22 lutego 2016

Oblicza drzew II

Niemal rok temu przedstawiłam wygląd kory kilku, wówczas zupełnie nieznanych mi drzew. Obecnie podpisy pod zdjęciami zostały uzupełnione - poznałam już ich nazwy gatunkowe.
Nie wiem, czy będę w stanie opisać, a przede wszystkim zgromadzić kompletny materiał zdjęciowy dotyczący kolejnych gatunków. Jeśli tak, to pod zdjęciami pojawią się linki prowadzące do odpowiednich opisów. Jeśli nie, to zdjęcia fragmentów pni różnych gatunków drzew, być może, naprowadzą kogoś na właściwy trop.
Dodać jednak muszę, że zdjęcia (te czy inne) nie zawsze pozwolą rozwiać wątpliwości. Sama doświadczałam tego wielokrotnie. Fragmenty kory tego samego drzewa, oglądane na różnych wysokościach, a nawet z różnych stron świata, mogą wyglądać dość odmiennie. A co dopiero rzec można o wyglądzie kory drzew należących do tego samego gatunku, ale różniących się wiekiem i stanowiskiem, gdzie wyrosły? Sporo różnic, czasem wręcz wydawało się, że brakuje jakiegokolwiek podobieństwa!
Nie do końca jednak. Te podobieństwa są wyraźne, choć musiałam nabrać nieco doświadczenia, by je zauważyć. Przez cały miniony rok poświęciłam wiele uwagi drzewom. Najpierw po prostu patrzyłam na nie i niewiele widziałam... cech charakterystycznych. Zawzięłam się jednak, uznawszy, że chociaż nie ma dwóch identycznych liści na tym samym drzewie, to przecież żaden liść dębu nigdy nie będzie przypominał np. listka brzozy, czyż nie?
Z czasem drzewa przemówiły, tzn. ja zaczęłam zauważać pewne prawidłowości i schematy w ogólnym pokroju, wyglądzie liści, pąków, kwiatów, owoców i ich pozostałości, utrzymujących się na gałązkach, nawet w czasie zimy.
Dziś przedstawiam zdjęcia kory ok. 20 drzew. Zobaczcie, jak bardzo się różnią. Przecież to ich oblicza! Nie jedyne zresztą.

Śliwa domowa mirabelka (mirabelka; Prunus domestica L. subsp. syriaca (Borkh.) Janch. var. cerea)
Jabłoń domowa (Malus domestica Borkh.) - pień starego drzewa
Wiśnia piłkowana (Cerasus serrulata G. Don.), zwana wiśnią japońską.
Magnolia japońska (Magnolia kobus DC.) 
Wiąz szypułkowy, limak, (Ulmus laevis) - inne zdjęcia kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.
Brzoza brodawkowata, brzoza zwisła (Betula pendula Roth)
Wierzba iwa (Salix caprea L.)
Wierzba biała, wierzba srebrna, wierzba pospolita (Salix alba L.)
Bożodrzew gruczołowaty, inne nazwy: ajlant gruczołowaty, bożodrzew gruczołkowaty, bożodrzew chiński (Ailanthus altissima (Mill.) Swingle)
Głóg pośredni (Crataegus×media 'Paul's Scarlet) - inne zdjęcie kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.
Topola szara (Populus canescens) – gatunek pochodzenia mieszańcowego powstały ze skrzyżowania topoli osiki z topolą białą. Wygląd pnia dużego drzewa na wysokości ponad 3 m
Olsza czarna (Alnus glutinosa Gaertn.) - fragment dolnej części pnia. Inne zdjęcie kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.
Młoda lipa drobnolistna (Tilia cordata Mill.)
Stara lipa drobnolistna (Tilia cordata Mill.)
Jesion pensylwański, czasami nazywany jesionem omszonym (Fraxinus pennsylvanica Marsh.) - inne zdjęcia kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.
Oliwnik wąskolistny, syn. oliwnik zwyczajny (Elaeagnus angustifolia L.) - inne zdjęcia kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.
Cis pospolity (Taxus baccata L.) - inne zdjęcia kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.

Topola włoska (Populus nigra L. 'Italica') – sztucznie wyhodowana odmiana topoli czarnej
Stara topola włoska (Populus nigra L. 'Italica')
Robinia akacjowa, grochodrzew biały, robinia biała, grochodrzew akacjowaty (Robinia pseudoacacia L.) - inne zdjęcia kory oraz opis gatunku podałam TUTAJ.
Robinia akacjowa, grochodrzew biały, robinia biała, grochodrzew akacjowaty (Robinia pseudoacacia L.) - inny fragment pnia tego samego, starego drzewa

Przy takiej muzyce miło kontemplować, ot choćby, nad różnorodnością oblicz przyrody:




w22.18.


kora pnia różnych drzew, zdjęcia kory drzew, kora drzewa zdjęcia, kora drzew chwile zachwycone, zdjęcia kory chwile zachwycone, wygląd kory drzew zdjęcia, kora na pniu drzewa, 

14 komentarzy:

  1. świetna robota ale...
    Na twojej dokumentacji nie widać proporcji fałd i spękań kory do wielkości drzewa - skutkiem czego np. stara topola i robinia wyglądają podobnie - podczas gdy w rzeczywistości te spękania u robinii są imponująco głębokie a w topoli "zwyczajne".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam wszystkie pnie są sfotografowane na całej szerokości, czyli jeśli drzewo było grube, to musiałam robić zdjęcie z większej odległości, by pień zmieścił się w kadrze.
      Co do starej topoli włoskiej - tak, możliwe, że nie zmieściła mi się w dobrze oświetlonym kadrze (rosła na podwórzu) i rzeczywiście nie jest to cała szerokość pnia. Za to robinia była wiekowa i olbrzymia. Pokazałam dwa fragmenty pnia tego samego drzewa, by unaocznić jak odmiennie może wyglądać kora, gdy obejdzie się drzewo z innej strony.
      Oczywiście, najlepiej oglądać drzewa na żywo - wtedy widać jak bardzo kora różni się kolorem, grubością, wielkością i kształtem spękań oraz fakturą. Tak czy tak, wpierw trzeba nabrać trochę doświadczeń.

      Usuń
    2. Dokładnie tak.
      W każdym razie świetna robota

      Usuń
    3. ...ocenił pan nauczyciel czy majster? ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. No właśnie, dopiero zestawienie kory różnych drzew zadziwia swą różnorodnością :-)

      Usuń
  3. Drugi raz oglądam u Ciebie zdjęcia kor i drugi raz stwierdzam, że na ich podstawie trudno rozpoznać gatunek. Wierzbę iwę rozpoznaję dobrze właśnie po korze, ale gdyby nie podpis pod zdjęciem, miałbym poważne wątpliwości. Zastanawiałem się nad powodem tych trudności, myślę, że po prostu potrzebne jest przesunięcie wzroku wzdłuż pnia, bo co prawda kora przy ziemi znacznie różni się od kory konarów, ale taki przegląd daje pełniejszy obraz.
    Trudna ta identyfikacja. Jeśli Tobie, Aniko, wystarczy taki fragment kory, to podziwiam Twoją spostrzegawczość i pamięć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o tym napisałam we wstępie - zdjęcia nie są w stanie dać pełnego wyobrażenia o wyglądzie kory, bo ta wygląda inaczej na różnych wysokościach i z różnych stron świata. Każde drzewo, nawet należące do tego samego gatunku ma swoje cechy indywidualne, w tym także nieco inny wygląd kory lub znaki szczególne. Ta odmienność jest tylko dowodem na to, że nie ma dwóch rzeczy takich samych. Nie tylko ludzie się różnią.
      Wierzba iwa (ta konkretna!), którą pokazałam ma wyjątkowo piękną korę, jakiej u innych iw nie widziałam.
      Bynajmniej nie zabiegam o miano eksperta, a i ten blog nie może być atlasem botanicznym. Spotykając konkretne drzewa czy rośliny zielne pokazuję je, nie twierdząc, że inne osobniki będą takie same. Bo nie są.

      Usuń
    2. Aniko, przecież wiem, że nie kreujesz się na znawcę, przecież znam Twoją skromność i wyważenie wypowiedzi. Napisałem tylko o swoim wrażeniu, o własnej częstej bezsilności w rozpoznawaniu drzew tylko po wyglądzie kory. Wniosek z tego, że nie jestem zadowolony ze swojej wiedzy, ale staram się pogłębić ją na każdej mojej łazędze sudeckiej.
      A Ty nieodmiennie zadziwiasz mnie szybkim zdobywaniem wiedzy.

      Usuń
    3. To prawda, że identyfikacja gatunków drzew nie jest łatwa. Niechaj zatem to zestawienie służy choćby wstępnemu rozeznaniu, z którego wynika np. tyle, że kora drzew w różnym wieku i u różnych gatunków wygląda inaczej. Dla mnie to jest bardzo interesujące :-)

      Usuń
    4. Aniko, chyba gdzieś u Ciebie wspomniałem o sytuacjach, które czasami zdarzają się mi: spojrzę na nagie drzewo, niekoniecznie z bliska, i od razu rozpoznaję je. Co ciekawe, to nie zawsze wiem, jakie cechy umożliwiły mi rozpoznanie. Miłe chwile, satysfakcjonujące, tylko rzadkie, bo faktycznie: trudna to sztuka.
      Zmierzamy w tą samą stronę, tyle że Ty pędzisz jak sarenki widywane w górach.

      Usuń
    5. Nie wydaje mi się żebym pędziła, ale może dlatego, że idę inną, nizinną ścieżką. Skłamałabym mówiąc, że podobają mi się wszystkie drzewa, bo tak nie jest. Są jednak takie, na które zwróciłam uwagę i przyglądam się im uważnie. Jak dotąd, miałam tę możliwość, by oglądać wybrane (upatrzone, zaprzyjaźnione) drzewa w różnych porach roku. I tak się oswajamy bez pośpiechu, powoli dogadujemy - ja patrzę, a one przemawiają :-)

      Usuń
    6. Mnie też nie wszystkie drzewa podobają się w równym stopniu, ale nawet te brzydsze nabierają uroku gdy są wielkie. Też tak je widzisz?
      Masz zaprzyjaźnione drzewa? Ale Ci fajnie! Co prawda ja też mam kilka takich w swoich górach, ale rzadko je widuję. Czasami wydaje mi się, że drzewa jakby coś mówiły do ludzi. Nie jest to artykułowana mowa, a raczej odbiór – bardzo słaby, nikły – jakiegoś wrażenia. Jakby te drzewa opowiadały coś obrazami i nastrojami. Ale znowu w inne dni, gdy jestem bardziej rzeczowy czy krytyczny, wydaje mi się, że słyszę tylko siebie samego, więc właściwie nie wiem, jak to jest.

      Usuń
  4. Świetne ujęcia! Kora, to też paradoksalnie piękna część drzewa. :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń