11 maja 2014

Komarnice i amory


Ostatnio sporo czasu spędzałam nad Małym Stawem w nadziei, że będę świadkiem narodzin jakiejś ważki. Najczęściej jednak znajduję tylko wylinki uczepione trzcin lub turzycy, ale dwukrotnie widziałam młodziutkie ważki i to z dwóch różnych gatunków. Zdjęcia tych ważek pokazałam tu, tu i tu. Jest wiosna, życie bucha i kipi - spotkałam także komarnice, a nawet pary zajęte przedłużaniem gatunku.
     Widziałam też jak komarnica składa jaja. Był to trochę zabawny widok. Zajęta lustrowaniem trzcin i wszelakiej roślinności na brzegu stawu, akurat kucnęłam, by przyjrzeć się im od samego dołu - w końcu larwa ważki wychodzi z wody i wspina się na wybraną roślinę. Wtedy właśnie zauważyłam, że coś szamocze się przy samej ziemi - ani nie fruwa, ani nie ucieka, choć energicznie macha skrzydłami i wolno się przemieszcza. Dopiero po chwili dotarło do mnie co widzę - oto pani komarnica składa jaja wbijając się pokładełkiem w ziemię. Robiła to w pozycji "stojącej", tak by pokładełko na końcu jej odwłoka cały czas było ustawione prostopadle względem podłoża.
Aby utrzymać równowagę w tej pozycji komarnica szybko poruszała skrzydłami i podpierała się tylnymi odnóżami, i cały czas podskakiwała. Widziałam jednak, że każdy podskok służył temu, by wbić się pokładełkiem w wilgotną ziemię (i złożyć jajeczko). Próbowałam nawet sfotografować to zjawisko, ale zdjęcia wyszły poruszone. Wszystko działo się tak szybko - co najmniej kilka podskoków na sekundę, a każde wkłucie następowało kilka milimetrów dalej od poprzedniego. Wyglądało to trochę jak skoczny taniec - może niezbyt efektowny, ale zapamiętały.
 
Innym razem udało mi się sfotografować dwie kopulujące pary komarnic. Jak widać samice są zdecydowanie większe od samców - mają znacznie dłuższy i większy odwłok (wypełniony jajeczkami), a nawet ich nogi są dłuższe i grubsze! Komarnice muszą się śpieszyć - nie ma czasu na biesiady i marnowanie czasu, wszak żyją raptem kilka dni.
Poniżej komarnice w miłosnym uścisku :-)

Samica komarnicy jest znacznie większa od samca. Tutaj zawisła na liściu turzycy
Kopulujące komarnice (Tipulidae)

Odnoszę wrażenie, że samca z tego gatunku sfotografowałam poprzednio - wzór na skrzydłach i tułowiu, moim zdaniem, się zgadza. Jednak ten samiec jest nieco mniejszy niż tamten z Zaczarowanego Lasu.

Kopulujące komarnice koziułki wielkie (Tipula maxima) - największy w Polsce gatunek owadów z rzędu muchówek.

Zaraz, zaraz! Właśnie dotarło do mnie, że od pewnego czasu rozprawiam o robalach jakby nigdy nic i nawet zaczęłam się nimi interesować! Ja, która do niedawna omijałam je szerokim łukiem...  :-) 

No to jeszcze parę zdjęć niesamowitych, bądź co bądź, owadów z rodziny koziułkowatych, zwanych komarnicami, których gatunku pewnie i tak nie poznam. Przeżyję to jakoś   ;-)

Samica komarnicy (Tipulidae)
To chyba także komarnica (Tipulidae) - samiec
To pewnie ten sam osobnik co na poprzednim zdjęciu - spotkałam go parę godzin później na innej roślinie.
komarnica (Tipulidae)

Epiphragma ocellare z rodziny Limoniidae Ten samiec miał długość ok. 2 cm, ale za to jakie wzorki na skrzydełkach! Gatunek ten występuje w miejscach wilgotnych (zarośla, mokradła, łąki) w maju i czerwcu

A tu para zielonookich komarnic. Odnoszę wrażenie, że samica patrzy z lekkim wyrzutem: I co się gapisz?
komarnica (Tipulidae)
To ta sama para komarnic (długość ciała ok. 2,5-3 cm) komarnica (Tipulidae)
Samica ok. 2 cm długości komarnica (Tipulidae)
Samiec ok. 1,5 cm długości komarnica (Tipulidae)
To chyba samica (długość ciała ok. 1,5 cm) komarnica (Tipulidae)


Opis rodziny koziułkowatych (komarnic) oraz gatunku komarnicy wielkiej (Tipula maxima) podałam tutaj.

30 565

komarnice kopulujące, kopulujące komarnice, komarnica składanie jaj, komarnice chwile zachwycone, koziułkowate kopulacja, koziułkowate zdjęcia, komarnice Tipulidae zdjęcia, komornica owad, mucha nawodna, komar podobny do ważki, wielki komar ważka, komar olbrzymi, owad z długimi kończynami, latający wielki pająk, ważka komar inaczej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz