tulipanowiec w tym roku prawdopodobnie nie owocował.
Jak się okazało, to co widać na poniższym zdjęciu nie jest owocem tulipanowca, ale "zmumifikowaną"... jemiołą (zobacz TUTAJ) - dziękuję M. za rozwikłanie zagadki.
Owoce oraz kwiaty tulipanowca amerykańskiego przedstawiam TUTAJ
Dodane pod koniec roku 2019
Oto kwiaty tulipanowca widziane z daleka. Znajdowały się powyżej polowy korony, a ja dysponowałam jedynie obiektywem 42 mm. Sama ledwo je widziałam, choć z pewnością były duże.
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera) - drzewo liściaste należące do rodziny magnoliowatych (Magnoliaceae). Tak jak m.in. magnolie, należy do najstarszych drzew liściastych świata. Jego nazwa wzięła się od kształtu kwiatów, które przypominają kwiat tulipana.
W środowisku naturalnym występuje w Appalachach, w Ameryce Północnej, gdzie dorasta do 60 m wysokości. W Polsce zwykle osiąga 20-30 m, przy średnicy korony ok 15-20 m.
Średnica pnia 1-1,5(2) m.
Rośnie szybko, szczególnie w młodym wieku (tempo wzrostu 40-80 cm rocznie), Rozmiarami i pokrojem przypomina niektóre gatunki topoli balsamicznych, co znajduje odzwierciedlenie w jego potocznej nazwie - żółta topola.
Osiąga wiek 200-400(700) lat.
Korona - szeroka, piramidalna. U młodych drzew - regularna, mniej lub bardziej stożkowata, u starszych okazów bardziej szeroka, osadzona na prostym i grubym pniu.
Kora - szara, spękana.
Liście mają charakterystyczny, klapowaty kształt przypominający lirę. Jesienią przebarwiają się na kolor żółtopomarańczowy.
Kwiaty mają delikatną zielonkawo-biało-pomarańczową barwę. Składają się z działek kielicha, sześciu żółtozielonych płatków (na wewnętrznej stronie posiadają pomarańczowe plamy), słupków i pręcików. Osiągają do około 5 cm średnicy, skierowane są w górę i osadzone na końcach pędów. Pojawiają się w czerwcu i stanowią największą ozdobę drzewa. Na drzewie utrzymują się do trzech tygodni. Kwitną drzewa przynajmniej 15 letnie - kwiaty znajdują się dosyć wysoko w koronie.
Owoce - jedno- lub dwu nasienne, oskrzydlone orzeszki, w liczbie 80-100 na sterczących, szyszkowatych owocostanach, które mają do 10 cm długości. Dojrzewają w październiku lub w listopadzie. Rozpadają się zwykle na drzewach. Są roznoszone przez wiatr na odległość 4-5 razy większą niż wysokość drzewa.
System korzeniowy - sercowaty, dobrze rozbudowany.
Wymaga stanowiska słonecznego, osłoniętego od wiatru.
Preferuje podłoża świeże, przepuszczalne, dość wilgotne o odczynie kwaśnym do obojętnego. Nie znosi podłoży suchych i wapiennych.
źródło 1, źródło 2, źródło 3,
link 4, link 5, link 6, link 7,
.93....
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) |
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera L.) - to ten sam liść pokazany na zdjęciu nr 1, tyle, że sfotografowany 12 dni później (24 września) |
Dodane pod koniec roku 2019
Oto kwiaty tulipanowca widziane z daleka. Znajdowały się powyżej polowy korony, a ja dysponowałam jedynie obiektywem 42 mm. Sama ledwo je widziałam, choć z pewnością były duże.
tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera)8 czerwca |
tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera) |
---------------------------------------------
Tulipanowiec amerykański (Liriodendron tulipifera) - drzewo liściaste należące do rodziny magnoliowatych (Magnoliaceae). Tak jak m.in. magnolie, należy do najstarszych drzew liściastych świata. Jego nazwa wzięła się od kształtu kwiatów, które przypominają kwiat tulipana.
W środowisku naturalnym występuje w Appalachach, w Ameryce Północnej, gdzie dorasta do 60 m wysokości. W Polsce zwykle osiąga 20-30 m, przy średnicy korony ok 15-20 m.
Średnica pnia 1-1,5(2) m.
Rośnie szybko, szczególnie w młodym wieku (tempo wzrostu 40-80 cm rocznie), Rozmiarami i pokrojem przypomina niektóre gatunki topoli balsamicznych, co znajduje odzwierciedlenie w jego potocznej nazwie - żółta topola.
Osiąga wiek 200-400(700) lat.
Korona - szeroka, piramidalna. U młodych drzew - regularna, mniej lub bardziej stożkowata, u starszych okazów bardziej szeroka, osadzona na prostym i grubym pniu.
Kora - szara, spękana.
Liście mają charakterystyczny, klapowaty kształt przypominający lirę. Jesienią przebarwiają się na kolor żółtopomarańczowy.
Kwiaty mają delikatną zielonkawo-biało-pomarańczową barwę. Składają się z działek kielicha, sześciu żółtozielonych płatków (na wewnętrznej stronie posiadają pomarańczowe plamy), słupków i pręcików. Osiągają do około 5 cm średnicy, skierowane są w górę i osadzone na końcach pędów. Pojawiają się w czerwcu i stanowią największą ozdobę drzewa. Na drzewie utrzymują się do trzech tygodni. Kwitną drzewa przynajmniej 15 letnie - kwiaty znajdują się dosyć wysoko w koronie.
Owoce - jedno- lub dwu nasienne, oskrzydlone orzeszki, w liczbie 80-100 na sterczących, szyszkowatych owocostanach, które mają do 10 cm długości. Dojrzewają w październiku lub w listopadzie. Rozpadają się zwykle na drzewach. Są roznoszone przez wiatr na odległość 4-5 razy większą niż wysokość drzewa.
System korzeniowy - sercowaty, dobrze rozbudowany.
Wymaga stanowiska słonecznego, osłoniętego od wiatru.
Preferuje podłoża świeże, przepuszczalne, dość wilgotne o odczynie kwaśnym do obojętnego. Nie znosi podłoży suchych i wapiennych.
źródło 1, źródło 2, źródło 3,
link 4, link 5, link 6, link 7,
.93....
Zieleń liści i słońce. Cudne. Nieprawdopodobne. Naprawdę tak kiedyś było??
OdpowiedzUsuńTen sam liść.. Aniko, nie przestajesz mnie zadziwiać swoją skrupulatnością.
Nie znam tulipanowca, a szkoda, bo jak widzę, drzewo jest po prostu ładne.
Nie było mi trudno odszukać ten sam liść przy następnych odwiedzinach u tego drzewa, a to dlatego, że rósł na końcu jedynej, dość nisko zwieszającej się gałęzi. Ja również nie widziałam wcześniej tulipanowca, ale podobno jest coraz częściej sadzony, np. w parkach, więc może kiedyś spotkam takie drzewo rosnące na wolności?
UsuńNa przedostatnim zdjęciu z "owocami", moim zdaniem widzimy pozostałości po jemiole, nie wiem jak z występowaniem na tulipanowcach, ale możliwe, że spadła z innego drzewa i po prostu zawisła na gałęzi tulipanowca kończąc tam swój żywot. Na pewno nie są to jego owoce.
OdpowiedzUsuńAch, jesteś nieoceniony! To rzeczywiście musi być zasuszona jemioła. Co prawda wkomponowała się między liście bardzo naturalnie, że nie zbadałam dokładnie, czy ona rosła na tej gałęzi (i obumarła) czy skądś spadła. Faktem jednak było to, że przynajmniej na gałęziach dolnych oraz w polu widzenia - gdy stałam pod drzewem - nie było żadnych owoców. Doczytałam, że kwiaty (na których widok tak liczę) potrafią wyrosnąć w górze korony i jeszcze ukryć się między liśćmi. Mam jednak nadzieję, że dogadam się z tulipanowcem i pokaże mi co trzeba :-).
UsuńDziękuję za wyjaśnienie zagadki przedziwnych owoców i pozdrawiam
Miło mi ;) pozdrawiam
Usuń